bez tytułu - zapraszam

5 1 0
                                    

Pustka w głowie jest zdecydowanie najgorszym z możliwych doświadczeń - piszę to ja, która ma poważne kłopoty z zebraniem myśli i wyniesienia ich kwintesencji na pustą kartkę papieru lub białą stronę programu typu Word. Patrze na klawisze i nie wiem, w jaki sposób ułożyć palce. Nie mam pojęcia, jak oddać uczucia, które kłębią się we mnie i nie mają innego wyjścia niż wylecenia na zewnątrz - a jedyną kontrolą, jaką nad nimi posiadam, jest możliwość wyboru sposobu, przez który ujrzą je światło dzienne.

Jestem w kropce, ponieważ od dawna nie pisałam. To już blisko trzy miesiące od czasu, gdy zdecydowałam się podjąć pracę nad esejem na poziomie rozszerzonym, za który zresztą zostałam nawet pochwalona. Niestety wysiłek, jaki w niego włożyłam był nieadekwatny do tego obowiązującego na maturze. Pisałam na siłę to, co myślałam, że się nadaje - nie to, co rzeczywiście miało jakąkolwiek wartość.

W istocie potrzeba mi czasem wyrzucić na wierzch to, co czuję - by kiedyś móc w taki sam sposób wyrzucać to, co ludzie pragną przeczytać w ramach rozwoju, rozrywki bądź luźnego spędzania czasu. Dlatego właśnie - przybywam.

Jestem postacią raczej przeciętną, bo w żaden inny sposób nie mogłabym wystąpić na takiej stronie w otchłani internetu. Mam niewielkie możliwości do tego, by regularnie wylewać swoje myśli gdziekolwiek, ale nadal się uczę systematyczności w różnych sferach życia, dlatego tutaj też można tego oczekiwać.

To, co robię, to tylko rozgrzewka. Ale co z tego wyniknie - to pewnie sam Niewidzialny może stwierdzić, a i tak ma pewnie lepsze rzeczy do roboty.


18.05.2019 ~ zdecydowanie za późno ale na czas

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: May 18, 2019 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

(pod)notatnik.Where stories live. Discover now