✔ 7 kroków | Haikyuu!! x Read...

TrashInDisguise által

300K 20.2K 20.8K

[zakończone] Każdy związek przechodzi przez wiele etapów. Chcesz wiedzieć jak wyglądałby Twój związek z ulub... Több

Wprowadzenie~
ᴋᴀʀᴛʏ ᴘᴏsᴛᴀᴄɪ
Kageyama Tobio (1) ~ Miło mi cię poznać, (twoje Imię). ✔
Kageyama Tobio (2) ~ Zauroczenie. ✔
Kageyama Tobio (3) ~ Pierwsza randka. ✔
Kageyama Tobio (4) ~ Konflikt. ✔
Kageyama Tobio (5) ~ Rocznica.✔
Kageyama Tobio (6) ~ Ważne pytanie. ✔
Kageyama Tobio (7) ~ Wspólna przyszłość. [END] ✔
Kuroo Tetsurou (1) ~ Jak NIE zaczynać roku szkolnego. ✔
Kuroo Tetsurou (2) ~ Wycieczka.✔
Kuroo Tetsurou (3) ~ Rozczarowanie. ✔
Kuroo Tetsurou (4) ~ Jak NIE gotować. ✔
Kuroo Tetsurou (5) ~ Największy idiota na świecie. ✔
Kuroo Tetsurou (6) ~ Tylko z Tobą... ✔
Kuroo Tetsurou (7) ~ Na zawsze razem.[END] ✔
Kozume Kenma (1) ~ Nie jesteś sama. ✔
Kozume Kenma (2) ~ Rywalka. ✔
Kozume Kenma (4) ~ Czas tylko dla nas. ✔
Kozume Kenma (5) ~ Dzień przeciwności. + SPECIAL ✔
Kozume Kenma (6) ~ Internet służy pomocą w każdej sytuacji. ✔
Kozume Kenma (7) ~ Wielki dzień. [END] ✔
Nishinoya Yuu (1) ~ Małe zamieszanie. ✔
Nishinoya Yuu (2) ~ Nowy przyjaciel. ✔
Nishinoya Yuu (3) ~ W potrzasku. ✔
Nishinoya Yuu (4) ~ Rozgniatacz. ✔
Nishinoya Yuu (5) ~ Jezioro. ✔
Nishinoya Yuu (6) ~ Powrót. ✔
Nishinoya Yuu (7) ~ Nowy początek. [END] ✔
Bokuto Koutarou (1) ~ Korki w nauce. ✔
Bokuto Koutarou (2) ~ Pierwsza lekcja. ✔
Bokuto Koutarou (3) ~ Halloween. ✔
Bokuto Koutarou (4) ~ Zapoznanie. + SPECIAL ✔
Bokuto Koutarou (5) ~ Kino i swatanie. ✔
Bokuto Koutarou (6) ~ Magia świąt. ✔
Bokuto Koutarou (7) ~ Wielki finał. [END] ✔
Oikawa Tooru (1) ~ Nowa uczennica. ✔
Oikawa Tooru (2) ~ Prawdziwe oblicze. ✔
Oikawa Tooru (3) ~ Walentynki. ✔
Oikawa Tooru (4) ~ Topór wojenny. ✔
Oikawa Tooru (5) ~ Pogrążenie. ✔
Oikawa Tooru (6) ~ Mały wypadek. ✔
Oikawa Tooru (7) ~ Nowy członek rodziny. [END] ✔
Sugawara Koushi (1) ~ Internetowe znajomości. ✔
Sugawara Koushi (2) ~ Prawdziwa tożsamość. ✔
Sugawara Koushi (3) ~ Decyzja. ✔
Sugawara Koushi (4) ~ Przekonanie. ✔
Sugawara Koushi (5) ~ Spacer. ✔
Sugawara Koushi (6) ~ Słodka niespodzianka. ✔
Sugawara Koushi (7) ~ Pracowita dorosłość. [END] ✔
Zakończenie~

Kozume Kenma (3) ~ Tajemnica Seiko. ✔

5.7K 382 1K
TrashInDisguise által

Kozume Kenma (3) ~ Tajemnica Seiko. 

Ostatnia rozmowa z Seiko zapadła ci w pamięci. Nie wiedziałaś co o tym wszystkim myśleć.

Jedno było pewne — lubiłaś Kenmę. Bardzo. Seiko jednak była twoją pierwszą przyjaciółką i jej szczęście jest dla ciebie równie ważne.

Westchnęłaś cicho poprawiając ubranie i pakując karmę dla kotów do torby. Słysząc pukanie do drzwi, pobiegłaś je otworzyć.

— Dzień dobry <twoje Imię>! — przywitała się Seiko.

— Wszystko w porządku? — zapytałaś zaniepokojona.

Dziewczyna wydawała się bardzo zdenerwowana. Nerwowo się uśmiechała, a na jej czole widniało kilka kropel potu.

— Tak. Chodźmy już. Kenma na nas czeka.

Lekko martwiąc się o przyjaciółkę założyłaś torbę na ramię po czym obie ruszyłyście na miejsce umówionego spotkania. Kozume już tam był.

Trzymał na kolanach czarnego kotka, który gdy tylko cię zobaczył zaczął wyrywać się w twoją stronę.

Z radością przytuliłaś do siebie zwierzaka i wpatrywałaś się w jego błękitne oczy.

— On naprawdę cię lubi — powiedział Kenma.

— Może nadasz mu jakieś imię? — dodała Seiko.

Zastanawiałaś się przez chwilę.

— Może Kiboo*?

— Ładnie — mruknął Kozume, karmiąc pozostałe koty.

Po wspólnej pracy wszystkie zwierzaki były najedzone.

— Zbierajmy się. Za chwilę będzie padać — powiedziałaś, wpatrując się w grupę ciemnych chmur, które zbierały się nad wami.

Reszta tylko ci przytaknęła. Kenma i Seiko szli przodem, a ty wlokłaś się za nimi. Rozejrzałaś się dookoła i podziwiałaś piękno miasta.

Z jednej strony chciałaś porozmawiać z chłopakiem, a z drugiej nie chciałaś przerywać jego rozmowy z Seiko.

Nagle ich głosy ucichły. Zdziwiona podniosłaś wzrok by zobaczyć niecodzienną scenę — Seiko całującą Kenmę.

Nawet nie zauważyłaś gdy w popłochu zaczęłaś biec w przeciwnym kierunku. Nogi same cię niosły. Słyszałaś za sobą nawoływania, ale nie zwracałaś na nie większej uwagi.

Wbiegłaś do pierwszej lepszej furtki myśląc tylko o zgubieniu pary przyjaciół. Oparłaś dłonie na kolanach i starałaś się uspokoić oszalałe serce.

— <Twoje Imię>?

Podskoczyłaś na dźwięk swojego imienia.

— Co tu robisz? — zapytał nie kto inny jak Haruka. — Nie miałaś karmić kotów? I dlaczego płaczesz?

— Płaczę? — zdziwiona dotknęłaś swoich policzków. Były mokre.

— Czyżby chodziło o Kenmę? — zapytał krzyżując ramiona na piersi.

— Skąd wiesz? — zapytałaś.

— Hej! Wiem, że jestem głupi ale... — spojrzał na ciebie wyczekująco.

Milczałaś.

— "Nie Haru nie jesteś głupi" — piszczał próbując imitować twój głos.

— O-oh przepraszam! — pisnęłaś.

— Nieważne. Jestem twoim przyjacielem, prawda? Kenma i Seiko też nimi są, więc po prostu porozmawiaj z nimi szczerze i przestań uciekać — uśmiechnął się dumnie ze swojego wywodu. — Gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść! — dodał.

— A co to powiedzenie ma do mojej sytuacji? — zapytałaś zdziwiona.

— Nie wiem. To bardzo mądre przysłowie, więc chciałem powiedzieć je na głos —- odpowiedział uśmiechnięty.

Zaśmiałaś się. Haru zawsze wiedział jak poprawić ci humor. Miał racje. Nie mogłaś wiecznie uciekać.

Podziękowałaś chłopakowi za jego "światłe" porady i ruszyłaś na poszukiwanie przyjaciół. Nie mogli być daleko.

Ledwo przeszłaś kilka ulic, a już usłyszałaś znajome głosy.

— Kenma poczekaj! — krzyknęła Seiko.

— Nie! Musimy znaleźć <twoje Imię>! Co jeśli coś jej się stało?

Więc martwił się o ciebie...Mimowolnie się uśmiechnęłaś.

— Nie ładnie tak podsłuchiwać — ktoś szepnął ci do ucha.

Krzyknęłabyś gdyby ta sama osoba nie zakryła ci ust.

— Haru? Cały czas za mną szedłeś?

— Owszem! W końcu gdy życie daje ci cytryny, zrób lemoniadę!

— Przestań już z tymi przysłowiami i siedź cicho — szepnęłaś.

— Kenma poczekaj chwilę! Muszę ci coś powiedzieć — Seiko pociągnęła chłopaka za rękaw koszuli. W jej oczach lśniły łzy.

— O co chodzi?

— Kozume...Zakochałam się w tobie! Dlatego chcę żebyś dowiedział się jako pierwszy — dziewczyna zaczęła ściągać swoją koszulkę.

Czyżbyś miała być świadkiem jakiejś nieprzyzwoitej sceny? Zawstydzona zaczęłaś zakrywać oczy dłońmi, z kolei Haru wręcz przeciwnie — zdawał się być bardzo zainteresowany.

Seiko zdjęła bluzkę by pokazać...Męską klatkę piersiową.

— ŻE CO?! — krzyknął Kozume, nie spodziewając się takiego obrotu zdarzeń.

Seiko zaczęła płakać jeszcze bardziej.

