Po raz szósty widzieli się przez totalny przypadek.
Luke był tak zapracowany, że zupełnie zapomniał wziąć swoich leków.
Michael widział blondyna śmiejącego i bawiącego się z jego bratanicą. Wyglądali razem przepięknie. Chłopak był tak zajęty dzieckiem, że nie wziął tabletek, a Miki to rozumiał. Cieszył się, że niebieskooki jakoś sobie radzi.
Postanowił, że nie pokaże się Lukowi. On był dużo szczęśliwszy bez niepotrzebnych postaci w jego życiu.
Jednak Michael pozostał z nim do czasu, aż wziął swoje pastylki, nie chciał, aby pojawił się ktoś inny z nieco innymi zamiarami.
idk dlaczego, ale to jest takie słabe :/
już tęsknię za WILTY :(
*już piszą się 3 kolejne muki i jeden lashtonek cri*
do następnego meow