Nowe oblicze VoldeMordy 1

343 21 10
                                    

Z punktu widzenia Toma (Voldemorda)
-Wnioskuje że Harry Potter jest homoseksualistą.
Odezwał się Snype
-Skąd taki pomysł?
Odpowiedziałem.
Widziałem Panie mój, jak czymał za członek swojego rówieśnika Rona.
-Interesujące...
-Panie...
-Tak mój drogi sługo?
-Prorok codzienny dąży do tego,
By dowiedzieć się że..., że...
-Mów to co masz mówić!
Krzykłem z irytowany.
-Dąży do tego by dowiedzieć się jakiego jesteś poglądu seksualnego...
-Coooo?!
-Panie mój...
-Milcz! Nie zgadzam się na to żeby prorok wdzierał nos w nie swoje sprawy. Wracając do rzeczy, Lucjuszu, dowiedz się gdzie znajduje się aktualnie Potter zrobię mu wizytę (złowieszczy śmiech)!
-Tak jest!
Po czym zniknął.
1h później
Z punktu widzenia Harrego Pottera
-Ohhhh szybciej, szybciej, mocniej, głębiej!!!
-Dobra wystarczy!
Odpowiedziałem Ronowi.
-No dobra- po czym wyszedł z pomieszczenia.
Dowiedziałem się że Sewerus odkrył moją tajemnice.
A ja nie jestem gejem! Mnie pociągają i kobiety i męszczyźni.
A że on mnie zobaczył wtedy akurat z chłopakiem to nie moja wina...
2h później
Z punktu widzenia Voldemordy
Nareszcie go dopadnę!
Juź znam jego punkt zatrzymania.
Mimo że jest moim wrogiem przyznam, że jest bardzo atrakcyjny i pociągający.
A to że okazało się że jest gejem
Bardziej mnie podnieciło...
Przyznam się że też jestem homoseksualistą...
Przecież każdy ma prawo do swojej miłości!
Nawet ja, czarny pan.
Słyszałem także o takim zdaniu:
Voldemord, jedyny biały co uważa się za czarnego pana.
Przyznam że dosyć zabawne,
Ale nie teraz o tym mowa.
Będę spełniony jak zabije już Pottera!
30min później
Widzę go już przez okno,
Jest nago...
Wejdę.
5min później
Już jestem kieruje na niego moją różczkę.
Ale... Nie mogę!
Coś mnie zatrzymuje.
Zauważył mnie!
Jest całkowicie nagi i ma cudowne mięśnie.
Mógłbym tak paczeć na niego ciągle...
Chyba mi mój mały stanął...
On podchodzi do mnie i to z uśmiechem. Jest już jedynie może 1cm od mojej twarzy.
Przygryzłem lekko dolną wargę.
Nagle jego ciepłe usta znalazły się na moich.
Chciałem żeby ta chwila trwała wiecznie.
Zaczęliśmy sie bić językami.
Byliśmy mokrzy.
Wtedy rozebrał mnie odsłaniając mojego małego...
Następnie włożyłem mu go w dupę
I na zmianę...
Bolało mocno,
Ale to był przyjemny ból.
Potem zrobiliśmy pozę 69 i zaczęliśmy nawzajem robić sobie loda.
Nagle był wytrysk z Harrego strony,
Na moje nieszczęście,
Zaksztusiłem się jego spermą.
Ale to nic,
udało się to przejść i w dalszym ciągu mu obciągałem.
-Harry zapomniałem bluzy!
Rozległy się słowa po pokoju,
Do którego wszedł...
————————————————
Ciąg dalszy nastąpi...
Jak myślicie kto wszedł do pokoju i przyłapał ich?😱

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Dec 29, 2015 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

50 twarzy VoldemordaWhere stories live. Discover now