— Urodziłam się jako chłopak, ale zawsze czułam się dziewczyną. Wiedziałam, że przez to mnie nie polubisz...

Chłopak westchnął i podszedł do Seiko łapiąc ją za rękę.

— Przestań płakać. To kim się urodziłaś nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Bardzo mi miło, że darzysz mnie takimi uczuciami...Ale ja daruję nimi kogoś innego...Przepraszam.

Seiko otarła łzy.

— Chodzi o <twoje Imię>, prawda?

Chłopak zarumienił się i przytaknął.

— Pójdę jej poszukać, zaraz zacznie padać — powiedział. — Poradzisz sobie?

Dziewczyna skinęła głową.

— Zostańmy przyjaciółmi — dodał Kenma, po czym zostawił ją samą.

Spojrzałaś na Haru, który wyglądał jakby właśnie zobaczył ducha. Wyszłaś z ukrycia i pobiegłaś w kierunku przyjaciółki mocno ją przytulając.

— <Twoje Imię>? Słyszałaś wszystko?

Przytaknęłaś. Musiało jej być bardzo ciężko.

— Nie przejmuj się. Zawsze będziesz naszą Seiko-chan - dodał Haru, który również wyszedł z ukrycia i najwyraźniej doszedł do siebie.

Seiko znów zaczęła płakać, kiedy wasza trójka zebrała się w grupowym uścisku.

— Dziękuję wam. <Twoje Imię>...On naprawdę cię kocha. Przepraszam za wszystko. Mam nadzieję, że będziecie szczęśliwi.

Zaczął padać deszcz.

— <Twoje Imię> odprowadzę Seiko do domu, a ty powinnaś już iść — powiedział Haru.

— A-ale... — też chciałaś odprowadzić przyjaciółkę i okazać jej swoje wsparcie.

— Chyba musisz z kimś jeszcze porozmawiać...Bez pracy nie ma kołaczy! — dodał.

Seiko uśmiechnęła się przez łzy.

— Porozmawiamy później <twoje Imię>. Powodzenia.

Zaczęłaś biec przez różne ulice by odnaleźć Kenmę.

Gdy zobaczyłaś jakąś postać chroniącą się przed deszczem pod dachem jednego z przystanków, ruszyłaś w jej stronę.

— Kenma!

Na twój widok chłopak ściągnął swoją bluzę i cię nią opatulił. Byłaś cała przemoczona.

— Co ty wyprawiasz? Chcesz być chora? — zdenerwował się.

Wpatrywał się w twoją twarz po czym zarumieniony odwrócił wzrok.

— O co chodzi? — zapytałaś.

— Uroczo wyglądasz w mokrych włosach — szepnął.

Odwróciłaś wzrok.

— Za kilka minut przyjedzie autobus. Odprowadzę cię do domu. Musisz się wysuszyć — dodał.

Przytaknęłaś.

— Kenma?

— Tak?

— Mogę potrzymać cię za rękę?

Zaczerwieniony bez słowa wplótł swoje palce w twoje. Momentalnie zrobiło ci się ciepło.

Razem czekaliście na autobus, który miał zabrać was do domu.

Choć dookoła padał deszcz, w twoim sercu świeciło słońce.

------------------------------

Kiboo* - nadzieja (tak w każdym razie twierdzi google tłumacz).

No tego się chyba nie spodziewaliście!

Korzystając z okazji zapraszam wszystkich zainteresowanych na moją nową książkę, którą współtworzę wraz z _Naoshi_ - "Bands Talks".

Jeśli lubicie różnego rodzaju zespoły typu Twenty One Pilots, My Chemical Romance itd. to na pewno znajdziecie tam coś dla siebie!

Dziękuję za uwagę!

W NASTĘPNYM ROZDZIALE:

Salony gier i nowy członek rodziny

Czyli: Kozume Kenma (4) ~ Czas tylko dla nas.

Do napisania!

TrashInDisguise~

Olvasás folytatása

You'll Also Like

25.6K 1.1K 41
Tytuł mówi tyle ile trzeba ( ꈍᴗꈍ) ⚠️Minimalnie naginam fakty co do orientacji i ich reakcji na niektóre rzeczy!⚠️ Postacie: ❤️⛤ Alastor ⛤❤️ 🌺🕷️Ang...
13.5K 701 15
ᶜʰᶤˡᵈᵉ ˣ ᶠᵉᵐᵃˡᵉ ʳᵉᵃᵈᵉʳ __________________________ Młoda kobieta jest zmęczona mieszkaniem w Mondstadt więc decyduje się na przeprowadzkę do innego mi...
14.2K 1K 34
Edgar ma 15 lat, zmaga sie z problemami rodzinnymi jak i prywatnymi, do tego sie jeszcze wyprowadza z domu w którym mieszkał cale swoje życie, ma też...
124K 9.3K 55
Edgar to młody chłopak z toną problemów na głowie. Dla swojej siostry starał się walczyć z chęcią skończenia tego. Niestety pragnienia wzięły górę. ...