Stoi świeczka w rogu stołu w pustym domu
Ogień płonie żywym blaskiem
Cytrynowy zapach nosi się przez pokój
Żadna lampa się nie świeci
Za oknem noc późna, gwiazdy blask odbijają
I tylko ta jedna świeczka stoi zapalona
Wiatr zza okna porusza zasłoną
Róg materiału wita ciepły płomień
Już nie tylko świeczka świeci
Płomienie pną się w górę
Dotykają czerniejącego sufitu
Spotykają regały, książki płoną żywym blaskiem
Pies szczeka w pokoju obok
Sygnalizuje hałasem katastrofę obok
Sąsiad już biegnie z wiatrem wody
Płomienie zostały ugaszone, nic nie ocalało
W pokoju unosi się smród spalenizny
I lekka nutka po cytrynowej świeczce
25.04.2024r.