Wróciłam ze szkoły wojskowej i usłyszałam jakby coś się stukło . Już nie szłam a biegłam na dół , nawet się nie przebrałam z mundura .
Gdy byłam już na dole zobaczyłam jak moja babcia leży na podłodze w kuchni. Byłam bardzo przerażona gdy to zobaczyłam.
Mama powiedziała coś w typu że babcia zemdlała i pojedzie z nią do szpitala . Myślałam że wrócą za godzinę i wszystko będzie okej , jeszcze nie wiedziałam co się stanie...
Już trzecia godzina , nie mogłam wytrzymać i zadzwoniłam do mojej mamy , zapewne moja mama odebrała lecz zamiast jej usłyszeć usłyszałam głos jakiegoś obcego mężczyzny.
-Hailie Monet ?- zapytał mnie obcy głos
-tak to ja ,co się stało z moją mamą?-
-jestem ze szpitala i niestety twoja babcia i matka zginęły w śmiertelnym wypadku spowodowanym przez pijanego kierowcę , już jedzie do ciebie opieka społeczna dobrze? Ona tobie wszystko opowie-
-dobrze A za ile będzie?-
-za około 3 minuty-
-dobrze do widzenia-
-do widzenia-
Byłam zawiedziona tym co się stało , nienawidzę tego pijanego kierowcy , dlaczego ktoś musi ponieść konsekwencje tego czego nie zrobił!?
No cóż musiałam się pozbierać i przybrać maskę poker face'a . Czasu nie cofniesz...
Usłyszałam dzwonek do drzwi , to pewnie ta opieka społeczna.
Otworzyłam drzwi a okazało mi się pięciu mężczyzn i kilka kobiet
Czy serio jacyś chłopcy alfa chcą mnie przygarnąć chociaż mam 18 lat ? - pomyślałam .
*20 minut później*
Pani od opieki społecznej nazywała się Kate , powiedziała mi co się dokładnie stało z moją mamą i babcią, i że będę mieszkać w Pensylwanii z moimi z przyrodnimi braćmi .
-Dobrze , Hailie opowiem ci o rodzeństwie- powiedział mi już znany Vincent
-Ja mam 28 lat , tutaj koło mnie jest Will ma 24 lata , dalej jest tak zwana Święta trójca , Dylan ma 18 lat , a Tony i Shane są bliźniakami i mają 17 lat , więc nie jesteś najmłodsza.
_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_
296 słów
Hejka wattpadziary 🥊❤️🥂 , to jest 1 rozdział więc myślę że wam się spodoba taki zwrot akcji :))