Wega ~ od zaplecza.

By WariatkowoAg

4K 546 77

Dodatek do mojego opo Wega. :3 Znajdziesz w tu tłumaczenia niektórych pojęć, opisy postaci i rodów, wszelakie... More

I - Wstęp - czyli chaotycznie o wszystkim po trochu.
Mit o powstaniu świata.
Taya
Alicja (Ealish) Mabh Amina Muscida
Anastazja Rowena Mavelle Mizar
I I - Szybko i krótko o rodach!
• Co to jest oryginalność?
• Co to jest wyjątkowość?
• Jak działają związki władców?
Ciekawostka I
Ciekawostka II
Ciekawostka III
Ciekawostka IV
Ciekawostka V
○ Centrum
○ cykl
○ lidia
○ Sui
○ Dezerd
○ Massany
I I I - O czasie poświęcanym Wega.

al'a wywiad

194 21 6
By WariatkowoAg

Witam. :3

To nie rozdział. To jest al'a wywiad, który odbył się dość dawno temu. Serio, jakoś w kwietniu 2015. Możecie zobaczyć ile się zmieniło. Choć przypomina to bardziej luźną rozmowę niż wywiad, ale naprawdę świetnie się przy tym bawiłam i jeśli macie ochotę się czegoś więcej dowiedzieć zapraszam do czytania. :3



Chciałbym Ci podziękować, że zgodziłaś się udzielić mi wywiadu.

Czysta przyjemność.

Na Wattpad jesteś zaledwie od dwóch miesięcy, tak?

Z tego co pamiętam, to tak.

Na razie opublikowałaś tylko pięć opowiadań; Zagubiona, Zagład, Anioł Śmierci, Przed Aniołem i Wega. I to właśnie o Wega chciałbym porozmawiać. Wega została opublikowana jako pierwsza?

Chyba tak.

I to Wega odnosi największy sukces. Z tego co widziałem w ciągu dwóch miesięcy ma 1k odsłon i ponad 100 głosów.

"Sukces" hahaha, na skale Wattpada, to żaden sukces. Ale dla mnie osobiście, jak najbardziej. Gdy zobaczyłam, że Wega przekroczyła 1k wyświetleń zaczęłam piszczeć jak głupie dziecko. I jestem wdzięczna za każdy głos z osobna.

Widziałem, że Wega była na 11 miejscu w rankingu opowiadań. Powiedz mi jak się z tym czujesz? Czujesz satysfakcję, dumę z tego, że to co tworzysz ludzie czytają i że im się to podoba?

Strasznie się zajarałam, gdy zobaczyłam Wega jest na 11 miejscu. Cieszyłam się, gdy była na jakimkolwiek miejscu! To już sprawiało, że czułam satysfakcję - łał że moje opowiadanie, że coś co wymyślam, że ktoś to czyta i że ludziom to się podoba! Ja w ogóle nie spodziewałam się, że ktokolwiek będzie to czytał.

Czy masz nadzieję, że Wega wejdzie do pierwszej 10?

Heh, raczej nie.

Przecież byłaś na 11, ranking się zmienia codziennie, czemu nie?

No może... jakaś mała nadzieja jest, ale jak powiedziałeś, ranking zmienia się codziennie.

Co cię zainspirowało do napisania takiego opo.

Haha tak szczerze nie mam pojęcia. Nie pamiętam po prostu. Zaczynałam pisać Wega bardzo dawno temu.

Pisanie przychodzi ci tak po prostu, czy masz jakiś plan?

Wiesz co, bo sama Wega, jako świat, w którym dzieje się akcja, istnieje już bardzo, bardzo długo. Wyspę wymyśliłam jakoś na początku gimnazjum, to już dobre 7-8 lat temu. A sama fabuła, na początku miała się całkowicie inaczej potoczyć. Dziewczyny; Taya i Alicja miały się spotkać dużo wcześniej i między nimi miało wszystko się szybciej dziać i też nie miałam większego planu co do samej fabuły. Ale z latami opo nabrało wielu wątków i tak naprawdę jakiejś konkretnej fabuły. Pomysły same mi wpadają, czasem inspirowane małymi rzeczami.

