pijany Chris: Nie rozumiem jednego, dlaczego fryzjer może iść do biedronki, a kasjer z biedronki nie może iść do fryzjera, a razem mogą iść do kościoła?
*
*
*
*
*
Zabrałam z jakiegoś mema, ale idealnie trafiło w moje poczucie humoru więc zrobiłam z tego hell hihi