Hej. Jestem Julie. Mam 16 lat, urodziłam się i żyję w małym miasteczku zwanym Quincy. Mam chłopaka- Brian'a. Jest o rok starszy, gra w piłkę nożną i jest moim ideałem, kocham go nad życie. Oprócz tego mam przyjaciela- Sam'a i trzy przyjaciółki- Clarę, Lanę, i Paulę. Dzięki nim tu jestem i żyję. Zawsze przy mnie byli i mnie wspierali. Mam pełną rodzinę- mamę, tatę i dwie siostry. Jedną starszą- Josephine, jedną młodszą- Judy. Tak, nasi rodzice mają obsesję na punkcie imion na literę "J", sama nie wiem czemu. Mówią, że to przypadek, ale jakoś specjalnie im nie wierzę. Pomimo swojego młodego wieku przeżyłam dosyć dużo. Chociażby 3-miesięczny pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Żyję w bogatym domu i dostaję praktycznie wszystko chce jeśli chodzi o rzeczy, które można kupić. Jak tylko będę pełnoletnia wyprowadzę się z tego męczącego mnie miasta z którym mam coraz więcej niemiłych wspomnień. Miałam bardzo dużo problemów w przeszłości, ale nie istnieje nikt z kim mogłabym porozmawiać. Czego w sobie najbardziej nie lubię? Tego, że tak szybko ufam ludziom i tego, że udaję kompletnie inną. Udaję, że wszystko po mnie spływa, choć tak naprawdę przeżywam wszystko podwójnie i jeśli stanie się coś złego, obwiniam siebie i żałuję przez kolejne kilka lat aż nie zapomnę, co się bardzo rzadko zdarza. Głupia kłótnia z przyjaciółką, która zakończy przyjaźń, udaję że wszystko jest okej, a tak naprawdę przez kolejne kilka miesięcy, lat żałuję. Kłótnia z chłopakiem? Chociaż wiem, że to jego wina obwiniam siebie i nie umiem przeprosić. Irytuje mnie też to, że najmniejszy drobiazg powoduje u mnie w głowie burzę. Jestem wtedy zła a wszystko co istnieje. Jestem cholernie nerwowym i czułym człowiekiem.
Jeśli chodzi o mój wygląd, to może tylko zostawię to:
Nie jestem idealna, ale nikt nie jest. Teraz przedstawię resztę najbliższych mi osób.
Brian (chłopak):
Sam (przyjaciel) :
Clara (jedna z przyjaciółek) :
Lana (jedna z przyjaciółek) :
Paula (jedna z przyjaciółek) :
Josephine (starsza siostra) :
Judy (młodsza siostra) :
.
.
.
.
Tą opowieść dodaje równo w rok od założenia tego wattpada.
Rok temu o tej porze pisałam rozdział 1, a moja dawna internetowa przyjaciółka pisała prolog 'Stalkera'. Dokładnie pamiętam ten moment, znałyśmy się dwa lata.
Nela, jeśli to czytasz, dziękuję za tamte chwile! :)