Miałaś przerwę w pisaniu Wega?

Oj tak i to długą. Z 2-3 lata nie pisałam. Po prostu odstawiłam ją na półkę.

Czyli zaczęłaś kontynuację po założeniu Wattpad?

Nieee. Wróciłam do Wega tak na poważnie jakoś ponad rok temu. A o Watt wspomniała mi koleżanka i nakłoniła do założenia konta.

Wega nie jest Twoim pierwszym opowiadaniem?

Nie. haha, opowiadań mam około 20, tak jak powiedziałeś na Watt opublikowane jest tylko 5. Mam nadzieję, ze opublikuje je wszystkie.

Pamiętasz swoje pierwsze opowiadanie które napisałaś?

Ajć, moje pierwsze opowiadanie polegało na wymyśleniu swojej postaci i wplecienie jej w istniejącą już historię z anime, a dosłownie z Naruto. I w tym czasie też "narodziła" się Taya, lecz samo opowiadanie miało chyba zaledwie 6 marnych rozdziałów i je porzuciłam. Jednak pamiętam pierwsze, które zostało skończone, to było chyba Dwa czarne Anioły.

Tego nie ma akurat na Wattpad.

Nie, nie ma.

Dlaczego?

Będzie. Ostatnio o nim myślałam. Ale musze nad nim usiąść i że tak powiem, ładniej je ubrać w słowa, bo moje słownictwo, kiedyś było uboższe niż teraz.

Czyli gdy zaczynałaś pisać byłaś w gimnazjum, a teraz?

Właśnie kończę technikum. W sumie to już skończyłam.

Czyli masz 20...

21 lat.

Czujesz, że jesteś teraz bardziej doświadczona w pisaniu.

Powiedzmy, że tak, ale jeszcze sporo mi brakuje.

Powiedz mi, gdy siadasz do laptopa, pisać kolejny rozdział Wega, czy jakiegoś innego swojego opowiadania, to wiesz co będziesz pisała, czy raczej jest to spontaniczne.

Często mam tak, że jak jestem poza domem, a przyjdzie mi coś do głowy, zapisuje to na wszystkim czym mogę, żeby, przez przypadek mi nie uciekło. Ostatnio nawet noszę ze sobą wszędzie zeszyt. Ale nigdy nie siadam do pisania nie wiedząc co mam pisać, nigdy nie siadam z pustą głową, zawsze mam jakiś plan, jakiś zarys akcji. A gdy już zaczynam pisać moje palce i wyobraźnia zaczynają żyć własnym życiem.

Czy poprawiasz swoje rozdziały po jakimś czasie?

Tak, cały czas poprawiam Wega. Czytam często stare rozdziały i je poprawiam, ale to raczej ze względu na moją dysleksję, która bardzo utrudnia mi pisanie, choć się staram i sprawdzam parę razy to i tak umyka mi jakiś błąd, dwa, czy siedem.

A nie boisz się, że negatywnych komentarzy, że zmieniasz akcję?

Nie ingeruję w akcję. Traktuje swoje opowiadania, jak wspomnienia z przeszłości, coś się wydarzyło i nie da się tego zmienić. Można zmienić sposób w jaki to opisujesz, ale samych zdarzeń nie zmienisz. Ja bardziej zmieniam język i styl opisania sytuacji i oczywiście poprawiam błędy, a nie samą fabułę.

A co do samych komentarzy, nie boisz się krytyki?

Nie jak najbardziej nie. Krytyka jest negatywna i pozytywna. Obie akceptuje i w pewien sposób mnie motywują i pomagają w tworzeniu. Negatywna krytyka wskazuje mi co mogłabym poprawić i rozbić to lepiej. Poza tym ja bardzo lubię kontakt z czytelnikami, uwielbiam im odpowiadać, kocham rozmawiać o Wega. Cieszy mnie, że piszą mi co im się podoba, o ulubionej postaci, czego oczekują więcej i takie tam. Obawiam się jedynie chamstwa, ale na szczęście nie przejawia się to wśród moich czytelników.

