Kwiaty

  Kwiaty są piękne, nieprawdaż? Delikatne, pachnące, mniejsze i większe, czegóż chcieć więcej? Nie są żadnym pasożytem, nie są żadnym brzydactwem... A co jeżeli jednak by były? A co jeżeli takie róże wyrastały by z naszych ciał rozcinając swoimi kolczastymi łodygami nasze wnętrzności, skórę, oczy. A co jeżeli te piękne rośliny byłyby zagrożeniem, do któregoż bałoby się podejść, bądź też nawet i na nie spojrzeć? O takich chwilach my nie myślimy, w końcu co takiego mogłoby się wydarzyć, aby taki okropny scenariusz udałoby się zrealizować? Tegoż nikt nie wie i też nikt nie chce wiedzieć. Po cóż zawracać sobie głowę historiami wręcz wyciągniętymi z jakiejś strasznej, lecz i jednocześnie pięknej powieści? Na to pytanie odpowiedzi nigdy nie dostałem. Ale jednak nie poddaje się i dalej pytam się napotkanych mi ludzi o to samo: Co, gdyby kwiaty potrafiły wyrastać i żyć w nas jak pasożyty? Zwykle odchodzą lub mówią, że wariat jestem, ale ja tylko chcę uzyskać odpowiedź na pytanie. Dziwne, niepokojące można wręcz rzec, ale cóż poradzić mogę na to, że samo pytanie dręczy mnie już od bardzo dawna. Nie pamiętam nawet kiedy dokładnie pierwszy raz mnie nawiedziło. Pamiętam tylko, że było to w śnie, w którym byłem na polu pełnym róż. Kwiaty były w jasnych kolorach, a właściwie były one pudrowo różowe oraz białe. Tylko jedna, ta najbliżej mnie, która znajdowała się tuż przede mną była inna od wszystkich, albowiem była ona w czarnej barwie. Wydawało się też, że jako jedyna ta róża żyła, żyła jak człowiek, zwierzę. Kiedy inne kwiaty kołysane były lekko przez wiatr, czarny odmieniec stał nieruchomo, natomiast kiedy wiatr ustawał kwiat jakby rozglądał się na boki, po czym znowuż stawał nieruchomy. Dziwne to było zjawisko, kwiat obserwujący otoczenie. Dziwne lecz interesujące i piękne. I właśnie w tym momencie przyszło to męczące mnie od dawna pytanie ,,A co gdyby kwiaty były pasożytami?". Zawsze kiedy mówię tę słowa staram się coś dodać od siebie: czasem jest to ,,Co gdyby kwiaty chciały nas zabić", a gdzie indziej zwykłe ,,Co gdyby kwiaty były niebezpieczeństwem". Lecz nawet  kiedy nie używam słów obrażających wszystkie pachnące rośliny to ludzie patrzą na mnie jakbym właśnie to zrobił. Kiedy ja nawet nie chcę... Potrzebuję tylko jednej, prostej odpowiedzi. Pilnej odpowiedzi.