𝑭𝒐𝒓𝒃𝒊𝒅𝒅𝒆𝒏 𝑳𝒐𝒗𝒆 |...

By EmiArtzz

3.8K 207 44

❗ OPOWIEŚĆ BĘDZIE POPRAWIANA ❗ Historia pełen Tajemnic, magii i miłości. Xadia to piękne miejsce pełne życia... More

☆ Prolog ☆
• 1 •
• 2 •
• 3 •
• 4 •
• 5 •
• 6 •
• 7 •
• 8 •
• 9 •
• 10 •
• 11 •
• 12 •
• 13 •
• 14 •
• 15 •
• 16 •
• 17 •
• 18 •
• 19 •
• 20 •
• 21 •
• 22 •
• 23 •
• 25 •
• 26 •
• 27 •
• 28 •
• Epilog •

• 24 •

95 7 2
By EmiArtzz

- tymczasowo w Katolis -
[ Viren ]

Wróciłem do więzienia gdzie zostawiłem lustro.
Chciałem się wreszcie dowiedzieć czym one naprawdę jest, jeśli król Smoków chciał mieć to przy swoim legowisku.

Używałem różnych zaklęć które by przełamały Iluzję, że to zwykle lustro, jednak nic nie zadziałało.

Włączyłem świeczkę i zacząłem czekać na jakiś znak.

Nie pilnowałem czasu, oczy mi się zamykały i jakimś cudem zasnąłem.

°°°

Gdy znów się obudziłem, moja świeca zgasła.
No pięknie teraz mogę iść po nowa.

Gdy chciałem wstać i wyruszyć na górę, zaświeciło się lustro, spojrzałem w kawał szkła i zauważyłem że małe ognisko zaczęło się palić.

Pomieszczenie się rozjaśniło, krajobraz poza oknem pomieszczenia przypominał mi jakieś miejsce w Xadii.

Było tam dużo regałów napełnione Książkami i zwojami.

- Co to za miejsce? - powiedziałem do samego siebie.

Nagle się otworzyły drzwi które były na drugiej stronie Lustra.
Ktoś wszedł do środka.
Miał czarny płaszcz i brązowe buty.

Tyle co mogłem jeszcze zauważyć to że miał jasno fioletowe dłonie i ramiona, na nich mrugały jakieś małe chyba gwiazdki.

Podeszłem bliżej do lustra i przyjrzałem się osobie.

Postać się przekręciła w stronę lustra po jego stronie i podszedł, położył dłoń na szybie.

- Ty raczej mnie nie widzisz.... - znów wypowiedziałem zdanie do samego siebie.

Potem koleś odszedł i zniknął za drzwiami.

[ Rayla ]

Siedzieliśmy za skałami, chowaliśmy się przed Wielkim złotym Smokiem, miałam nadzieję że on jakimś cudem nie wyczuje człowieka w pobliżu.

- To jak mamy obok niego przejść który nam praktycznie blokuje drogę? - spytał Cal.

- No wiesz... On jest ślepy, musimy tylko przejść cicho i spokojnie obok niego... Ale zanim ruszymy dalej musisz uspokoić Zym'a... Na pewno nas odkryje gdy on tak wkroczył w panikę... - pogłaskałam Smoka nieba po głowie.

Tak bardzo jak mógł, próbował go uspokoić Callum.
Gdy Smok przestał się bać, wykorzystaliśmy możliwość i próbowaliśmy przejść obok Sol Regem'a.

Po kilku krokach Zym znów się zaczął bać i wyrwał się z dłoń Callum'a.
Uciekł i schował się za skałą.

Oczywiście Sol Regem ruszył w poszukiwanie krzyków Smoka.

Pobiegliśmy do Zym'a i wzięliśmy go do nas, schowaliśmy się znów za skałą gdzie byliśmy wcześniej.

- Wiem że ktoś tu jest więc się pokaz, albo pożałujesz! - warknął Smok.

- Eh... Zostań w miejscu, ja z nim porozmawiam... - opuściłam naszą kryjówkę.

Podeszłam trochę do Króla słońca.

- Drogi Sol Regem'ie, jestem Rayla, jedną z Księżycowych Elfów. Jesteśmy w podróży przez Królestwa Ludzi w rozkazie od Królowej Smoków Zubeii, proszę pozwól nam przejść - zaczęłam rozmowę z Zwierzęciem.

- Przez Królestwa Ludzi, a poco tam szliście? - ponownie warknął.

- Mieliśmy akurat zabić Króla i Książąt Królestwa Katolis... Jednak znaleźliśmy Jajo Smoczego Księcia -

- To nie możliwe! Każdy wie że Jajo zostało zniszczone! - Rozwalił swoim wielkim ogonem kilka skał.

- Nie! Mamy go tutaj! - pobiegłam do Callum'a i wzięłam Zym'a - Smoczy Książę żyje! I jest taki słodki - wróciłam do Smoka.

Zniżył głowę w naszą stronę i głęboko wziął oddech.

- To nie możliwe... To cud, tylko ciekawe jak on się znalazł po drugiej stronie świata... Ale pozwolę wam przejść, tylko że ten człowiek zginie na miejscu... - syknął.

- Sol Regem'ie, Callum nie jest taki jak myślisz! -

- Już dobrze Raylo... Chętnie też się wrócę do domu - wyszedł za skały Callum.

- Nie! Callum'ie, tak daleko doszliśmy, bez ciebie nie dam rady! - stanęłam przed przyjacielem i zaczęłam mu patrzeć w oczy.

- Nie czuję w nim czarnej Magii.... Nie czuję zła... Ale czuje coś, co akurat dla człowieka to nie możliwe! - powiedział Sol Regem.

Stanęłam i wzięłam dłoń Callum'a.

Smok się zbliżył i zaczął trochę obwąchiwać mojego Chłopaka.

- Jak to możliwe?... Chłopcze... Poproszę cię o jedną rzecz, którą musisz wykonać... Jeśli zdasz test, pozwolę ci przejść z tą Elfka i Smokiem w dalszą część Xadii - wypowiedział.

- Jaką rzecz? - spytał Cal.

- Czuję coś nie wyjątkowego w tobie... Jeśli wiesz jak to zrobić, narysuj w powietrzu dwie runy do dwóch różnych zaklęć... Jeśli mój nos nie kłamie, to jesteś czymś wyjątkowym - usiadł na ziemi.

- Sol Regem'ie, przecież to będzie nie możliwe, on się nie urodził z arkanem.... - spojrzałam Callum'owi w oczy.

- Niech spróbuję... Może zna dwa znaki do użycia zaklęcia.... - mruknął Smok.

Callum kiwnął lekko głową i wziął głęboki oddech.
Położył palec w powietrzu.

Myślałam że to będzie nie możliwe, ale narysował znak, tym może wykonać zaklęcie wiatru.

- Aspiro - wypowiedział zdanie i wypuścił powietrze.

Nie wierzę... Jak to jest możliwe? Przecież.... On nie mógł by użyć magii nieba bez Kuli pierwotnej lub Arkana w sobie.

- A jednak mój nos nie kłamał.... Jeszcze jedno i możecie we troje przejść -

Chłopak ponownie wziął głęboki oddech i narysował kolejny znak w powietrzu.

- Fulminis - wypowiedział słowo i wystrzelił w powietrze pioruny.

- Nie możliwe... Ale dobra, może się kiedyś znów spotkamy, teraz możecie przejść dalej i odnieść Księcia. Miłego pobytu człowieku - odszedł ślepy Smok.

Podeszłam do Callum'a i mocno go przytuliłam.

