Zaczynamy! Tak jak obiecałam, przeczytałam jedno ze zgłoszonych opowiadań i zajmę się dzisiaj jego recenzją. Otóż pod lupę wzięłam „Taniec Czarnych Sów" autorki @Bursztynoweoko
Jednak nim zacznę, zaznaczę, że każde zgłoszone opowiadanie zostanie zrecenzowane ;)
Pod koniec każdej notki będę przyznawać wilcze łapki :) (max 3 łapki)
Tak więc do dzieła!
1. Tytuł i okładka
Powiem szczerze, że tytuł od razu przykuł moją uwagę ze względu na to, że skojarzył mi się z „Tańcem Smoków" Georga R.R. Martina, jednak kiedy się wdrożyłam, fabuła była zupełnie inna. Autorka według mnie wybrała idealny tytuł do swojego opowiadania, który zachęca, aby do niego zajrzeć i wgłębić się, aby dowiedzieć się, co autor miał na myśli. Zaś okładka prosta, lecz również zachowuje nutkę tajemniczości.
2. Opis
Krótki i zachęcający, nie zdradza za wiele z fabuły, ale naświetla czytelnikowi, z czym ma do czynienia. Jednym słowem - wabi do siebie, co jest ogromnym plusem.
3. Treść
Nie zamierzam w tej części omawiać każdego poczynania bohatera, bo niepotrzebnie będę spojlerować, tak więc skupię się na ocenieniu treści.
Opowiadanie napisane jest lekkim i przyjemnym językiem, dzięki czemu rozdziały pochłania się jeden za drugim i gdyby nie kolokwia, to przeczytałabym to w jeden dzień :D Autorka zgrabnie prowadzi czytelnika przez akcję w trzecioosobowej narracji, ukazując powoli całą układankę, jednak powiem, że spodziewałam się innego zakończenia ;p.
Na plus koniecznie można zaliczyć nazwy związane z Bractwem Sów (choć czasem gubiłam się między postaciami).
Brakowało mi natomiast opisu siedziby i historii bractwa - to bym jeszcze rozwinęła.
Od strony technicznej:
- zdarzyły się małe literówki i brak przecinków, ale widziałam, że opowiadanie jest w trakcie korekty, więc przymknęłam na to oko,
- dywizy zamiast myślników,
- długość rozdziałów (za krótka!!! ;D).
4. Bohaterowie
Puchacz
Zacznę od głównego antagonisty, bo tych lubię najbardziej ;D I tak samo tutaj polubiłam Puchacza, który jest świetnie wykreowaną postacią. Chowa swoją historię tak dokładnie, że dopiero poznajemy ją w ostatnich rozdziałach. Brutalny i dążący do celu po trupach.
Sowy
Tutaj trochę zabrakło mi różnorodności. Z czterech postaci często robiły mi się dwie, gdyż mi się myliły. Dodałabym coś charakterystycznego, co by ich od siebie rozróżniało.
Andrzej
I tutaj mam problem, jaki od dawna nie miałam przy postaci. Z jednej strony go lubię, z drugiej mnie denerwuje. Gratulację za wzbudzenie takich odczuć. Ukłon w stronę autorki.
Żartobliwy przyjaciel głównego bohatera, który jednocześnie jest zazdrosny, a powiem, że wyobrażam go sobie jako o wiele starszego od Cito ;p.
Cito
Pozostał główny bohater. Chłopak, złodziejaszek ze skłonnościami do wpadania w tarapaty. Los go nie oszczędza, przyprawiając mu coraz to ciekawsze przygody. Ogólnie myślenie bohatera przypadło mi do gustu.
Podsumowując tę część. Śmiało mogę powiedzieć, że zżyłam się z bohaterami, oprócz wyjątków, które wypisałam.
5. Świat
Przedstawiony świat jest wymyślony przez autorkę, ale nie zapamiętałam nazwy albo nie padła ona w tekście. Zabrakło mi też trochę wprowadzenia w świat, tak żeby czytelnik mógł się w nim w pełni zatopić.
Też to, co lubię, a nie pojawiło się, to mapki. Taka luźna sugestia, że warto by zrobić ;D
6. Podsumowanie i ocena
Widziałam, że autorka chciałaby wydać tę książkę, dlatego powiem tak: Trzymam za to kciuki, bo chciałabym zobaczyć takie opowiadanie w księgarniach. Jest oryginalne i ciekawe. Szczerze polecam osobom, które lubią opowieść typu Zwiadowcy, a moja ocena to:
.
.
.
.
.
Dwie wilcze łapki ;)
Na dzisiaj to tyle, a poniżej przedstawiam mój plan recenzowania, jednak weźcie też pod uwagę, że będę na zmianę recenzować również wydane książki ;)
To do następnego ;)
Queen_OF_Wolves (Alpha)
Kolejka recenzowania:
1. Pragnienie - NanikaNyuu
2. Oczami Umarłych - Foll
3. Nieśmiertelni - Valakiria
4. Ivea: Ostatnia ocalała - Negaaative i PandziakBooks
5. My diffrent family - YukiIwasawa
6. Ukryte anioły - Verajna
7. Prawdziwy Umarły - Slovaker