Zakład

By sweetlove28abc

40K 1.3K 282

Czy życie może się zmienić? Jednego dnia stać się beztroskie a drugiego cierpkie niczym wino. Czy można pokoc... More

1. Autobus
2. Casting
3. 180 stopni
4. Gala i chłopak z autobusu??
5. Przebiłyśmy ich, nowy dom
6. Musimy je zniszczyć!
7. Zakupy
8. Początek zimnej wojny.
9. Deszcz
10. Sesja
11. Dwa miesiące
12. Wypadek
13. Szpital
14. Dzień dobry
15. To są jakieś jaja
16. We Got Married
17. Randka
18. First Kiss
19. Nowe mieszkanie
20. Oppa
21. Serca nie oszukasz
22. Nie udawajcie
23. Dziecko?
24. Wesołe miasteczko
25. Co mam teraz zrobić.
26. Nadziejka
27. Koncert
28. After party
29.Nie zostawiaj mnie proszę
30. Kac morderca może jednak ma serce
31. Horror
32. Prezent
33. Kocham cię
34. Muzyka mojego serca
35. Butelka
36. Tęsknie
37. Tato to takie trudne
38. Śnieżyca
39. Przepraszam cię za to ze to co się stanie +18
40. Nienawidzę cię
41. Słodkie kłamstwo przynosi rozpacz i ból
42. Gdybyś nic do mnie nie czuła
44. Serial
45. Zostaw to na święta.
46. Zakładzik
47. Tak to my się bawić nie będziemy! +18
48. Jungkook??
49. Ona mnie zabije.
50. Jesteś aż tak głupia.
51. Gdzie T/I?
52. Atak hackerski?
53. 5 min przed wybuchem bomby
54. Konferencja
55. Kocham was najmocniej na świcie
Nowa Książka

43. Więzienie

563 18 4
By sweetlove28abc

Ważne info na dole. Proszę przeczytajcie. 

Zeszłam po schodach na dół, ale coś mi nie pasowało. W dormie chłopaków było za cicho i to podejrzanie cicho. W salonie nie było już walizek ani żadnych innych toreb, które jeszcze przed godziną piętrzyły się tutaj w naprawdę wielkich stosach. Jednak co zwróciło moją uwagę była ta stojąca w korytarzu dość duża walizka w identycznym kolorze jaki ja miałam. Zignorowałam jednak ten fakt i ruszyłam do drzwi. Jednak, kiedy nacisnęłam klamkę drzwi te nie ustąpiły.

To są jakieś jaja.

- Suga chodź tu na chwilę drzwi są zamknięte! - krzyknęłam
[s]- Co?!
- To co mówię nie mogę wyjść!
[S]- Idę.
Chłopak wyszedł z swojej jaskini i zszedł na dół. Yoongi też spróbował otworzyć drzwi, ale te też nie odpuściły. Chłopak wyjął z szafki swoje klucze i spróbował włożyć go do zamka jednak klucz nie pasował.
[s]- Cholera jasna, co jest?
- Co się dzieje. Suga czy oni nas...
[S]- Chyba tak. Zabije ich.
- Wspólne morderstwo pomogę ci.
[S]- Dobra, ale teraz dowiedzmy się o co chodzi.
- Zostawili jakąś kartkę czy coś może garaż jest otwarty albo drzwi tarasowe.
[S]- Drzwi tarasowe są zamknięte przez śnieg zamek zamarz a RM chcąc wyjść na zewnątrz uszkodził zamek wiec drzwi są zamknięte na stałe. – Chłopak podszedł do drugich drzwi i pociągnął za nie- Te też są zamknięte.
- Cholera to jak ja wrócę do domu. Trzeba do nich zadzwonić. Masz telefon mój został w dormie.
[S]- Nie mam rozwaliłem go.
- To co robimy?
[S]- Napijmy się. - spojrzałam na niego wrogo- Kawy, wypijmy kawę.
- Dobra.
Poszliśmy do kuchni i zobaczyliśmy na stole białą kartkę A4. Suga zaczął czytać jej zawartość.

Witajcie,
Suga, T/I ta wiadomość jest dla was.

