kto wie co będzie jutro

By notqkn

511K 13.8K 14.8K

Sofia Windson, córka pewnego siebie biznesmena oraz kobiety która w dzieciństwie dużo przeżyła, nienawidziła... More

Wstep
dzien jak codzien (rozdzial 1)
On jak zwykle (rozdzial 2)
uspokoj sie (rozdzial 3)
swietny pomysl rodzicow (rozdzial 4)
wyprawa zycia (rozdzial 5)
dalej jestesmy wrogami (rozdzial 6)
chcesz wojny? (rozdzial 7)
jeszcze mi podziekuje (rozdzial 8)
nie masz wyjscia Sofia (rozdzial 9)
w zespole raźniej (rozdzial 10)
znasz go? (rozdzial 11)
chroń ją (rozdzial 12)
widzimy sie mała (rozdzial 13)
to przez Leona (rozdzial 14)
dziwne uczucie (rozdzial 15)
ahoj przygodo (rozdzial 16)
jak bardzo prosisz? (rozdzial 17)
gdzies to slyszalem juz (rozdzial 18)
koszulki (rozdzial 19)
co bedzie po powrocie? (rozdzial 20)
myslalem ze jest inna (rozdzial 21)
jak sie z tego wyleczyc (rozdzial 22)
to byl inny Leon (rozdzial 23)
pijany Leon (rozdzial 24)
córka za córkę (rozdzial 25)
córka Nathaniela (rozdzial 26)
Alice (rozdzial 27)
odkupie winy (rozdzial 28)
ostatnie slowa do corki? (rozdzial 29)
sama chciala (rozdzial 30)
co oni ukrywają? (rozdzial 31)
ostatnia nadzieja (rozdzial 32)
żylismy chwilą (rozdzial 33)
czy to znaczylo tak? (rozdzial 34)
musimy pogadac (rozdzial 36)
tak czy nie (rozdzial 37)
dzisiaj duzo sie stalo (rozdzial 38)
jestesmy kwita (rozdzial 39)
skubany zawsze przygotowany (rozdzial 40)
urocze w sumie (rozdzial 41)
kto wie co bedzie jutro (rozdzial 42)
epilog
epilog 2 (sen)

hot dogi (rozdzial 35)

10.1K 317 462
By notqkn

ostatnio spędzone czasy były wyjątkowo fajne

minęło kilka miesięcy od poprzednich wydarzeń

moja relacja z Leonem uległa zdecydowanej poprawie, jest coraz lepiej

po tym wszystkim co się stało rodzice zapisali mnie na regularne wizyty u psychologa

nie ukrywam ze bardzo mi to pomogło

sama nie jestem w stanie określić co jest między mną a Leonem, po prostu raz jest tak, a raz się nienawidzimy jak kiedyś.

dzisiaj jesteśmy ostatni dzień w szkole, juz niedługo zakończenie roku

-wszystko macie gotowe?? - piszczała z ekscytacji nauczycielka

ona cieszy się na te wakacje nieukrycie. Ja również się cieszę, ale od tamtego czasu moi rodzice mają bardzo ograniczony kontakt z rodzicami Leona

boje się ze w czasie wakacji totalnie stracimy kontakt, nasze rozmowy ograniczały się do konwersacji w szkole i ewentualnym pisaniu

zakumplowałam się z kolegami Leona i o dziwo wyjaśnił im wszystko, pominął kilka ważnych szczegółów ale ja sama nie chciałam ich ujawniać

Diana również zaprzyjaźniła się z chłopakami z gangu Leona, jest bardzo blisko z Mike'm, lecz ich relacja jest skomplikowana

siedząc sobie na jednej z ostatnich lekcji w tym roku szkolnym czułam się dziwnie

chciałam wakacje ale nie tak bardzo jak kiedyś

-pssst - uslyszałam z tylu wołanie, chwile później szturchniecie w okolicach talii

przewróciłam oczami i odwróciłam się niechętnie tylko po to by zobaczyć głupią twarz tego debila śmiejącą się w niebogłosy

-co? - burknęłam

-gówno - odpowiedział Leon

zaśmiał się głupkowato z kolegami

-no bardzo śmieszne - przewróciłam niezadowolona oczami

-uuu ktoś tu okres ma - powiedział śmiejąco sie Mike

ta mhm

właśnie okresu to ja nie mam

nie spałam z nikim, nawet z Leonem nie byliśmy tak blisko. Mam nadzieje, że jest to po prostu jakieś głupie opóźnienie przez tamte wakacje

z Leonem nie byliśmy na tyle blisko w tamtej chwili

-dobra nie wkurzaj sie - złapał mnie za ramie blondyn - idziesz z nami dzisiaj po szkole na piknik na plaży? - zaproponował

chwile zajęło mi analizowanie tego pomysłu. Piknik po szkole z Leonem, Tony'm, Chase'm oraz Mike'm nie brzmiał najlepiej

