Rozdział 1- Eugeniusz na wygnaniu

43 6 6
                                    

Eugeniusz po ucieczce z domu był pozytywnej myśli. Jednak nie przemyślał swojego planu zbyt dokładnie ponieważ nie wiedział co ma zrobić. Nie miał klawiatury, Roman wyłonczył internet i nie miał o co trzaskać. Szedł koło drogi w Borzydolinie przez około 409375937294 sekund i w końcu znalazł tą tabliczkę (╭☞ ◕ ͜つ ◕ )╭☞

 Szedł koło drogi w Borzydolinie przez około 409375937294 sekund i w końcu znalazł tą tabliczkę (╭☞ ◕ ͜つ ◕ )╭☞

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Było to miasto jego przodków. Eugeniusz był wyczerpany tak długą wędrówką a słońce już zaczęło wschodzić nad horyzont. Postanowił się gdzieś zdrzemnąć. Postanowił, że biblioteka będzie świetnym miejscem. Wyciągnął z torby atlas świata otworzył na stronie 7,65(+48275).34. Znalazł tam państwo Sosnowiec spojrzał na atlas i do biblioteki dzieliło go tylko nie całe 4 przejścia dla pieszych, 7 ulic i już był by na miejscu. Eugeniusz odraz wyruszył. Niestety zaczepił go pewien pan. -Przepraszam chłopcze może lubisz trzaskać chujem o auta ?- zapytał bardzo uprzejmym tonem pan. -No o auta jeszcze nigdy nie próbowałem-odpowiedział z nadzieją w głosie Eugeniusz.-To spróbujmy. Pan poszedł, a Eugeniusz ruszył za nim. Szli po ulicy a auta zaczęły powoli ruszać do pracy, a słońce wisiało już na niebie. Eugeniusz czuł się tutaj fantastycznie. Ludzie byli tu tacy podobni do jego osobowości, a otoczenie takie piękne. Nagle pan skręcił w ciemnom uliczkę, a Eugeniusz za nim. Znaleźli się na podwórku jakiejś starej kamienicy na środku stało czerwony maluch. Nagle przed Eugeniuszem ukazał się członek pana, który miał jakieś 3 cm. Było to dla Eugeniusza taki zdziwił się rozmiarem jego kolegi gdyż sam Eugeniusz miał 15,78 cm (to inna historia, opowiem wam o niej kiedy Eugeniusz odwiedzi Tybet czy Afrykę czy jakąś inną dziurę). Zaraz po tym pan zaczął trzaskać chujem o auto, Eugeniusz bez chwili zastanowienia przyłączył się do trzaskania chujem o auto. Trzaskali tak około 26 minut, aż nagle Eugeniusz poczuł, że coś chodzi po jego członku. Gdy spojrzał się w dół ujrzał dużą PLUSKWE !!! Czyli taki coś, ale dużo większe:

 Gdy spojrzał się w dół ujrzał dużą PLUSKWE !!! Czyli taki coś, ale dużo większe:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nagle spojrzała na pana obok a jego członek był cały w pluskwach. Jednak pan się tym nie przejmował tylko zaczął głośno krzyczeć "OOOOH". Za to Eugeniusz odruchowo zaczął trzaskać chujem dookoła czyli o:śmietnik, klamkę i kamienie. Nagle z kamienicy wyszła starsza pani z kamienicy i powiedziała do Eugeniusza "Chooodź chłopczze weźmę Ci tom pluskwę ekh...". Eugeniusz podszedł do niej ona wyciągnęła stare zmarszczone ręce do jego człona. Po chwili złapała go za członka i pociągła go z całej siły do siebie.-AUUUUUUUUUUUUA TO BOLI STARA BABO- krzyczał w niebo głosy Eugeniusz.- I dobrzeeeh hehehehe-zaśmiała się stara baba. Eugeniusz trzasnął ją swoim chujem gdyż miał go tak wyćwiczonego. Stara baba się przewróciła, a pluskwa była już zgnieciona. Eugeniusz szybko schował siusiaczka do dresów i majtek. Był jeszcze w szoku po tym co się stało. Nagle ujrzał przed sobą pana, którego gały wystawały mu niemal z twarzy, a z ust leciała ślina. Stara baba nagle podniosła się z podłogi i z uśmiechem na ustach powiedziała "DAWAJ TEGO SIUSIAKA !!!", a pan powiedział "POTRZASKAJMY SIĘ O SIEBIE". Eugeniusz wystraszył się i zaczął biec z całych sił w nogach, a oni za nim. Stara baba z laską w ręku biegła równie szybko jak pan z członkiem na wierzchu. Ludzie jednak nie zwracali na nich uwagi. Eugeniusz między innymi zobaczył napis burdel przy śmietniku i jakieś skąpie ubrane panie które lizały gruz. Po około 5 kilometrach zobaczył bibliotekę, której szukał na początku dnia a było już po 12. Stara baba i pan ciągle zanim biegli. Biblioteka nie była zbyt duża,  ale regały z książkami dość duże. Pani bibliotekarka spała. Eugeniusz szybko poszedł na drugi koniec biblioteki wziął "Pana Tadeusza" i zaczął trzaskać chujem o książkę (to przez stres). Po 126 sekundach usłyszał trzask drzwi i nagle zaczęły wyć dzwony, a wszyscy czytelniczy zaczęli dawać dzwięk o treści "UUUUUUU". Eugeniusz przestał trzaskać chujem o książkę i trzasnął chujem o regały książek, które poleciały na wszystkich czytelników, którzy mieli zamiar oddać Eugeniusza Starej babie i panu. Eugeniusz zaczął biegnąć w kierunku drzwi wyjściowych z chujem na wierzchu. Pociągnął klamkę wyszedł i trask. "AUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU". Eugeniusz przytrzasnął sobie chuja. Szybko otworzył drzwi i z całym czerwonym fioletowym napęczniałym członku. Eugeniusz zauważył, że wszyscy się na niego gapią i nagle wszyscy zrobili to co w bibliotece i zaczęli go wszyscy gonić. Eugeniusz zaczął biec. Biegł przez około 40 minut. Był wykończony a do tego bolał go strasznie członek. Pod mostem odezwała się nagle tajemnicza osoba "Trzymaj mnie pomogę Ci". Eugeniusz bez zastanowienia przytrzymał ją. Była to kobieta w wieku 17 lat. Miała długie blond włosy i była bardzo gruba, i miała bardzo duże piersi. Tłum już dobiegał do nich gdy nagle ona wzięła głęboki wdech i tak około 13 razy i stałą się kulą. Nagle zaczęli się unosić. Wszyscy zaczęli krzyczeć z tłumu. Eugeniusz widział tylko oddalające plamy. Dziękuje Ci-powiedział uszczęśliwiony Eugeniusz. - Nie ma za co powiedziała Balonowa. Po koło 8 minutach przekroczyli granice.

Przygody EugeniuszaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz