Oczy których nie chciałam widzieć..

4.7K 228 0
                                    

Wracała do domu z udanej imprezki urodzinowej razem z Timem, zawsze ją odprowadzał, po prostu się o nią troszczył. 

- Tim, dziękuję ci za to przyjęcie..- wymamrotała - wreszcie mogłam się odstresować.

- Wiedziałem, że potrzebujesz teraz wsparcia bliskich, więc pomyślałem.. - odpowiedział

- I za to ci dziękuję - wtrąciła się Anna- że zawsze przy mnie jesteś- pocałowała go w policzek i poszła do mieszkania

Tim poczuł się wyjątkowo, zrozumiał, że nigdy nie może jej opuścić.

- Dobranoc ! - krzyknął

- A może chcesz na chwilkę wejść ?- zapytała

- No pewnie- uśmiechnął się

Powoli weszli po schodach na drugie piętro, gdzie znajdowało się mieszkanie Anny. 

- Aniu, chciałbym z tobą o czymś porozmawiać - powiedział tajemniczo

- Chwilkę wytrzymaj, muszę znaleźć klucze - odpowiedziała nerwowo

Gdy weszli do mieszkania Anna zauważyła, że ma 5 wiadomości na sekretarce, wszystkie od tego samego numeru.

Ciekawe kto mógłby dzwonić o tej porze - pomyślała i odtworzyła pierwszą wiadomość.

Kochanie, dziś mijają twoje 25 urodziny, wszystkiego najlepszego ! Tęsknię za tobą.. żałuję wszystkiego złego co się między nami wydarzyło. Kocham cię !

Usłyszała ten głos, ten o którym już prawie zapomniała. Zaniemówiła. Nie wiedziała skąd on znał jej numer telefonu, przecież nie mieli ze sobą kontaktu od pół roku.

Miłość i inne nieszczęściaWhere stories live. Discover now