>>More Than Fairy Tale Story<<

Rozdział I

      Dolina Wody jest jednym z najpiękniejszych miejsc, jakie w moim życiu mogłam poznać. Krajobraz jest otoczony przecudownymi jeziorkami, stawami i rzekami. Wokół rosną drzewka owocowe. Może nie ma ich tyle, co w Dolinie Drzew, ale dla miejscowej ludności jest to wystarczająca ilość. Mieszkańcy są bardzo ciepłymi ludźmi, każdy sobie wzajemnie pomaga. Główną robotą jest oczywiście połów ryb, lecz także zajmujemy się uprawami roślin, które rosną tylko w ciągłym kontakcie z wodą.

To nie jest jedyna Dolina. Tak jak wcześniej wspomniałam jest także Dolina Drzew. Poza tymi dwoma, są jeszcze trzy inne: Dolina Zbóż, Dolina Lodu oraz Dolina Kamienia. Wszystkie te miejsca są ze sobą zaprzyjaźnione. Handel pozwala nam na wymienianie się surowcami, przykładowo Dolina Lodu, za skóry z niedźwiedzi polarnych oraz fok może otrzymać zboża, których nie są w stanie wyhodować. Dolina Zbóż, pomimo żyznych gleb, ma ograniczony zapas wody. Dzięki naszej dolinie są w stanie otrzymać ryby oraz potrzebną wodę. I tak w kółko.

Wszystkie te działania są po to, by przetrwać. W naszym świecie istnieje jeszcze jedno miejsce...

Ja... coraz mniej obrazów jestem w stanie sobie przypomnieć z miejsca w którym mieszkałam. Ostatni raz w Dolinie Wody byłam 5 lat temu.

-Księżniczko Himo! Suknia jest już gotowa, proszę wejść.

Tak, to właśnie ja. Nazywam się Hima, a ostatnim miejscem o którym wspomniałam jest Kraina Wyższości.

************************************************************

-Księżniczko, proszę się uśmiechnąć, ta suknia wygląda pięknie na Pani

Wiem Filomeno, wiem. Tylko jak ja mogę uśmiechać się w tym miejscu -pomyślałam. -Filomeno, myślisz, że kiedyś będę tutaj szczęśliwa? -zapytałam siadając na fotelu

-Księżniczko... - odparła Filomena. W tym momencie pochyliła się nademną oraz położyła swoja rękę na mojej głowie. - Wiem, że jest ci ciężko, ale znasz zasady. Uwierz kochana, że chciałabym zobaczyć kiedyś twój szczery uśmiech ponownie, jak kiedyś.

Filomena jest jedną z niewielu osób, które mam w sercu. Odkąd tu jestem, zawsze mi pomaga i jest ze mną. Kraina Wyższości... To miejsce rządzi się własnymi prawami, a przede wszystkim, żadna z Dolin nie jest w stanie mu zagrozić. Można powiedzieć, że to jest królestwo, któro trzyma pieczę nad wszystkimi Dolinami. Skłamałabym, mówiąc, że jest tu brzydko. W przeciwieństwie do Dolin, tutaj jest wszystko: żyzne ziemie,surowce mineralne, jeziora, lasy, sady... To miejsce jest niczym zbiorowiskiem wszystkich Dolin. Przez to, panuje tu dostatek. Nie chciałam tu być, ale nie miałam wyboru...