Chłopczyca/Rusame(Female Ame)

By adidas_laom-kun

502 34 163

NIE CZYTAJ TEGO More

info(+odklejka)
Wspomnienie
rosja będzie mieć wpierdol
Nowy wspułlokator
nowy ship i zaproszenie na impreze
rosyjski listonosz
rozjebanie lodów
przeszłość powraca

pobudka

38 3 33
By adidas_laom-kun

Pov: Ameryka

Obudziłam się, przez parę długich minut gapiłam się w sufit. Ale mnie głowa nawala. Nie pamiętam nic z wczorajszej imprezy, po- O KURWA. NIE, NIE, NIE, NIE. CO JA ODWALAŁAM. Pojebany Rosja. Obróciłam się na lewy bok i zamarłam. Przez paręnaście sekund patrzyłam na gołe, czerwone, pełne blizn plecy. Po chwilowym szoku spojrzałam pod kołdrę. NIE NIE NIE NIE NIE NIE NIE I JESZCZE RAZ NIE. Znowu popatrzyłam na plecy, a zauważyłam na nich bliznę, która wyglądała jak młot skrzyżowany z sierpem. Przypominało to znak ZSRR. Osoba która leżała naprzeciwko mnie poruszyła się lekko, uruchamiając w mojej głowie dzwonki ostrzegawcze. Wyskoczyłam szybko z łózka, ubrałam się i wybiegłam z pokoju. Prawie wywaliłam się na schodach. Chociaż w sumie fajnie by było, żebym się wywaliła i ten głupi łeb rozjebała. CO JA ODPIERDOLIŁAM. Nagle na kogoś wpadłam i dopiero wtedy wybudziłam się z transu. Popatrzyłam na kogo wpadłam i zobaczyłam Japonię.

-kon'nichiwa(org.pisowniaこんにちはAme-chan!-przywitała się z uśmiechem.Poczułam że telefon mi wibruje w kieszeni, wyciągnęłam go i zobaczyłam wiadomość od mojej macochy ,,przyłaź do domu smarkulo, musimy poważnie porozmawiać''. Popatrzyłam na Japonię, a ona podała mi szklankę wody i tabletki na ból głowy. Połknęłam je szybko i popiłam je wodą.

-cześć, sorry ale nie mogę rozmawiać. Eee, macocha do mnie napisała że muszę przyjść szybko do domu. Pa- pobiegłam do przedpokoju ubrałam buty, wzięłam torebkę i wybiegłam z domu Japonii.

Zatrzymałam się dopiero przed pasami i zaczęłam wyliczać co ja odwaliłam. Po pierwsze pocałowałam się z trzy razy z Rosją, po drugie flirtowałam z Rosją, chociaż muszę przyznać ma zajebiste ciało, po trzecie... przespałam się z kimś... A JA NAWET NIE WIEM Z KIM! O ja pierdole... mam przejebane.

Z takimi myślami dotarłam do mojego rodzinnego domu, (dziecka moja autokorekta to cudo) chociaż nie wiem czy ten budynek można tak nazwać.

-jestem-zawołałam do, jak mi się zdawało, pustego domu. Nie lubię mojej macochy, Francji, z wzajemnością zresztą. Wiem że ona udaje że kocha mojego ojca, który jest zajęty 24/7 pracą, a na boku zdradza go z jakimiś typami i go wykorzystuje. Czasem jak tato wyjeżdża w delegacje, na tydzień lub dwa, sprowadza sobie jakiś obcych typów do domu i z nimi sypia. Nienawidzi mnie i Kanadę z trzech powodów. Pierwsze wiemy o tym że zdradza tatę, drugie nie jesteśmy jej dziećmi i trzecie nie mamy 5 lat i nie morże w nas 'zaszczepić', czyli inaczej zmusić, żebyśmy występowali w filmach czy reklamach, jak to robi z Nową Zelandią i Australią. Często mówimy ojcu ze Francja go wykorzystuje, ale jak wcześniej mówiłam, jest zawalony pracą.

-wreszcie, księżniczka przyszła. Dłużej się nie dało? Jak ty wyglądasz gówniarzu?! Jak menel. Czyli w sumie jak zawsze-i zaczęło się, teraz czeka mnie 4 godziny słuchania wywodu jaka ja głupia i niedołężna. Mówiłam już że jej nienawidzę?

Po pięciu godzinach wreszcie mnie puściła. Teraz tylko wrócić do akademika i trzymać kciuki że Rosja gdzieś spierdolił. Wracając do akademika zahaczyłam jeszcze o księgarnie, gdzie kupiłam trzy nowe książki oraz aptekę żeby kupić jakieś leki na ból głowy, yasmin oraz uzupełnić domową apteczkę. Ostatnio zauważyłam że brakuje mi w niej bandaży, plastrów oraz chusteczek odkażających.

Wróciłam do mojego pokoju, oczywiście z trzymania kciuków nici bo jaśnie pan Huj musi tu być.

-co ty tu robisz?- zapytałam ze zdenerwowaniem. Mam nadzieje że nic nie pamięta z wczoraj.

-nie wiem kurwa. Mieszkam?-odpowiedział w debilowaty sposób -gratuluje

-niby czego?

-tego że ktoś ciebie chciał, bo jesteś wredną i cholernie wkurwiającą babą. Ale patrząc po tym że masz malinki i ugryzienia na szyi- nawet bie dałam mu skończyć bo pobiegłam do łazienki i przejrzałam sie w lustrze.

-CO JEST KURWA!!!-krzyknęłam na cały akademik.

