Moja Bohemian Rhapsody

Tak jakby prolog

Książka będzie pisana w formie "takiego jakby pamiętnika", jednak prawie nie odczujecie tego. Na początku lub na końcu mogą pojawić się dopiski Casey. I to wszystko C: Zaczynamy poezją Casey (mojego autorstwa XD).

11 października 1974

Chcę być przez Ciebie kochana.
Chcę być zrozumiana.
Czy kiedyś mnie odnajdziesz?
Pewnie nie Ty, o którym teraz myślę.
Pewnie nie wy.
Lecz somebody like you?
Someone like you?

Chcę być przez Ciebie kochana.
Pokochaj mnie, a oddam się cała.
Jak wierny pies.
Bądź ze mną na dobre i na złe.
Tak jak i ja będę z tobą.

Chcę być przez Ciebie kochana.
Bo już dosyć mam tego pieprzenia.
Przynajmniej wiem jakich błędów nie popełniać w przyszłości.
Mimo wszystko to boli.
Wiem jednak, że się nie poddam.

Chcę być przez Ciebie kochana.
Gdyż z Tobą byłoby łatwiej.
Łatwiej pokonać przeciwności losu.
I zaśmiać w twarz tym, którzy nie wierzyli.
Tym, którzy wyśmiewali.

Chcę być przez Ciebie kochana.
I chcę być kochana przez Was wszystkich.
W znaczeniu dosłownym i przenośnym.
Czułabym się świetnie.
Wkroczyła w nową rzeczywistość.

Chcę być przez Ciebie kochana.
I chcę być kochana przez was wszystkich.
Byłoby radośnie, bezpiecznie, zabawnie.
Najlepiej na świecie.
Przeżywalibyśmy piękne przygody.

Chcę być przez Ciebie kochana.
I chcę być kochana przez was wszystkich.
By być zrozumiana i odnaleźć z kim i kiedy chcę.
A chcę z wami, gdziekolwiek.
I będę oddana jak wierny pies.

Chcę być przez Ciebie kochana.
Czasem niektórym zazdroszczę.
Lecz jeśli jesteś Nim odnajdziesz moją wartość.
Ja odkryję Twoją.
I będę oddana jak wierny pies.

Chcę być przez Ciebie kochana.
I chcę być z Tobą.
Ty mi pomożesz.
Ja Tobie.
Chcę być Ci oddana jak wierny pies.

Oddam się cała...
Gdyż tego chcę.
Oddamy się sobie nawzajem...
Wszyscy...