Piszę do was, bo mamy serdecznie dość waszego zachowania i boimy się was zostawić samych na święta. Wiemy, że sami w życiu nie przyznacie się do tego, że brakuje wam siebie nawzajem, więc musieliśmy się posunąć do radykalnych środków. Spędzicie z sobą tydzień, drzwi, okna, garaż i drzwi tarasowe są zamknięte. A nawet jak T/I będzie chciała wyjść to nie dostanie się do swojego dormu ani do mieszania, bo Suzi zgarnęła jaj klucze. Wesołych świąt.

RM

Nie gniewajcie się na nas naprawdę chciałyśmy dobrze. Może jak spędzicie z sobą trochę czasu to będzie dobrze i wrócicie do stanu normalność. T/I nie martw się o ubrania i kosmetyki w salonie stoi twoja walizka z ciuchami. Dziewczyny spakowały cię mam nadzieję ze przypadną wam one do gustu
Trzymajcie się cieplutko i dajcie sobie szansę.

Suzi

Siemka hyung, T/i, mam nadzieję ze nas nie zabijecie chcemy naprawić to co udało nam się rozwalić. Jesteście naszymi przyjaciółmi i chcemy abyście byli razem, bo się kochacie i to widać z kilometra. Wiec wpadliśmy na pomysł z dziewczynami, aby was zamknąć w domu. Mamy nadzieję, że po powrocie nie zastaniemy 2 trupów.
Teraz trochę informacji do przeżycia:
- Jin załadował wam ciała lodówę jedzenia, więc nie umrzecie z głodu. Tylko nie spalcie kuchni.
- Nasze pokoje są pozamykane na klucze wiec Suga mam nadzieję ze przygarniesz T/I do swojego łóżka. 😏
- Jak będziecie potrzebować gumek to Jimin zostawił wam w łazience całe pudełko do wyboru. Wiec nie zróbcie sobie dziecka, bo jesteście jeszcze za młodzi.
- Jungkook przyniósł wam też prezent z urodzin T.I. Bawcie się dobrze, ale nie za.
- Nie ruszajcie moich słodyczy (V)
- Jak chcecie możecie udekorować salon wszystkie ozdoby są w schowku.
Widzimy się wiec za tydzień.

BTS

- Oni zwariowali. To jest komiczne zostawili nas na tydzień samych w domu.
[S]- Prawda ja ich zabije na miejscu niech tylko przyjadą.
- Pomogę ci. To co teraz robimy, skoro zostaliśmy więźniami.
[S]- Film może potem zrobimy co do jedzenia.
- Dobrze tylko Suga idź się wykąpać, bo śmierdzisz niesamowicie.
[S]- Wcale nie.
- Właśnie, że tak, jazda pod prysznic, bo inaczej sama cię tam wsadzę.
[S]- Czy to jakaś propozycja.
- Spadaj debilu.
[S]- Jak mi brakowało tego brakowało. Takiego szczerego komentarza.
- Spadaj a ja coś włączę i zrobię popcorn.
[S]- Lecę szefowo. - zaśmiał się. 

-------------------------------------------------------------------

Hej,
mam ostatnio dużo na głowie i rozdziały przez pewien czas będą pojawiały się rzadziej, postaram się aby było to 2-3 razy w tygodniu. Mam nadzieję że nie będziecie na mnie źli. 

Przepraszam i miłego dnia.
Autorka😘

Continue Reading

You'll Also Like

669K 2K 31
Oneshots 18+!! Nic, co tu zawarte, nie jest prawdziwe Pojawiają się lesbian, ale gay raczej nie. Czytasz na własną odpowiedzialność. Zapraszam.
31.4K 1.1K 35
❗ZAKOŃCZONA❗ Lee Mina to młoda dziewczyna, która pracuje w małej kawiarence znajdującej się w środku miasta. Zmuszona jest do wykonania pracy, aby op...
72.6K 3.7K 125
Zawsze twierdziliście, że jeden dzień nie może wywrócić czyjegoś życia do góry nogami? No więc się mylicie. Zwyczajne listopadowe popołudnie mogłoby...
35.1K 1.4K 66
"- Pięknie się rumienisz siostrzyczko- cmoknąłem jej usta. -Ah Jimin przestań- zaśmiała się- co zrobią nasi rodzice jak dowiedzą się co robimy? -O to...