Twoje pocałunki
Zostawiają blizny po sobie
Piękne lecz bolesne
Ogniste jedwabie
Niczym ulotny wiatr
Smagają ciało moje
I niosą w niebiosa
I szepczą skrycie
I tylko czuję erosa
Strzałę
Głęboko w sercu
Niczym lekkie przykrycie
Delikatne
W Jutrzence skąpane
Jej blaskiem okryte
I zachowane
I schowane
Tej młodej miłości
Dedykowane
Twoje pocałunki
Właśnie się skończyły
Uleciały
Przyjemne podarunki
W blasku księżyca się ulotniły
Smagane wiatrem
Smutne pocałunki