Podróż przez dolinę piekielną

13 1 0
                                    

Dolina piekielna, nie jest piekłem
Przyjęcia nazwy nikt nie pamięta

Po śmierci traci się pamięć. Dzieje się to przez zmiany położenia duszy w dolinie piekielnej. Pustka zachęca do tego bo wtedy dusza się zmienia i idzie dalej.
Nie wiem czy ona już jest ze mną czy przeciw mnie...

Wyruszyłem w podróż po ścieżkach doliny wokoło kwiatów ognistych. Teraz już nie były pełne owoców i ognia, lecz wygaszone. Harknięcie pustki i przeszywający ból spowodowany zmianami rzeczywistości i osobowości. Ludzie się tu zmieniają w część pustki.

Pierwszy przestanek: Rzeka

Płynęły po jej powierzchni kawałki góry iglanej, rozpadającej się ciągle przez coraz większą ilość dusz.

Z daleka widać było inne góry doliny piekielnej, na przykład górę płaczu. W miarę drogi pojawiały się drzewa i krzaki. Niesamowity i piękny widok po tym co zobaczyłem przy początku doliny. Nie było porównania, ponieważ ogniste czerwone kwiaty i iglana góra były bolesne. Inne dusze, które spotkałem utraciły już więcej niż wspomnienia.
Rozmowa z jakąś duszą byłaby zimna i bardzo pusta.

Idąc brzegiem rzeki z kwitnącymi wokół krzewami zdałem sobie sprawę że życie było jednak piękne mimo narzekań i bólu.

Nie wiedziałem wtedy że ostatni raz pustka dała mi zobaczyć wspomnienia
zza życia.

Wtem zrobiło się szaro.

Kwiaty już nie kwitły,
a krzewy uschły.

Drzewom opadły liście a woda w rzece czarna niczym najciemniejsze z nocy w świecie. Cienie i krztałty wyłaniały się z wód a ich krzyki zagłuszały ciszę.

Z niepokojem uciekłem z tego miejsca, lecz mimo starań to i tak nie znalazłem żadnej żywej części lasu. Tak się dzieje z ludźmi po śmierci. Ich dusze zostają potępione i skazane na wędrówki przez dolinę piekielną.

Rzeka stała się czarna jak piekło. Bardziej niż cokolwiek co człowiek zna. Ostatnia rzecz w lesie jaką spotkałem był płacz.

Był to znak że zbliżam się do kolejnego zakrętu doliny piekielnej. Echa płaczu było niesione mocniej im bardziej się zbliżyłem.

To było to! Mój ratunek i wyjście z lasu!

Ale nie

Po wyjściu z niego nie zostało po nim nic. Rzeka była czarna lecz pusta. Zapadała się w ziemię i nie było dalej. Z lasu za mną zostało jedno drzewo.
Umierało

Tak oto skończyła się pierwsza część przejścia przez dolinę piekielną.

Dalej nie będzie łatwiej

Boje się

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jun 06, 2020 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Witamy w pustceWhere stories live. Discover now