-Diana tez idzie - odezwał sie Mike

to zmienia postać rzeczy

uśmiechnęłam sie szeroko na znak, że sie zgadzam

jak umrzeć to razem, chłopakom różne rzeczy chodzą po głowie dlatego kobieca ręka przyda mi sie tam

chwile później wybrzmiał dzwonek

wybiegłam z klasy w celu odszukania Diany i poinformowaniu jej o tym, że idzie na wypadek gdyby nie wiedziała. Jestem pewna ze chlopacy byliby zdolni do powiedzenia mi tego tak po prostu

-wiem wiem - piszczała z ekscytacji - w końcu będziemy spędzać razem więcej czasu

zmarszczyłam brwi

-no co? - zapytała głupkowato - podwójna randka - zaśmiała się

-jak już to potrójna - powiedziałam sarkastycznie śmiejąc się z nią

śmiała się jeszcze bardziej, później wysłała mi spojrzenie oznaczające ze mam kontynuować

-no ty, Mike, ja, Leon i Tony z Chase'm

oczywiście to był żart, to nie jest żadna randka

zaczęła się śmiać jak opętana

-co was tak bawi? - podszedł do nas zaskoczony Leon ze swoimi kolegami z tylu

spojrzałam na niego spod rzęs i zaczęłam śmiać się jeszcze bardziej. Wyobraziłam sobie Tony'ego i Chase na randce.

Diana połapała mój humor i złapała się za brzuch śmiejąc się

chwile tak sterczeliśmy aż śmiech zaczął się uspokajać, wtedy do Diany podszedł Mike i objął ją na powitanie szepcząc jej cos do ucha

Diana zarumieniła się i odwróciła wzrok. Sekundę później Mike zaproponował jej spacer

i poszli

-pff spacer - prychnął Leon

-oj tam - klepnął go Tony - przynajmniej się będą dobrze bawić

dopiero później dotarł do mnie sens tych słów

zrobiłam minę skwaszonego dziecka

-japierdole ta ma opóźniony zapłon - zaśmiał sie Leon widząc, że dopiero skumałam o co chodziło

-myślałaś, że na spacer idą? - prychnął Chase

-ale, że tak w szkole - stwierdziłam z delikatnym grymasem na twarzy

-tak najlepiej - stwierdził Tony - wtedy jest nutka grozy

wszyscy zaczęli sie śmiać

***
przed chwila wszyscy spotkaliśmy się na tym wcześniej ustalonym pikniku, atmosfera na razie jest dosyć niezręczna

dowiedziałam się, że Mike i Diana serio zaczęli cos kręcić

Diana mówiła cos w stylu ,,on jest taki gorący''

wole chyba nie wiedzieć w jakim sensie wypowiedziała te słowa

obecnie siedzimy sobie na kocu przyniesionym przez Diane. Leon siedzi obok mnie, po jego lewej Tony, potem Mike i Diana i obok nich Chase

Diana ciagle się pośmiewuje i ciagle cos chichocze do Mike'a, on zaś ciagle się rumieni i ucieka wzrokiem od kolegów

chlopacy często rzucają jakimś nieśmiesznym żartem i śmieją się sami z siebie

ja wpatruje się pytająco w przyjaciółkę i oczekuje późniejszych wyjaśnień

-dobra tam jest budka z hot dogami - rzucił Tony - kto tam pójdzie zamówić nam żarcie?

-sam sobie idź - burknęła Diana

-ty wypierdalaj - zażartował sobie Tony

-ej ej ej - wtrącił Mike - sam sobie idź a nie dziewczyny wykorzystujesz smieciu

Tony podniósł ręce w geście obronnym i udawał ze się poddał

zaśmiałam się, widziałam ze Chase i Leon również ledwo powstrzymują śmiech

Diana dumnie siedziała prawie na kolanach Mike'a a brunet udawał ze nie widzi jej tyłka przy swoich udach

-to ja pójdę - odezwałam się zwyczajnie

nawet nie wiem co mną kierowało

wszyscy obrzucili mnie zdziwionym spojrzeniem ale nie protestowali, wstałam i powolnym krokiem udałam się do budki z hot dogami, była trochę oddalona i z naszego miejsca spoczynkowego nie było jej widać

delikatnie zdążyłam się oddalić i usłyszałam kroki za mną

odwróciłam się w pośpiechu, zaczęłam się stresować bo przypomniało mi się jak mnie porwano

