1. Wprowadzenie

25 2 1
                                    

Była 3:00 w nocy, ona wpatrywala się w czerwone guziki jej misia, nagle drzwi pokoju otworzyły się na ościerz Była 3:00 w nocy, ona wpatrywala się w czerwone guziki jej misia, nagle drzwi pokoju otworzyły się na ościerz w nich czarna postać z nożem która powoli przybliżała się do jej łóżka ona tylko słodko i niewinnie się usmiechala jakby to było całkiem normalne, nagle postać usiadla na kancie jej lozka, jej oczy blyszczaly się coraz mocniej aż nagle. WSTAWAJ ALYA!
***
Pomyslalam- to był tylko sen a teraz wracam do chorej rzeczywistosci, a z moimi przyjaciółmi spotkam się kolejnej nocy.
Śniadanie czekalo w kuchni płatki z mlekiem pff. Usiadlam przy stole, nagle mama spytala.
-Co ci się dzisiaj śniło kochanie?
-Um, mi? Nic takiego nie pamiętam
-Bo dzisiaj smialas się przez sen, wiesz?
Lekko się usmiechnelam i przypomnialam sobie o postaci która dzisiaj mi się snila, wzbudzała we mnie różne emocje.
***********************
Jechalam autobusem do szkoly, nikt nie chciał usiąsc kolo mnie uważali mnie za psychopatke, bali się mnie...a ja to lubilam, lubilam wzbudzac groze..:)
Był Polski. Ja jak zawsze sama w ostatniej ławce jakbym nie istniała rysowalam na boku zeszytu postać która mi się snila nie była jakas charakteryststyczna bo to tylko ciemna zjawa ale była inna niż wszystkie..Nagle podeszła do mnie nauczycielka wyrwała zeszyt.
-Zobaczmy co było dla ciebie wazniejsze od lekcji..hm, co to jest?
Odwróciła zeszyt przodem do klasy. Wszyscy wpatrywali się w mój rysunek postaci z zakrwawionym nożem. Siedzieli cicho aż jedna osoba z przodu krzyknęla.
-Proszę pani ona jest psychiczna niech zabiorą ją ze szkoły do jakiegoś zakladu. Polowa klasy zaczęła chihotac po tym zdaniu...jak widać rozbawilo to ich. A ja tylko pustym wzrokiem spoglądalam na nich wszystkich. Nagle wstalam, cos się we mnie obudziło tak jak by nie ja. Wszyscy wkuli wzrok we mnie. A ja zaczelam tylko głośno i przerazajacą się smiać. W klasie nastała cisza, przerazająca cisza podeszlam do nauczycielki i wyrwalam zeszyt.
-Co ty wyprawiasz? Czy pozwoliłam ci teraz zabrać zeszyt. Wpatrywala się we mnie tak jakby ją to nie ruszyło zachowywala sie nadal tak samo myślała ze ma nademną przewagę..ale się myliła. :))).
-Myśli pancia ze ma na demną przewagę? :).
-Jak ty się do mnie zwrocilas? Zaraz pojdziemy do dyrektora gowniaro.
-Jeżeli zdąrzysz.
Podeszlam do plecaka i wyjelam scyzoryk. Następnie podeszlam do nauczycielki i przylozylam jej go do
szyi, uslyszlam syk przerazenia. Probowala się wyrwać...ale za późno poderżnelam jej gardło, czulam wielki gniew a jednocześnie mnie to bawilo.
Nauczycielka padła na ziemie, klasa zaczęła krzyczec i panikowac wszyscy przepychali się do drzwi. A ja smialam się głośniej i głośniej..c:
Na co oni zaczeli mocniej się drzec.
-Spokojnie, nie bojcie się przyjaciele odparlam trzymając zakrwawiony scyzoryk i usmiechając sie.
-Ja-aa-k mamy ss-iiee nie b-a-ć?. Wykrztusila z siebie ledwo jedna dziewczyna.
-Nie zrobie wam krzywdy lubię was. Posmutnialam, chcem się tylko zaprzyjaźnić ...:(
-Odsun sie! W-aa-riatka
Ktoś wyjąkal widać było ze nie przemyslal swoich slow, więc skończył tak samo z poderżniętym gardlem. Nagle ktoś wywazyl drzwi była to policja i dyrektor który uslyszal piski i krzyki wiec się wystraszył i postanowił zadzwonic po pomoc. Policjanci stali wkuci w ziemie, widok nieprzytonego ucznia i nauczycielki, i dziewczyna z kaprysnym usmieszkiem trzymająca ostre narzędzie.widok nieprzytonego ucznia i nauczycielki, i dziewczyna z kaprysnym usmieszkiem trzymająca ostre narzędzie. Nie wiedzieli jak się za to zabrać a wszyscy juz dawno wybiegli z wrzaskiem na zewnątrz.
Dyrektor rowniez się cofnął.
-hej...ty! Odloz ten nóż tylko spokojnie nic się Ci nie stanie. Tylko odloz noz ok? probowal zagadac do mnie jeden z policjantow.
-Ale dlaczego? Zabawa dopiero się rozkręca :>
Next-> jedna gwiazdka ★

Pamiętnik Psychopatki//Psycho Girl †Where stories live. Discover now