-a myślałem że pani idealna dziwka nie przeklina- powiedział rusek, oparty o framugę drzwi od łazienki, z małym cynicznym uśmieszkiem na ustach-nie gadaj że byłaś aż tak pijana że nie pamiętasz z kim się przeruchałaś. Pamiętasz chociaż czy kurwa użyliście zabezpieczeń? Raczej nie chcesz mieć dziecka pod opieką-o to ja sie mie martwie

Na brak odpowiedzi z mojej strony uśmieszek się powiększył, a chwile później przerodził w śmiech.

-se ser io kur wa a-ledwo co mógł wyksztuśić ze śmiechu-a to o ni by j ja jes stem pi pijak pijakiem- przewrócił się na podłogę jeszcze głośniej się śmiejąc. Cute aż się obudziła bo Rosja był tak głośny.

-a pierdol się- pokazałam mu środkowego palca i wyszłam z łazienki i usiadłam przy biórku

Rosja śmiał się jeszcze z dobre dziesięć minut, a po tym czasie wstał z podłogi i rzucił się na swoje łóżko. Ja przeglądałam coś w telefonie, a on z kimś pisał. Wtem napisał do mnie mój chłopak ,,spotkajmy się za 30 min w pauzie''. Popatrzyłam zdziwiona na ekran telefonu. Zwykle zapraszał mnie w inny sposób na randkę, no ale cóż chętnie sie z nim spodka. Tylko jak ja spojrzę mu w oczy po tym co zrobiłam? Na pewno te malinki i ugryzienia muszę jakoś zakryć. Wiem! Założę golf! Wstałam z krzesła, wzięłam z szafi potrzebne mi ubrania i pobiegłam do łazienki. Zrobiłam delikatny makijaż. Ubrałam na siebie jasno-niebieski golf, pomarańczową spódnicę  do kolan i różowe rajstopy. Włosy związałam w lekki warkocz i wybiegłam z łazienki. Założyłam nike air (czy jakoś tak, nwm nie znam się. Ostatnio typiara na zielonej szkole zrobiła mi test jak się nazywają i do czego służą jakieś rzeczy makijażowe. I zgadnijcie co?... Na żadne z pytań nie odpowiedziałem poprawnie), wzięłam czarną torebkę do której schowałam portfel, kluczę oraz telefon i wybiegłam z pokoju. O dziwo zajęło mi to tylko 10 min, a do kawiarni było 5 min z buta.

Pauza to taka malutka kawiarnia blisko naszego akademika. Byłam tam z Brazylią na pierwszej randce i od razu zakochałam się w tym miejscu. Mały spokojny wystrój. Do czarno-biało-szarej kolorystyki dodano meble z drewna. No i oczywiście te ciasteczka, które są wręcz boskie.(Takie miejsce na prawdę istnieje w krakowie)

Byłam już blisko lokalu gdy nagle zobaczyłam Filipiny. Nic by dziwnego nie było, gdyby nie to ŻE CAŁUJE SIĘ Z BRAZYLIĄ. Miałam wrażenie jagby wszystkie uczucia którymi darzyłam go do tej pory wyparowały, a na ich miejsce weszła tylko nienawiść.
Skończyli się całować, chociaż ja miałam wrażenie że zaraz się zaczną ruchać przed tą kawiarnią.

-zrywam z tobą- starałam się to powiedzieć z jak najmniejszą ilością emocji. Chociaż byłam wkurwiona i zarazem zrozpaczona. Nie byłam zła tylko na Brazylię czy Filipiny, ale również na siebie że zadawałam się z takim dupkiem.

- Ame! To nie tak jak myśli-przerwałam mu w pół słowa.

-a skąd ty wiesz co ja myśle?! I co chcesz zrobić z tym faktem jak ty z Filipinami się prawie rucha liście przed kawiarnią!-wrzasnełam tak że ludzie z ulicy zaczęli nam się przyglądać- Odpowiedz mi tylko na jedno pytanie

-jakie?

-ile to trwa-chce poprostu sie dowiedzieć ile czasu byłam takim debilem że tego nie zauważyłam.

-ok. pół roku-nic nie odpowiedziałam tylko odwróciłam się na pięcie i szybkim krokiem wróciłam w stronę akademika.

-----------------------------------------------
Powróciłem i dzisiaj jako naczelny zjadacz ramen... Nie no żartuje se nwm ile nie było rozdziału jak komuś sie chce to moze zerknąć i napisać

Jak są jakieś błędy to piszcie

I tu jak wygląda pokój ame oraz Rosji

I jeszcze taki obrazek który narysowałem se na zielonej szkole

Wiem ze dość dramatyczny(i mam nadzieje ze watt go nie zbanuje) ake poprostu drugiej ręki mi sie nie chciało rysować

1229 słów

Continue Reading

You'll Also Like

299K 22.1K 100
Naruto jako dzieciak był bity, wyśmiewany i gnębiony. Co jeśli Danzo i rada nagle znajdą zapotrzebowanie na broń? A najlepszą bronią jest zagubiony c...
52.7K 2.4K 144
To nie jest moja manhwa będę ją i wyłącznie tłumaczyć. Xu ChengYan był razem z najstarszym młodym mistrzem rodziny He przez pięć lat, zawsze na zawo...
18.3K 1.5K 200
Znajdziesz tutaj tłumaczone komiksy z gry Detroit: Become Human !Zawiera spoilery z gry oraz przekleństwa (Hank istnieje huh) Miłego czytania ;)
24.6K 1.2K 41
NIE MOJE JA TYLKO TŁUMACZE Byłam czarnym charakterem, który zginął z rąk głównego bohatera, ale znam ten stereotyp! Myślałam, że to całkiem niezły u...