Wkroczyli jak nigdy nic do twojego domu i zaczęli się rozglądać. Zauważyłaś, że rudowłosego zainteresował twój telefon, którego zapomniałaś zabrać ze sobą.
-HEJ!ZOSTAW TO!-Wrzasnęłaś wyrywając mu sprzęt z ręki.
-Co to jest?
-He?! TO JEST TELEFON... Nie mów, że naprawdę nie wiesz co to jest...
-Zgadłaś-Odezwał się ponury głos czarnowłosego.
-Eh... Będziecie musieli się tu dopasować... Zdejmować te swoje dziwne płaszcze. Chcę zobaczyć, czy macie chociaż normalne ubrania pod spodem...-Pierwszy płaszcz zdjął szaro włosy.
-No nie wiedziałem su*o, że już się do nas dobierasz. Uwierz ze mną możesz zrobić wszystko...-Przybrał minę pedofila. Musiałaś przyznać, że był bardzo przystojny. Widziałaś jego umięśniony brzuch dlatego, że był bez koszulki.
-Widzę, że nie możesz oderwać ode mnie wzroku...-Uśmiechnął się perfidnie i zaczął do ciebie podchodzić.
-Hidan przestań-Odezwał się ponownie czarnooki, który stał już bez płaszcza.
(Nie znalazłam innego zdjęcia)
-Hm... Trzeba zmienić ten strój. Z resztą jak wszystkich... A tobie-Wskazałaś na srebrnowłosego .-Trzeba kupić bluzkę.
-O nie!Nikt mi ku*wa su*o nie będzie kazał zakładać koszulek!
-Eh...Jeśli nie koszulka to dam ci jedną z moich sukienek... To to samo tylko, że zakrywa tyłek i nie będziesz musiał nosić spodni-Deidara wybuchł niepohamowanym śmiechem, lecz szaro włosy poczerwieniał ze złości.
-Nie żyjesz su*o!-Wrzasną i wziął swoją kosę, której nie zauważyłaś i zaczął biec w twoją stronę.
-C-Co ty...-Nie dokończyłaś, bo ktoś pociągnął cię w drugą stronę,a srebrno włosy przewrócił się. Spojrzałaś na swojego wybawcę, którym okazał się być przerażający mężczyzna o strasznych tęczówkach.-Dz-Dziękuję-Wydukałaś.
On tylko przewrócił oczami i poszedł opanować srebrnowłosego. ~A jak oni w ogóle mają na imię? Nie zapytałam ich o to...~
-Przepraszam... A tak w ogóle jak wy macie na imię?-Zapytałaś zmieszana.
-Jestem Hidan s*ko! Jeśli znów wspomnisz coś o koszulce to cię poświęcę Jashinowi-Sama!-Wrzasnął szaro włosy.
-Dobrze...
-Jestem Pain, ale już się przedstawiałem... Lider Akatsuki-Powtórzył ponownie rudowłosy, na co kiwnęłaś głową.
-Jestem Itachi Uchiha...-Tylko tyle powiedział kruczowłosy.
-Mistrz Sasori... Tak chciałbym żebyś się do mnie zwracała.Zajmuję się konstruowaniem lalek bojowych.
-To dość interesujące-Przyznałaś, ale byłaś lekko zdziwiona, jak kazał nazywać siebie czerwonowłosy.
-Ja jestem Deidara, un!Sztuką są wybuchy!-Podniósł głos blond włosy.
-Jestem Kakuzu... Łowca głów. Jeśli kiedykolwiek zabierzesz mi choć centa to cię zabiję-Wysyczał, na co odsunęłaś się o kilka kroków w tył.
-Rozumiem... Więc poznałam was wszystkich... To... Skąd wy jesteście?
-Każdy z nas pochodzi z innych wiosek w różnych krajach... Na przykład Itachi zamieszkiwał Konohe...
-Konoha?Wioski?Nie kojarzę... Jesteście ze wsi tak? To może wiele tłumaczyć...
-Jesteśmy z innego wymiaru. Jak już wspominałem... Musimy odnaleźć portal, więc trzeba określić datę i godzinę a także i miejsce w którym pojawi się ponownie.
-To... To kompletnie zbija mnie z tropu... Więc... Jak zamierzacie to zrobić?
-Właśnie się nad tym zastanawiamy... Chcemy jak na razie u ciebie zamieszkać, a jak już odnajdziemy portal, to będziesz miała nas z głowy.
-Dobrze... Mam nadzieję, że to długo nie potrwa,bo za bardzo tu nie ma miejsca...-Odparłaś.
-A gdzie ku*wa Tobi, Zetsu i Kisame?
-Najprawdopodobniej portal mógł otworzyć się w wielu miejscach... Więc musimy znaleźć jeszcze ich...
-Czy was do reszty poje*ało?! Aby przeszukać cała Polskę potrzeba dość sporo czasu... Co ja mówię... Od groma czasu! A cały świat?!
-Przecież wiesz, że można jeszcze się logicznie zastanowić i poszukać informacji o innych ''niewyjaśnionych zjawiskach'' w twoim świecie, wiec dzięki temu pójdzie o wiele szybciej i nie trzeba będzie przeszukiwać...
-Krajów... Nie będzie trzeba przeszukiwać narodowości,miast,wsi...-Dokończyłaś.
-Masz coś do jedzenia su*o?!
-Nie jestem su*ą... Nazywaj mnie po prostu [imię]...
-W-Więc... Czy masz coś do żarcia su...[Imię]?
-Tak lepiej... Mam... Mogę przygotować kolację. Co chcecie zjeść? Możecie wybrać: A Naleśniki, B Naleśniki, C Suchy chleb. Jedzenie najczęściej kupuję gotowe, a naleśniki są jednym daniem, które umiem przyrządzić idealnie...
_______
Hejo... Wiecie co postanowiłam? Że jednak reszta chłopaków pojawi się w tej książce, ale troszkę później. Do miłeko :*
CZYTASZ
Akatsuki x Reader-W prawdziwym świecie
RandomCo się stanie jeśli PRAWIE całe Akatsuki znajdzie się w naszym świecie?Kiedy to TOBIE (Reader) przyjdzie zaszczyt ich gościć?Czy podołasz temu ''zadaniu''? _____________ Do naszego świata trafiają chłopacy: -Pain -Itachi -Sasori -Hidan -Deidara -Ka...