Perspektywa Kamili
Wstałam o godz 6:20 i ogarnełam się do szkoły.Biorąc prysznic nie lubiłam patrzeć na swoje ciało było na nim za dużo ran.Tak ciełam się, ale to wszystko przez to że zostałam dwa razy zgwałcona. Żadna osoba nie mogła mnie dotknąć,bo zaraz krzyczę i płaczę.W szkole mam tylko jedną przyjaciółkę Julkę, która zresztą jest ode mnie młodsza, ale to mnie nie obchodzi.Kocham ję jak siostrę. Od dwóch lat pomaga mi odnaleźć mojego brata ciotecznego, który wyjechał z Polski do Wielkiej Brytanii. Wiem o nim jedynie to co powiedziała mi mama, która jedyna wie gdzie on jest jak się teraz ubiera, wygląda. Pamiętam go jako ośmioletniego chłopca z niebieskimi oczami. Wiem, że jest teraz blondynem i jest w jakimś zespole.Nie chce mi nic o nim powiedzieć, bo mama myśli, że on nie będzie chciał utrzymywać kontaktów i bardziej się załamię. Poszłam do szkoły i zaczęłam słuchać muzyki na wszystkich lekcjach. Nauczyciele o wszystkim wiedzieli, więc mogłam robić co chciałam. W moich uszach brzmiały covery i piosenki RoadTrip (mój ulubiony boysband). Nagle ktoś usiadł obok mnie... Okazało się że była to Patrycja ( moja koleżanka).
Co słuchasz? -Spytała
Shape of you cover RoadTrip -odpowiedziałam
Ooo... Też ich lubię
Bardzo mi pomagają- odpowiedziałam z szczerością w głosie
Ej posłuchaj, bo ja bym chciała śpiewać na yt, ale nie sama... Dałabyś radę? Powiedziała patrząc mi prosto w oczy
Ymm no... Mogę spróbować - odparła
Dzięki
Gdy wróciłam do domu od razu się przebrałam w moją bluzę Bayernu Monachium i dresy także z tego klubu.Odrobiłam lekcje i zaczęłam oglądać youtuba. O północy poszłam spać.
Część wszystkim przepraszam że mnie tak dawno tu nie było postaram się dodawać rozdziały regularnie. Dziękuję za wszystkie gwiazdki i komentarze to bardzo mi pomaga.
Do zobaczenia wkrótce!
Wasza Kamila❤