- Nie wiem jak to zrobiłeś.... Ale się cieszę że ciebie mam jako przyjaciela.... Jesteś wyjątkowym Ludzkim Chłopcem jak twój brat który rozmawia z zwierzętami -

Uśmiechnął się i również się przytulił.

- Ty też jesteś wyjątkowa... A żeby Zym nie był zazdrosny, on też jest wyjątkowy i "kluczem" do zakończenia wiecznej wojny - pocałował mnie w czoło.

Odsunęłam się od tulenia i tak ruszyliśmy w dalszą drogę do Xadii.

Chłopak wziął moją dłoń, opuściliśmy teren poza granicą i teraz kierowaliśmy się dalej w głęboki Las pełen magii i różnych fajnych zwierząt.

°°°
[ Opeli ]

Rad królewski Katolis, postanowił wysłać kilka ludzi w poszukiwaniu Księciów, wiemy tylko to że mieli wyruszyć do rezydencji rodzinnej, jednak jeden z naszych Strażników stwierdził że ich tam nie było.

Nie mogliśmy się prosto skontaktować z Generałem Amayą i jej zespołem, byli zajęci obserwowaniem Batalionem która się znajduje nad granicą do Xadii.

Wysłaliśmy jej wiadomość czy wie coś o Książętach ale braku odpowiedzi.

Więc zrobimy tak jak najlepiej.

Chciałam właśnie otworzyć usta aby wypowiedzieć kolejne zdanie gdy ktoś zaczął walić gwałtownie drzwiami.

- Nie wiem kto tam jest, ale może z w łaskiej strony przestać walić w drzwi?! - podeszłam na środek komnaty mówiąc głośno.

Drzwi się otworzyły i do Komnaty weszły dwa wielkie Koty, na jednym z nich siedział Książę Ezran a na drugim jakiś koleś.

- Król Ezran - wyszeptał jeden z radu królewskiego.

Gdy nowy król zatrzymał zwierzę przy tronie, zszedł z grzbieta i stanął.

- Witamy znów w domu Królu Ezran'ie, martwiliśmy się bo nie było was w rezydencji, myślałam jednak że wrócisz z waszym bratem Callum'em, mam nadzieję że mu się nic nie stało? - podeszłam z wielką skrzynią w moich rękach.

- Nie, Callum'owi się nic nie stało, byliśmy w rezydencji przez chwilę, potem ruszyliśmy z naszą Elficką przyjaciółką dalej do Xadii... Niestety krótko przed granicą dowiedziałem się że Król nie żyje... Więc zdecydowałem powrócić - odwrócił się w moją stronę i ścisnął lekko ropuchę.

- Do Xadii? Ale po co? - spytał ktoś inny.

- Odnaleźliśmy Jajo Smoczego księcia, myślimy gdy Książę wróci do Xadii, może znów zapanować pokój i znów możemy się połączyć... Właśnie Callum i Rayla odprowadzają młodego Księcia Smoków Azymondias'a do domu - uśmiechnął się młody król.

Odwzajemniłam uśmiech i kucnełam, otwierając skrzynię.
W środku była korona Katolis, którą by nosił lata.

Continue Reading

You'll Also Like

11.2K 851 19
" Idee to wirusy, które szerzą się jak epidemie. Czy pragnienie wolności, jest chorobą zakaźną?" ...
62.4K 1.3K 60
jest to opowieść o tym jak Hailie trafia do braci jak ma 3 latka.Vincent opiekuje się nią jak córką,nawet kazał Willowi zająć się pracą.jeśli chcesz...
60.9K 4.5K 87
yup, to kolejny instagram ode mnie • shipy: drarry, theobian (theo x OC), jastoria (astoria x OC), pansmione, pavender, Oliver x Cedric, linny, Daphn...
3.8K 207 30
❗ OPOWIEŚĆ BĘDZIE POPRAWIANA ❗ Historia pełen Tajemnic, magii i miłości. Xadia to piękne miejsce pełne życia i prawdziwej pierwotnej magii, które źró...