In Love With A Nerd ✔

By Olicty

314K 22.5K 1.5K

Lauren bardzo dobrze się uczy przez co wszyscy się z niej śmieją i traktują jak śmiecia bo w piątkowy wieczór... More

Napisz do niej
Znam Cię
Kim jesteś?
Widzę cię
Nie jestem
Gdzie jesteś?
Wiem dużo rzeczy
Tego nie przemyślałam
Czy ją znam?
Dałabyś mi...
Ale jednak się śmiałam
Jesteś jedyna
Teraz albo nigdy
Jak całuje?
Boże zabij mnie...
Tak, twoja
Jesteś moja
....właśnie się w niej zakochałam
W końcu musiałam to zrobić
Potrzebuje cię
Chcę cię pocałować
Reklama
Prawda
Pracuje nad tym
To nie do zniesienia...
To tylko ja
Odwalisz się...
Jestem zakochana...
Jesteś wyjątkowa
Jestem cholerną szczęściarą...
Kochaj się ze mną
Co znaczyła dla ciebie ta noc?
Nie będzie kolejnej
Wszyscy się na nas patrzą
Dobrze się bawię
Jesteś suką
Dupek
Kochasz mnie
Nie tak jak ty
Tylko to się liczy
Mamy problem
Błędy z przeszłości
Szkoda by coś jej się stało
Dotyk Śmierci
To wszystko?
Camz...
Zboczeniec
Nie chcę cię stracić
...najlepszy błąd w moim życiu
Nie zachowuj się jak dziecko
To moje dziecko
Niespodzianka
Nie kochasz mnie
WSZYSTKIE!!??
Trumna?
Dlaczego je wyrzuciłaś?
Nic nie jest w porządku
Winna
Cholernie się boję
Zaczyna się
No to mamy co świętować

Podoba mi się

5.7K 424 21
By Olicty

PlanetGreenEyes: Mam już dość

Lovebananas: Co się stało?

PlanetGreenEyes: Mendes i Mahone się stali

PlanetGreenEyes: Mam dość tego jak mnie traktują

PlanetGreenEyes: Chyba już nigdy nie wyjdę z tej łazienki

Lovebananas: Przykro mi

Byłam wkurwiona na tych dwóch kretynów. Ale niestety nic nie mogłam zrobić żeby przestali traktować Lauren tak jak traktowali. Mogłam jedynie spróbować ją w jakiś sposób pocieszyć.

Weszłam do łazienki a do moich uszu od razu doszedł cichy płacz. Tym razem dziewczyna nie siedziała w kabinie tylko przy ścianie z nogami przyciśniętymi do klatki piersiowej.

-Dlaczego tak piękna dziewczyna płacze? - Lauren podniosła na mnie zdziwiony wzrok. Nawet z czerwonymi oczami od płaczu wyglądała pięknie. Czy to nie powinno być karane?

-Co ty tu robisz? - Spytała wycierając twarz w rękaw.

-Zapewne to co zazwyczaj robi się w łazience. - Uśmiechnęłam się i usiadłam koło niej. Lauren chciała się ode mnie odsunąć ale nie pozwoliłam jej na to. Objęłam ją ramieniem w pasie i przyciągnęłam do siebie.

-Dlaczego to robisz? - Popatrzyła na mnie, a po jej policzku cały czas leciały łzy. Ten widok łamał moje serce.

-Bo nie chcę żebyś była smutna. - Pogładziłam ręką jej policzek, wycierając lecące łzy. Ile bym dała żeby nigdy nie musiała cierpieć.

-Nie. - Pokręciła głową parę razy jakby dostała jakiegoś ataku.-Przyjaźnisz się z nimi, pewnie dla tego tu jesteś. - Próbowała wstać ale objęłam ją mocniej i posadziłam na swoich kolanach.

-Jestem tu bo chciałam przyjść do łazienki a zostałam bo nie chciałam cię zostawiać w takim stanie samą.

-To jest jakaś gra prawda? - Pokręciłam głową na jej pytanie. Co raz bardziej byłam zła na siebie. Robiłam wszystko żeby dziewczyna mi zaufała ale nic to nie dawało. A wszystko przez to, że przyjaźniłam się z największymi kretynami na świecie i sama od nich lepsza nie byłam.

-To nie jest żadna gra Lo. - Ujęłam jej twarz w ręce i delikatnie kciukami starłam kolejne wypływające łzy. Dziewczyna lekko się uśmiechnęła na to jak ją nazwałam.

-Lo? - Kiwnęłam głową.-Podoba mi się.

-Cieszę się. - Szepnęłam przy jej ustach i delikatnie je musnęłam. Gdy upewniłam się, że mnie nie odepchnie, ugryzłam delikatnie jej dolną wargę na co jęknęła w moje usta. Nie pewnie pogłębiła pocałunek, przysuwając się jeszcze bliżej mnie. Nawet nie zdawła sobie sprawy ile na to czekałam.

-W porządku? - Spytałam odrywając się od jej miękkich ust i przystawiając czoło do jej czoła. Uśmiechnęła się lekko i kiwnęła głową.

-Dziękuje. - Szepnęła wtulając twarz w moją szyję. Jej oddech drażnił moją skórę, wysyłając delikatne dreszcze wzdłuż kręgosłupa.

-Nie masz za co. - Objęłam ją ciaśniej ramionami i złożyłam pocałunek we włosach.

To był najlepszy moment w moim życiu bo właśnie trzymałam w ramionach tą niesamowitą istotę, którą kochałam całym moim pieprzonym sercem. Niestety jeszcze to potrwa za nim ona się tego dowie, więc na razie to musi mi wystarczyć.

------------------------------------------------------------------

Tak dużo pomysłów, a tak mało czasu...

Miłego czytania ;)

Continue Reading

You'll Also Like

1.8K 102 29
"Draco dormiens nunquam titillandus." Elizabeth Froy od zawsze żyła w ukryciu. Od najmłodszych lat mieszkała w Hogwarcie, lecz naukę zaczęła o wie...
73.8K 3.8K 125
Zawsze twierdziliście, że jeden dzień nie może wywrócić czyjegoś życia do góry nogami? No więc się mylicie. Zwyczajne listopadowe popołudnie mogłoby...
34.5K 1.9K 29
„Zupełnie jak nikotyna, heroina, morfina Nagle staję się ćpunką a ty wszystkim, czego potrzebuję Wszystkim, czego potrzebuję, tak, wszystkim, czego p...
50.9K 1.9K 43
Maddie Monet, najstarsza z córek Camdena Monet zostaje rozdzielona z braćmi na kilka lat. Bliźniaczka Tony'ego i Shane'a odnajduje się w swoim nowym...