Sen 10 „Zła siła"

27 5 5
                                    

Ten sen śnił mi się wiele razy. Z tego powodu po prostu nie mogę konkretnie powiedzieć w jakim wieku mi się śnił. Powiem tyle, że we śnie miałem chyba 6 lat. Jest to raczej leciutki koszmar... Bez przedłużania zapraszam do czytania...
____________________________________

Wyszedłem z domu pobawić się w piaskownicy. Siedziałem, robiłem babki, bawiłem się w budowe, farmę itp... .Koło piaskownicy rosło drzewo. Na tym drzewie siedział mój kot, który nagle zaczął fuczeć. Pomyślałem, że gania ptaki czy coś. Dalej się bawiłem. Po chwili kot zaczął znowu fuczeć. Wyglądał na bardzo wystraszonego. Skoczył z drzewa i uciekł. Z nienadzka powiał lekki chłodny wiaterek. Nie przeszkadzał mi za bardzo, więc wróciłem do zabawy. Niespodziewanie poczułem jak ktoś łapie mnie za kołnierzyk od koszulki i unosi w powietrze. Bardzo się wystraszyłem. Nagle jakaś siła pociągnęła mnie w powietrzu do bramy na moje podwórko. Miałem łzy w oczach. Nie wiedziałem co i dlaczego to się dzieje. Chciałem się uwolnić ale nie mogłem. Wolałem o pomoc lecz nikt nie słyszał. Przy bramie ta siła zaczęła mnie unosić coraz wyżej, wyżej i wyżej aż tu nagle rzuciła mną w stronę asfaltu. Spadałem, spadałem aż w końcu uderzyłem....

Koniec

____________________________________

Siemaneczko wszystkim! 😁😆

Kolejny koszmar. Pierwszy raz właśnie mi się śnił gdy masłem 6 lat. Później w ciągu życia śnił mi się kilka razy. Za każdym razem był taki sam lecz z czasem udawało mi się zapanować nad końcem snu. Udawało mi się niedopuścić do uderzenia o asfalt....

Zostawcie po sobie ślad w komentarzach💬i w postaci gwiazdek🌟

Pozdrawiam cieplutko i hejo😁😆😊👋

Sny | DreamsΌπου ζουν οι ιστορίες. Ανακάλυψε τώρα