Pewnego dnia ksiądz Mateusz wracał z swojej mszy na której zbierał pieniądze na nowy rower. Bo ten który miał dwa dni już mu się znudził. Ksiądz przejechał obok jakiegoś BMW z którego wysiadał Willy Wonka! A nie to tylko jakiś gówniarz w dredach.Te dredy wyglądają jak mop pomyślał ksiądz i pojechał do sklepu apple po najnowszego iphone X! Ksiądz wszedł do sklepu gdzie przywitał się z Grażyną która od razu sprzedała mu iphone X! Na którego w tym mieście było stać tylko Księdza Mateusza. Ale nie nie nie coś się zmieniło! Willy Wonka wszedł do sklepu apple i chciał kupić Iphone X!!!! Willy Wonka zdjął okulary spojrzał się na Mateusza i się uśmiechnął. Mateuszowi zrobiło się cieplutko na serduszku ale się skapnął że to podstęp! Ksiądz szybko wyszedł z sklepu apple wsiadł na swój rower i pojechał do biedronki wymienić naklejki na maskotki. Wziął wszystkie świerzaki które tam były i położył dużo dużo dużo dużo ulotek z naklejkami na kasie. ,,Ksiądz Mateusz ma już milion tych świerzaków!" Krzyknęła jakaś Matka. Podeszła do księdza i wyrwała mu wszystkie wymienione za naklejki świerzaki i krzyknęła ,,Ja mam chorą córkę to mi się należy!"i wybiegła z biedronki. Ale ksiądz Mateusz był sprytny i przyszedł do niej w nocy i zamienił świerzaki na lidlaki! Wracając od domu tej wariatki usłyszał jakąś piosenkę ,,O co ci chodzi ej ziom? Czy jestem raperem czy też YouTuberem czy serio tak boli cie to? Wole nie być zerem w przyszłości menelem wole teraz robić tu sos nie zwracać uwagi na wszystkie te hejty i kozak film wstawiać co noc" Ksiądz Mateusz postanowił wejść na balkon tego domu skąd dochodził ten jazgot jakiejś kury! Zobaczył tam jakiegoś chłopaka. Ksiądz Mateusz zrobił sobie na niego chrapkę ale po chwili przypomniał sobie że przecież ma już męża. Został tam chwilę póki ten chłopak nie zaczął gadać do komputera mówił ,,Witajcieeeeeee ja jestem doknes a dzisiaj jest ze mną wiqi5002" Co to za dognes!? Zapytał ksiądz i spadł z balkonu na krzaki i szybko uciekł swoim rowerem do domu. W jego domu czekał na niego czuux! Który robił coś przy jego iphonie x! Ksiądz szybko podbiegł do niego i zaczął go naparzać ciosami karate! Z księdza to taki wojownik. Nagle z telefonu Księdza zaczęła lecieć ta okropna piosenka którą słyszał już wcześniej przez co pękł mu ekran w nowym iphonie x! Ksiądz z wściekłością rzucił się na czuuxa i go dobijał. Czuux odepchnął go od siebie i powiedział ,,To może na zgodę umyję ci podłogę?" Ksiądz Mateusz się na to zgodził zawołał Boga który obrócił czuuxa do góry nogami i zaczął nim machać. Kiedy podłoga świeciła się jak pieniądze wrzucone do koszyka na mszy Ksiądz Mateusz i czuux zagrali w butelkę z świerzakami i żyli długo i świerzakowo!
