Busan, 24.05.2013
Drogi Dae,
jak się czujesz? Mam nadzieję, że odżywiasz się odpowiednio, a z Twoim zdrowiem wszystko w porządku.
Ostatnio dość dużo rozmyślam nad tym "co by było gdyby...". Wracam wtedy do wspomnień z przeszłości, czasami miejsc. Dzisiaj też tak było. Spacerowałam, a nogi same mnie poniosły w nasze miejsce nad jeziorem. Pamiętam jak po raz pierwszy zaśpiewałeś dla mnie. Kazałeś mi wtedy zamknąć oczy. Szczerze? Myślałam, że mnie pocałujesz. Zabawne, prawda? Wtedy po raz pierwszy usłyszałam jak śpiewasz. Twój głos był, nadal jest, czymś co potrafi podnieść na duchu. Jak teraz myślę o tej sytuacji to od zawsze byliśmy przyjaciółmi, więc dlaczego w tamtym momencie chciałam czegoś więcej? Wciąż nie rozumiem moich uczuć względem Ciebie, mimo iż miął tak długi czas. Chociaż gdyby było to coś więcej niż przyjaźń to czy nasza rozłąka nie bolałaby bardziej?
Proszę dbaj o siebie,
xxx.
PS. Mam nadzieję, że nie czujesz się samotny. Nie chodzi mi o to czy jesteś otoczony ludźmi, bo jestem pewna, że tak jest. Nie chcę byś miał pustkę w sercu.
♬