-czekaj - krzyknął

tylko przewróciłam oczami i zatrzymałam się

kto inny jak nie Leon

-czego chcesz - burknęłam

-no chyba sama nie weźmiesz 5 hot dogów - zaśmiał się

-pff - prychnęłam - ja nie wezmę? - wskazałam na siebie dumnym ruchem ręki i parsknełam raz jeszcze - kolego ty chyba nie widziałeś moich możliwości

na jego twarzy pojawił się zadziorny uśmieszek

zignorowałam to i po prostu odwróciłam się w stronę budki

blondyn kroczył za mną nie odzywając się

nie miałam zamiaru zaczynać jakiejkolwiek rozmowy z tym debilem

dotarliśmy pod budkę, po zobaczeniu kolejki oboje jeknelismy z ogromnym niezadowoleniem

kolejka była na conajmniej 30 minut stania

-japierdole - jeknęłam stając naprzeciwko tablicy z rozpiską

było pełno rodzajów hot dogów, z parówką, z kabanosem, vege, z bułkami rozmaitymi

pełno tego

-co pierdolisz - zaśmiał się stając tuż za mną również przyglądając się tablicy

-gówno - zamyślona czytając kartę odpowiedziałam

-ja wiedziałem ze jesteś inna jakaś i masz różne fetysze ale ze gówno?

jego nieśmieszny żart wywołał zdegustowaną mine na mojej twarzy, za to jego bawiło to niezmiernie

zaczął się śmiać tak jakby był to najśmieszniejszy żart na świecie

to nawet śmieszne nie było

-skończysz już? - zapytałam zdegustowana patrząc na jego rozbawienie - ty się śmiesz z własnego żartu, to nie jest śmieszne nawet

nie przestał sie śmiać, śmiał sie dalej

chwile później był w stanie już złapać oddech i normalnie stanąć

-chyba cię pojebalo - wskazał na kolejkę ludzi - myślisz, że będziemy tu stać? - klepnął sie palcem w czoło

-a co chcesz robić? - zapytałam zdezorientowana - mieliśmy isc po hot dogi

-ja ci pokaże hot doga zaraz - odwrócił wzrok łapiąc kontakt wzrokowy z jakąś typiarą

-co ty robisz? - zapytałam

-nic, widzisz jak sie gapi? - zapytał - znasz ją?

spojrzałam na dziewczynę o której mówił Leon, nie znałam jej

była to dosyć wysoka brunetka z prostymi i długimi włosami. Ubrana była w czarny top
oraz jakąś obcisłą spódniczkę. Nie wyglądała jakby przyszła na hot dogi

-rasowa dziwka - stwierdził Leon

spojrzałam na niego spod rzęs z niewykrytych zdziwieniem na twarzy

-mówisz tak na każdą dziewczynę? - zapytałam z oburzeniem w głosie

-nie ale to na pewno dziwka - wskazał na nią brodą - zobacz jak wyglada, myślisz ze przyszła tutaj zjeść? Szuka potencjalnych klientów

-to idź - zaproponowałam prześmiewczo

blondyn odwrócił wzrok i skierował go na mnie

-im trzeba płacić - klepnął się w czoło - a jakbym chciał to miałbym takich 5 za darmo

-to czemu nie skorzystasz? - dalej ciągnęłam

-bo one są dziwkami - objął mnie i zaczął iść w nieznanym mi kierunku - a mnie to nie kręci

-a co cię kręci - zaśmiałam się

nie odpowiedział na moje pytanie

-excuse me? - parsknełam gdy blondyn nie odpowiadał

-co

-gówno

-ty mnie kręcisz

nie wiedziałam czy to był żart czy na serio, wiec wybuchnęłam niekontrolowanym śmiechem

nie byłam w stanie złapać oddechu

-wiedziałem ze tak zareagujesz - zaśmiał się również - mnie tez to bawi

i tak się śmialiśmy

~~~
na ig zdecydowaliście żebym dodala jeszcze dzisiaj, teoretycznie miało nie być ale jednak się zebrałam

niedługo stanie się cos mocnego, wyczekujcie

do następnego ❤️❤️

Continue Reading

You'll Also Like

31.3K 761 12
Ona- Cicha, śliczna dziewczyna, która boi się ludzi i tego co ją spotka. Nie lubi samotności. On- Szalony, przystojny, który nie boi się życia. Potra...
560K 10.9K 35
Victoria White-17 letnia dziewczyna,jedna z najpopularniejszych osób w szkole,kapitan drużyny cheerleaderek,nienawidzi Nathaniela Nathaniel Williams...
194K 6K 38
Pierwsza część trylogii "See You" © wildestdreamsbby (17.02.23 - 10.06.23)
112K 2.7K 26
Książka opowiada o 14 letniej Julii Miller, która właśnie rozpoczyna swój pierwszy rok w liceum razem ze swoim bratem bliźniakiem Johnatan'em, w któr...