bemineplease: hej, Hope.
bemineplease: Hope?
bemineplease: Cherry?
bemineplease: Rayley?
iamhope: przepraszam, dziś mam ochotę ze sobą skończyć. Nie pytaj. Mam doła. Nie, mam okropnego doła.
bemineplease: coś się stało..?
iamhope: tak.
bemineplease: napiszesz mi..?
iamhope: całował się z Marthą.
bemineplease: tą Marthą..? Lubisz go?
iamhope: to nie ma znaczenia.
bemineplease: ma.
iamhope: nie, nie ma.
bemineplease: twoja przyjaciółka to wredna dziwka.
iamhope: była przyjaciółka.
bemineplease: wracając do tematu.. Lubisz go?
iamhope: kogo?
bemineplease: Nialla..?
iamhope: też ich widziałeś?
bemineplease: tak jakby.
iamhope: jutro poniedziałek.
bemineplease: no i co w związku z tym?
iamhope: nic.
bemineplease: wykręcasz kota ogonem.
iamhope: normalka. Trzymaj się.
bemineplease: Też się trzymaj. Ps. Martha dla Nialla nic nie znaczy. Po prostu ją zaliczył.
iamhope: zaczynam cię lubić, stalkerze.
bemineplease: ja cię zaczynam na prawdę kochać, Hope.
iamhope: pierwszy raz napisałeś Hope. Jakbyś był poważny.
bemineplease: jestem poważny.