Ekipa usiadła przy stole w pokoju Kendry i Setha. Nawet nie sprzątali po poprzedniej naradzie. Teraz, kiedy już tu siedzieli, przemowę zaczęła Wróżkokrewna.
- W Krainie Wróżek panuje chaos, a Graulas ma dziecko.
Wszyscy wybałuszyli oczy.
- 1. Skąd wiesz, że w Krainie Wróżek jest chaos? 2. GRAULAS NIE MIAŁ ŻONY! - ryknął Warren.
- Królowa Wróżek teleportowała mnie do swojej krainy. Szybko do mnie podbiegła. Ogień i wrzaski słyszałam sama. Powiedziałam jej co się dzieje. Królowa powiedziała, że w byłej jaskini Graulasa znajduje się jego dziecko o mocy dużej, lecz przez nie niekontrolowanej. Sekundę później wraz z wami stałam tu. Teraz ja mam pytanie: gdzie jest sprzątaczka, która nas widziała?
- Tanu zamknął ją w swoim pokoju, i teraz ma dostawiany materac w pokoju De'la. - powiedziała babcia Sorenson.
- Podsumowując; Nie wiadomo jak w Krainie Wróżek jest popłoch i Graulas ma dziecko...
- CO?! - drze się sprzątaczka włażąca do ich pokoju.
- Zaraz, to ty wiesz? - spytała Kendra.
- Tak tumany, jestem Mirabella, córka Królowej Wróżek.