1- Zmiana nawyków

115 5 7
                                    


    Cześć.
Pierwszy rozdział, pierwsze rady, no, pewnie coś prostego. Błąd!
Porady zawarte w tym rozdziale pomogą Ci przebrnąć gładko przez kolejne etapy. Ale będą bardzo trudne do wykonania. Do roboty!

Zmiana nawyków.
By dobrze wykonać wszystkie z zawartych w tej książce zadań, musisz zmienić nawyki. Widziałeś kiedyś spierdolonego, który przesypia osiem godzin na dobę i wypija dwa litry wody dziennie?

-Napoje.
Kofeina. Spożywamy ogromne ilości kofeiny. Mała czarna z rana czy przy popołudniowych ploteczkach z przyjaciółką? (Przyjaciółek też się pozbywamy. Ale to w dalszych częściach).Nie, nie i jeszcze raz nie! Dzień zaczynamy wypiciem pół litrowego kubka wypełnionego kawą czarniejszą niż nasze dusze. Pamiętajmy, że na samym początku nasze dusze nie są kruczo czarne, raczej delikatnie szare. Dobrze też zaopatrzyć się w jakiegoś energola (lub kawkę w termosie) na wypadek, gdybyśmy musieli wyjść w celach zarobkowych czy edukacyjnych. Popołudniową drzemkę dobrze jest zastąpić kolejną kawą. A jeszcze lepiej dwiema. Oczywiście nie możemy też zapominać o wodzie! Wypijamy około pół litra wody. Tygodniowo. Około godziny drugiej nad ranem dobrze jest wypić czarną, mocną herbatę. Uzależnienie gwarantowane. Ale przecież do tego dążymy, prawda?

-Sen.
O czterech godzinach snu na dobę dawno nie słyszałam. Trzy godziny to maksimum. Ideałem natomiast jest półtora godziny. W tym nie ma nad czym więcej się rozczulać.

-Jedzenie.
Tutaj panuje dowolność. Możemy wybierać, przebierać spośród kilku opcji. Przedstawię je poniżej.
a) Zjadanie wszystkiego, co staje na naszej drodze i jest jadalne (min. 15 posiłków dziennie)
b) Zjadanie wszystkiego, co staje na naszej drodze i niekoniecznie jest jadalne (min. 15 posiłków dziennie)
c) Zjadanie bardzo małych ilości jedzenia (maks. 2 małe posiłki dziennie)
d) Największy rygor (zalecany dla zaawansowanych)- ledwo-jedzenie (maks. 2 małe posiłki tygodniowo)

-Wyjścia ze znajomymi.
Z wyjść ze znajomymi zrezygnuj całkowicie, reaguj krzykiem i płaczem na każdą próbę wyciągnięcia Cię z domu (nawet na imprezę rodzinną typu urodziny dziadka). Dozwolony jest maksymalnie jeden prawdziwy przyjaciel. Najlepiej internetowy, żeby nie próbował Cię zbyt często wyciągnąć z Twojego bezpiecznego miejsca. A totalnie najlepiej, żeby mieszkał na drugim końcu świata.

-Ruch.
Z aktywności fizycznej korzystaj tylko w sytuacjach, które są ostatecznością. Pójście do lodówki, spacer do toalety i...Właściwie, nigdy więcej.

Na tym postanawiam skończyć ten rozdział. Kolejne będą m.in o tym, jak zakochać się w kimś niewłaściwym, jak stracić przyjaciół, jak stracić sens życia, jak stracić wiarę, wygląd przypominający jeszcze człowieka i wiele innych wartościowych rzeczy.
Do następnego!

Poradniki spierdoleniaWhere stories live. Discover now