kto wie co będzie jutro

By notqkn

508K 13.8K 14.7K

Sofia Windson, córka pewnego siebie biznesmena oraz kobiety która w dzieciństwie dużo przeżyła, nienawidziła... More

Wstep
dzien jak codzien (rozdzial 1)
On jak zwykle (rozdzial 2)
uspokoj sie (rozdzial 3)
swietny pomysl rodzicow (rozdzial 4)
wyprawa zycia (rozdzial 5)
dalej jestesmy wrogami (rozdzial 6)
chcesz wojny? (rozdzial 7)
jeszcze mi podziekuje (rozdzial 8)
nie masz wyjscia Sofia (rozdzial 9)
w zespole raźniej (rozdzial 10)
znasz go? (rozdzial 11)
chroń ją (rozdzial 12)
widzimy sie mała (rozdzial 13)
to przez Leona (rozdzial 14)
dziwne uczucie (rozdzial 15)
ahoj przygodo (rozdzial 16)
jak bardzo prosisz? (rozdzial 17)
gdzies to slyszalem juz (rozdzial 18)
koszulki (rozdzial 19)
co bedzie po powrocie? (rozdzial 20)
myslalem ze jest inna (rozdzial 21)
to byl inny Leon (rozdzial 23)
pijany Leon (rozdzial 24)
córka za córkę (rozdzial 25)
córka Nathaniela (rozdzial 26)
Alice (rozdzial 27)
odkupie winy (rozdzial 28)
ostatnie slowa do corki? (rozdzial 29)
sama chciala (rozdzial 30)
co oni ukrywają? (rozdzial 31)
ostatnia nadzieja (rozdzial 32)
żylismy chwilą (rozdzial 33)
czy to znaczylo tak? (rozdzial 34)
hot dogi (rozdzial 35)
musimy pogadac (rozdzial 36)
tak czy nie (rozdzial 37)
dzisiaj duzo sie stalo (rozdzial 38)
jestesmy kwita (rozdzial 39)
skubany zawsze przygotowany (rozdzial 40)
urocze w sumie (rozdzial 41)
kto wie co bedzie jutro (rozdzial 42)
epilog
epilog 2 (sen)

jak sie z tego wyleczyc (rozdzial 22)

9.8K 312 425
By notqkn

stoję jak wryta, czekam aż sylwetka któregokolwiek z nich się wyjawi zza ściany

mam okres. Jestem gotowa do walki

Walki słownej oczywiście

jeden z chłopaków wyłowił się zza ściany

Claus, spojrzał na mnie zdziwiony i odwrócił
się do chłopaków

zaraz po nim wyszedł Mike, później Leon i jeszcze Tony

-z kim do łóżka chciałeś iść? - zapytałam korzystając z okazji ich zdziwienia

wszyscy rozejrzeli się po sobie ze zdziwieniem

-co ty tu robisz? - prychnął Leon

-stoję nie widać!? - odpowiedziałam mu czując jak gotuje się we mnie złość

-to idź stad gdzieś indziej - wyminął mnie razem ze swoimi kumplami

jaka pizda jebana

-co ty wygadujesz na mnie kretynie?! - krzyknęłam skutecznie zatrzymując go i jego kolegów

co z tego ze jest 4 na jedną

-prawde? - zatrzymał się przy ścianie opierając się. Założył dumnie ręce i przyglądał mi się

-jaką prawde?! - złość rosła z każdym słowem które wypowiedział

-no a nie chciałabyś pójść ze mną do łóżka? - zaśmiał się dumnie rozglądając się po kolegach

-nie!? - odpyskowałam mu - to, że tobie się cos przyśniło to już nie mój problem

-chyba tobie się cos przyśniło - przewrócił oczami rzucając gumę - widziałem z jakim podziwem mnie obserwowałas

jego koledzy się zasmiali

-ta? - teraz to ja założyłam ręce - a kto po basenie nie mógł sobie poradzić z erekcją? - udałam smutną i przygnebioną mine widząc wkurwienie które rosło z każdym wypowiedzianym słowem

Jego koledzy znów wybuchnęli głośnym śmiechem

-waliles sobie po basenie? - powiedział jeden z nich śmiejąc się z kolejnym

-nie waliłem sobie! - krzyknął do nich Leon - a ty.. - zwrócił się do mnie - naucz się szacunku do mądrzejszych

zaśmiałam się prosto w jego żałosną mordę

-ale to ty opowiadasz jakieś głupoty na mnie a sam po kątach się zabawiasz bo nie mogłeś zaruchać

gdy na jego twarzy znów pojawiło się wkurwienie i już chciał cos odpyskowac, pojawiła się pani sprzątaczka

-co tu się dzieje? - zapytała zdezorientowana podchodząc do nas

-nic - odpowiedział Mike

-nic nic - powiedział Leon odchodząc kawałek ode mnie

-na pewno? - wzrok kobiety wylądował na mnie

-wszystko git - odpowiedziałam wracajac do szafki która otworzyłam chwile temu

wyciągnęłam z niej swoje rzeczy i postanowiłam wyjść

pani sprzątająca odeszła chwile temu

-idź się puszczać - rzucił Leon zanim zdążyłam wyjść ze szkoły - Chase mówił ze dobra w to byłaś

zaśmiał się razem ze swoimi kolegami

-nawet nie wiesz jak bardzo żałosny jesteś teraz - wlepiłam w niego chwilowo wzrok i od razu poszłam w stronę wyjścia

