|jak się poznaliście|

379 23 9
                                    

George: Pracowałaś w znanej sieci kawiarni. Podczas swojej zmiany obsługiwałaś naprawdę wiele osób, nawet nie zwracając większej uwagi na ich twarze. Czasami jednak zdarzały się wyjątki. Tak też było tym razem. Drzwi otworzone z impetem od razu zwróciły twoją uwagę. Blondyn podszedł do kasy i uśmiechnął uprzejmie. Złożył zamówienie, przypatrując ci się dokładnie i wciąż uśmiechając. Gdy miałaś już wydawać zamówioną przez chłopaka kawę, coś cię podkusiło i pod jego imieniem dopisałaś szybko czarnym pisakiem swój numer telefonu.

Blake: Od kilkunastu minut stałaś w kwiaciarni, nie mogąc zdecydować się na jeden rodzaj kwiatów. Ludzie wchodzili i wychodzili. W pewnym momencie poczułaś czyjąś rękę na swoim ramieniu. Odwróciłaś się, zaskoczona widokiem nieznajomego chłopaka z bukietem białych róż w dłoni. Nie miałaś pojęcia, o co może chodzić. Gdy powiedział, że miały być dla jego siostry, ale chyba zmieniły mu się plany i ci je wręczył, niemalże poczułaś gorąc zalewający twoje policzki.

Reece: Diabelski młyn w wesołym miasteczku, do którego poszłaś razem z dwójką znajomych był jedną z najbardziej wyczekiwanych przez ciebie atrakcji. Staliście w długiej kolejce, rozmawiając i żartując. Czas mijał wam świetnie, póki nie nadeszła wasza kolej i okazało się, że można wsiadać tylko po dwie osoby. Już chciałaś po prostu zrezygnować i ustąpić kolejkę następnym. Wtedy jednak chłopak, który do tej pory stał za tobą, powiedział, że też nie ma z kim jechać, bo jest z dwójką przyjaciół. Przyjaciół, którzy już mu oznajmili, że jadą razem. Więc zaoferował ci swoje towarzystwo, a ty bez dłuższych namów, zgodziłaś się.

Preferencje New Hope ClubOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz