JJ: Kie widziałaś gdzieś moje bluzy ostatnio wszystkie mi giną?
Kie: * zdenerwowana*eh eh nie nie widziałam zapytaj Johna B......
*chwilę później, Kie jest w swoim pokoju w domu
Kie: *otwiera szafę i patrzy na bluzy JJ * Tu was nie znajdzie spokojnie.. Teraz jesteście moje