W Wega używasz dużo dziwnych, ale ciekawych nazw. Takich jak Wega, Phekda, Megrez, Merak, Talitha, Muscida, Alioth, Alcor, Mizar popraw mnie jeżeli się mylę...

Hahaha prawie wszystkie źle wypowiadasz...

Skąd takie nazwy? Sama ja wymyśliłaś?

Nie, nie. W Wega cały czas wspominane są Gwiazdy, odgrywają bardzo dużą rolę. Ludzie na Wega wierzą w Gwiazdy, do nich składają modlitwy z nimi rozmawiają i od nich Władcze rodziny zyskują moc. Nazwy dziewięciu Władczych miast zapożyczyłam od gwiazd z gwiazdozbioru Wielkiej Niedźwiedzicy. Orion, Kasjopea i Cefeusz to gwiazdozbiory. A sama Wega to jedna z jaśniejszych gwiazd.

A co do Twoich wymyślonych przyjaciół; Alicja, Taya, Anastazja, Gabriel, Meg, Carmel, często używasz ich w swoich opowiadaniach? W Wega zauważyłem Alicję, Taye, Gabriela i Anastazję.

Tak. Używam ich non stop. Traktuje moje Wymysły jak aktorów, których wykorzystuje w moich opo.

Masz ich wyobrażenie wyglądu, charakteru?

Oczywiście, każdy ma swój niezależny charakter i wygląd, który jest zazwyczaj taki jak w opo.

Masz je w głowie, czy są gdzieś uwiecznieni?

Są i w mojej głowie, ale i na papierze, kiedyś często ich rysowałam, również w postaci grafiki komputerowej, czasem pracuje w photoshopie.

Czyli charaktery są zmienne, a wygląd ten sam?

Jako aktorzy w moich opo.

Kto był pierwszy?

Taya, istnieje już chyba od 2007.

Taya w Wega wydaje się bardzo poważną osobą.

Poważną? No może przez przeciwności losu i to co przeżyła jest po prostu bardzo skryta i nie ufna, ale nie wiem czy nazwałabym ją poważną.

Za to Alicja jest bardzo dziecina.

No Alicja jest też młodsza, ale też jest bardzo rozpieszczona.

Nawet sama określiła się jako rozpieszczoną.

Tak. Ale wiesz, żyje sobie w pałacyku, ma wszystko czego zapragnie, więc samo przez się tak wyszło.

Ale obowiązki po matce przejęła.

Alicja jest dobrą osobą i wywiązuje się z Władczych obowiązków, również stara się by ojciec był z niej dumny. Co nie zmienia faktu, że jest rozpieszczona. Na tym też polega cały konflikt pomiędzy dziewczynami, bo Taya żyła z dnia na dzień, rodzice jej zmarli na samym początku wojny, dziadek, który się nią opiekował również nie żyje, od roku i była zdana na samą siebie. I nagle pojawia się taki rozpieszczony bachor, który ma wszystko co chce. Różnią się od siebie. Dopiero późnej Taya dowie się o Alicji więcej.

Na dzień dzisiejszy Wega ma aż 15 rozdziałów, czy niedługo koniec?

Nie aż, Tylko. To dopiero początek Wega. Akcja w tym opo, tak naprawdę jeszcze się nie zaczęła.

Ale wiesz jak to wszystko się potoczy, jak się zakończy?

Tak wiem jak ta historia się zakończy. I mam w głowie parę wątków, które na pewno się pojawią. Ale też wiele zależy od mojej weny, co się wydarzy w między czasie.

Przed Wattpad publikowałaś swoje prace? Pokazywałaś je komuś?

Wcześniej pisałam tylko dla siebie, nigdzie nie wstawiałam swoich prac. A moje opo widziało może z 5 znajomych i mama ze dwa.

Ostatnio skupiłaś się na Wega.