-ojojoj ale mi pocisnęłaś - udał przerażonego - tylko nie zapomnij się pociąć po tym wszystkim

już miałam znowu odpyskowac ale dotarł do mnie sens jego słów

dobra, to zabolało

kiedyś udawał ze sie tym przejmuje a teraz?! Wykorzystuje moją słabość

-Leon - szturchnął go Mike - to było słabe

Leon głupio sie zaśmiał i wyrwał sie z uścisku bruneta

-ona jest słaba - uslyszałam zanim drzwi sie zamknęły

nawet nie wiem kiedy zaczęłam płakać. Zaczęłam ryczeć jak bóbr

to bardzo zabolało, staram sie z tym walczyć ale to po prostu kurwa nie pomaga

Leon to zwykły śmieć

nienawidzę go

NIENAWIDZĘ

jak on może raz tak, raz tak

***
wróciłam do domu, zapłakana i zmęczona tym wszystkim

jak on mógł

po tym wszystkim co między nami się działało

to on był pierwszy żeby mi pomóc gdy dowiedział się o tym wszystkim

to do niego zadzwoniłam jak się bałam wtedy

to on mnie pocieszał

dlaczego on musi być takim kretynem

weszłam do domu, nawet nie ukrywałam łez bo wiedziałam ze moja rodzicielka i tak je zobaczy

podeszła do mnie z uśmiechem, chciała cos powiedzieć ale gdy zobaczyła mój stan od razu zmieniła wyraz twarzy

-co się stało córeczko? - zapytała z przerażeniem

już wtedy wiedziałam ze nie ma sensu kłamać

po prostu usiadłam na kanapie obok telewizora i opowiedziałam jej wszystko

dobrze ze mojego ojca nie bylo w pobliżu bo pewnie pojechałby zabić wszystkich po kolei

opowiedziałam wszystko mamie ze łzami w oczach, pominęłam kilka wątków takich jak na przykład słowa Leona ,,nie zapomnij się pociąć'' albo ,,idź się puszczać''

już nie miałam czym płakać nawet

-tylko nie mów nic cioci Amandzie - dodałam błagająco

moja mama tylko pogłaskała mnie po plecach i przytaknęła

mam nadzieje ze naprawdę nic nie powie bo nie chciałabym żeby Leon widział moją słabość i później wykorzystał to znowu

wole sama to załatwić

-słuchaj skarbie.. - powiedziała spokojnie mama - w życiu tak bywa. Są wzloty i upadki, jestem pewna, że Leon to wie

-co wie - zapytałam zaskoczona

-że nie jest wart twoich łez

zaśmiała się

nie wiem dlaczego ale ja nie mam humoru

wiem

Leon

-chciałabym zapomnieć o tym wszystkim - wyszeptałam do mamy przytulając ją

poczułam łzy

nie moje

podniosłam głowę i zobaczyłam moją mamę która również płacze

-mamo? - zapytałam obejmując kobietę

-nic nic kochanie - wytarła swoje policzki od łez

chciałam iść do pokoju ale zatrzymał mnie huk

mój tata właśnie wbijał się do domu

kurwa

-hej - powiedział pogodnie - co się stało? - dodał bardzo zmartwiony gdy zobaczył mój stan

-Leon się stał - wyjaśniła mama

mój tata głośno westchnął

-kurwa przysięgam, że zrobię mu cos kiedyś - powiedział delikatnie zezłoszczony

-Nathaniel! - skarciła go mama - nie przeklinaj przy dziecku

mój tata spojrzał na mnie i chciał się odezwać ale moja mama przejęła pałeczkę

-ty tez taki byłeś - stwierdziła mama patrząc na mojego ojca

-co?

-co?!

powiedzieliśmy równocześnie

-ja nie byłem takim śmieciem i nie powodowałem łez u kobiet - bronił się tata

chwilowo przestałam płakać bo byłam zajęta przyglądaniem się kłótni rodziców

-nawet nie wiesz kiedy to robiłeś - przewróciła oczami moja rodzicielka i poszła do kuchni

może Leon tez nie wie.

oboje zamilkli i zmienili temat rozmowy

zjedliśmy razem posiłek i trochę humor mi się poprawił

ale gdy tylko pomyślałam ze muszę iść jutro do szkoły i będę zmuszona patrzeć na tego debila to automatycznie mój humor się pogarsza o 100%

chciałabym żeby wszystko wróciło do normy

już wole jak się kłócimy co chwile i skaczemy sobie do gardeł

jak pozbyć się tego jebanego uczucia które powstało gdzieś na tych wakacjach?

jak się z tego wyleczyć

nie wiem, opowiem o tym Dianie i ona mi pomoże prawda?

no nie wiem

udałam się spokojnym krokiem do swojego pokoju starając się nie myśleć o tym co się dzisiaj stało

położyłam się na łóżku i nawet nie wiem kiedy odpłynęłam

~~~
zapraszam na ig: notqkn.watt

Continue Reading

You'll Also Like

71.1K 2.9K 35
Molly Bennet i Charlie Conley już w dzieciństwie byli nierozłączni, a ich przyjaźń wydawała się niezniszczalna. No właśnie. Wydawała się. Jak się oka...
106K 2.6K 26
Książka opowiada o 14 letniej Julii Miller, która właśnie rozpoczyna swój pierwszy rok w liceum razem ze swoim bratem bliźniakiem Johnatan'em, w któr...
362K 1.6K 162
@softs: wygrałam szmato @bellamccurdy: bitwę? Zgadza się. Ale ja wygram wojnę i wyjde z niej z podniesioną głową skarbie
330K 12.1K 47
Druga część opowiadania Last Summer Melanie idzie do college'u. Tak na prawdę wszystko się zmienia. Nic nie jest takie samo i nic już takie samo nie...