Nisaka spojrzał w ziemię, po czym gdzieś w bok.

-Nic się nie stało.

-Ciągle mi to powtarzasz, a wygląda jakbyś bez przerwy mnie unikał. Codziennie spotykasz się z Kichise i w ogóle...Pomyślałem, że masz więcej przyjaciół i że po prostu lepiej się z nimi bawisz, ale...Co masz na myśli przez "obrzydliwe"? Czy właśnie to zawsze o mnie myślałeś?...

-Nie...um...

Chciałem chwycić go za rękę, ale gdy to zauważył od razu swoją wycofał.

-Czy tak naprawdę...nigdy mnie nie lubiłeś?

-Nie o to mi...!

-I co? Dalej będziesz próbował jakoś ze mną wytrzymać? Będziesz się uśmiechał, bo myślisz, że tak trzeba?

-Neji...

-Ja zawsze...myślałem o tobie jako przyjacielu. A co z tobą? Nie sądzisz tak samo o mnie?! Jeżeli jestem sam w myśleniu, że się przyjaźnimy, jeżeli to tylko ja cię lubię, jeżeli...to wszystko było w mojej głowie...to to jest po prostu głupie. Skoro nie czujesz tego samego, to to nie ma sensu!

Nastała dość długa cisza. Nisaka stał wpatrzony we mnie, po czym nagle uśmiechnął się lekko. 

-Nie jesteśmy już przyjaciółmi. Faktycznie, tylko ty tak myślałeś.

-...Co...?- patrzyłem na niego zdezorientowany. Czy to naprawdę się dzieje? To było jedno wielkie kłamstwo?

-Kocham cię, Neji. Nie jako przyjaciela. Wiesz w jakim sensie. Więc...nie jesteśmy przyjaciółmi.

Spuściłem głowę patrząc pusto w podłogę. Nie miałem pojęcia co się dzieje, naprawdę.

-Dlaczego?...Dlaczego miałbyś lubić kogoś takiego jak ja? No weź...Nisaka- podniosłem na niego wzrok.

-Zakochałem się w tobie już jakiś czas temu. Zawsze kłamałem... mówiąc, że jesteśmy przyjaciółmi.

-To nie jest kłamstwo! Jesteś moim przyjacielem! Nieważne, co do mnie czujesz, to się nigdy nie zmieni...Ja...

-Pocałowałem cię. Po szkole, kiedy spałeś. Czy dalej możesz powiedzieć, że się przyjaźnimy?- uśmiechnął się.

Co?...

-...Kiedy to było? 

-Myślę, że tak na początku wiosny. W ten dzień, kiedy pocałowałeś Takasaki po wf-ie.

-Czemu...?

-Nie wiem. Chyba byłem sfrustrowany, bo to coś, czego normalnie przyjaciele ze sobą nie robią.

-Chciałeś mnie pocałować?

Westchnął.

-Mówiłem. O to mi chodziło. 

Wpatrywałem się w podłogę zastanawiając się co odpowiedzieć, po czym ponownie spojrzałem na chłopaka. 

-To...dlaczego mnie unikałeś? Czemu to robiłeś? 

-Myślisz o mnie jako swoim przyjacielu, a mnie już to nie cieszy. Nie mogłem już tego dłużej znieść. Nie było mowy, bym dalej wytrzymał jako twój przyjaciel, więc pomyślałem, że z tym skończę- Nisaka odwrócił głowę w bok. 

-Dlaczego to zrobiłeś...? Jak mogłeś o tym decydować bez porozmawiania ze mną?! 

-Musiałem!- zwrócił się gwałtownie w moją stronę- Chłopak, który zakochuje się w tobie w swojej głowie, cierpi w swojej głowie i kończy na bezsensownym oburzeniu się na ciebie...nie jest dobrym przyjacielem! 

-Ty jesteś moim przyjacielem! Czasami mnie denerwujesz, na przykład, jak nie odpisujesz na moje wiadomości, ale...dalej cię lubię! 

-Twoje "lubię" jest kompletnie inne od mojego. Nieważne jak bardzo mnie lubisz, ty i tak nie odwzajemnisz moich uczuć. Nieważne jak bardzo lubisz mnie jako przyjaciela, ja nie mogę odwzajemnić twoich. 

-Skąd jesteś taki pewien?! Co ty w ogóle o mnie wiesz?!  

-Wiem dużo- uśmiechnął się po raz kolejny- nie pocałujesz swojego przyjaciela. Tyle wystarczy.

Nie...ty nic o mnie nie wiesz...

Podszedłem do niego chwytając go za krawat i przyparłem do ściany. Po tym... pocałowałem go. Przymrużyłem oczy zauważając na sekundę przed ich zamknięciem zdziwienie wypisane na jego twarzy. Drugą dłoń wplotłem w jego włosy pogłębiając się w pocałunku. Powoli wsunąłem język do jego jamy ustnej, przez co usłyszałem jego ciche posapywania. Po chwili odsunąłem się nieco od chłopaka.

-Widzisz? Nic o mnie nie wiesz- patrzyłem mu prosto w oczy- A jednak...potrafię pocałować przyjaciela.

Nisaka patrzył na mnie z niedowierzaniem, po czym warknął, a ja zauważyłem łzy w jego oczach.

-Ty...Nienawidzę cię!

Po tych słowach zamachnął się i uderzył mnie prosto w twarz.  

***

Aaa! I did it! Specjalnie dla was przetłumaczyłam te chaptery z mangi! Kocham je całym serduszkiem i pomyślałam, że fajnie będzie je się czytało po polsku! Starałam się okropnie! Mam nadzieję, że się wam spodoba ♥

Koi to Uso [MANGA-TŁUMACZENIE]Where stories live. Discover now