Tak, ostatnio po prostu mam do niej mnóstwo weny i pomysłów. Przez co zaniedbałam inne opo, w tym Zagubioną. :c

Czyli skupiasz się na skończeniu jednego opowiadania i dopiero zabierzesz się za resztę?

Nie, nie. Moja wena jest bardzo burzliwą i kapryśną kobietom. I to wszystko zależy od niej. Teraz na przykład mam parcie na Wega, co nie zmienia faktu, że mogę mieć w końcu miesięczną przerwę, bo zabraknie mi weny do niej i znaczne pisać inne opo. To wszystko jest zależne od mojego humoru i od tego co dzieję się wokół mnie.

A nie boisz się, że pomylisz akcje w opowiadaniach?

Hahaha nie, nigdy. Nie mam jak ich pomylić, po prostu każde z nich jest osobną historią, która jest w jakiś sposób częścią mnie i nie ma szans, żebym je pomyliła.

Nie chciałabyś w przyszłości wydać swojej twórczości, żeby na nich zarabiać?

Pisanie jest moim hobby. W żaden sposób nie wiążę tego z przyszłością, co bardziej z pieniędzmi. Choć to by było bardzo miłe, zarabiać na czymś, co się lubi robić, ale wątpię, że bym się przebiła. Jest zbyt wielu autorów i wspaniałych historii na rynku, a mówię tylko o Polskim ryku literatury.

Jak widzisz swoją twórczość za parę lat, dużo się zmieni?

Nie wiem... To nadal będzie moje hobby i nadal będę czerpać z tego przyjemność. Mam nadzieję, że moje zdolności się poprawią i coraz lepiej będę tkać słowem.

Czyli będziesz dalej robić to co robisz, niezależnie co powiedzą inni?

Oczywiście, że nie zrezygnuję z tego. Lubię pisać i będę to robić dalej. Nawet dla jednego czytelnika. ^ ^

Jesteś początkującą pisarką, ale jak byś mogła coś powiedzieć osobą, które dopiero zaczynają pisać co byś im doradziła?

Hym... Może powiem tak; nie czuję się dość dobra, żeby dawać innym rady, bo uważam, że sama ich potrzebuję i z chęcią przyjmuję. Jak już miałabym coś powiedzieć... To żeby nie bać się zrobić tego pierwszego kroku, ja przez wiele lat bałam się publikacji i dusiłam swoje prace na laptopie. I żeby nie załamać się pierwszym negatywnym komentarzem i nie bać się krytyki, bo ona bardzo pomaga w tworzeniu.

Dziękuje serdecznie za udzielenie wywiadu.

Ja również dziękuję, dobrze się przy tym bawiłam. :3



~ * ~

Serio jarałam się tym 1k, bardzo...

Jakiś czas po wywiadzie Wega była na #1 Fantasy. Tak była tam, dawno temu. ^ ^

Wtedy bardzo jarałam się rankingiem, bo nie wiedziałam jak działa.

DCA jest już na Watt i dawno jest skończone. :3

Co do tego zmieniania akcji w Wega... parę rzeczy dodałam od tamtej pory. xD

Zagubionej nie ma już na Watt.

~Ag.

Continue Reading

You'll Also Like

16.9K 634 25
❀ ₊⁻∘・ Now Playing: ❝I Write Sins Not Tragedies - Panic! at the Disco❞ [▶︎/❙❙/◼︎/⟳] 1:28 ⸠--❍-----⸡ 3:06 ,,Oh, well in fact Well, I'll look at it thi...
21K 1.2K 36
Dwoje ludzi, którzy utknęli gdzieś pomiędzy. Pomiędzy miłością a nienawiścią czy bardziej między życiem a śmiercią. Która z tych dróg okazała się być...
379K 21.1K 72
ON nie wierzył w miłość... ONA kochała go od zawsze. Zander Kane to diabeł skrywający się pod maską gentelmana w drogim, dobrze skrojonym garniturze...
105K 1.5K 20
co gdyby Camowi udało się porwać Hailie? To opowieść o Hailie gdyby wychowywała się razem z braćmi