miłość do ojczyzny i drugiego mężczyzny

528 29 55
                                    

pov fang:

o kurwa... wyskoczę zaraz z tego balkonu...
pomyślałem a edgar cały czas się na mnie patrzał wyczekując na moją odpowiedź
kurwa, nie chcę go okłamywać ale także chyba nie jestem jeszcze gotowy żeby mu to powiedzieć

pov edgar:

może się poprostu pomyliłem? widziałem po minie fanga że jest zakłopotany i nie wiedział co powiedzieć, więc chciałem przerwać ciszę i powiedzieć że najwidoczniej się pomyliłem, gdy nagle fang powiedział
-taak..
co? chłopak w którym się zakochałem odwzajemnia moje uczucia? nie wierzę
spojrzałem się na fanga i zobaczyłem że był cały czerwony i jednocześnie trząsł się ze stresu
-j-ja rozumiem jeśli nie czujesz tego samego do mnie co ja do ciebie.. i jeśli chcesz mogę przestać się do ciebie odzywać jeśli przez to co powiedziałem ni-
słyszałem że fangowi się łamał głos, więc żeby go chociaż trochę uspokoić złapałem go za rękę po czym on przestał mówić i popatrzał się na mnie nieśmiało, uśmiechnąłem się lekko i powiedziałem:
-ty... też mi się podobasz.. nie chcę żebyś przestał ze mną gadać
powiedziałem i położyłem głowę na ramię fanga
-jeśli mówisz tak tylko dla tego żeby mi nie było przykro, to poprostu powiedz, rozumiem jeśli jestem dla ciebie tylko przyjacielem
powiedział fang a jego głos był bardziej załamany niż przedtem, nic nie powiedziałem, tylko chciałem udowodnić fangowi że jest tak jak mówię, więc puściłem rękę fanga i stanąłem na przeciwko jego, i bez zastanowienia złapałem go za ramiona i pocałowałem , po chwili zdałem sobie sprawę z tego co zrobiłem, więc szybko oderwałem się od fanga i spojrzałem w dół po czym cicho powiedziałem
-teraz mi wierzysz?
po czym spojrzałem na fanga, był tak samo zaskoczony co zarumieniony

pov fang:

nie mogłem uwierzyć w to co się stało, w głębi duszy cieszyłem się jak jeszcze nigdy do tąd, ale domyślałem się że po mojej minie tego nie widać, nie chciałem tak dłużej stać w bezruchu więc szybko przytuliłem edgara a po chwili on przytulił również mnie
-taa, wierzę
powiedziałem cicho na co edgar tylko mocniej mnie przytulił, gdy już się od siebie odkljeliśmy poszliśmy do pokoju edgara, miałem jeszcze tylko 30 min ale w tymczasie rozmawialiśmy na temat co się przed chwilą stało, było widać że edgar był trochę nie śmiały, tak samo jak ja, lecz nie psuło to atmosfery, wkońcu przyszedł czas że musiałem już wracać, więc pożegnałem się z edgarem i wyszłem, przez całą drogę myślałem tylko o jednym, tak samo jak i w domu, przez to mi lepiej popcorn smakował którego miałem na kolację bo jak zwykle matka jest chuj wie gdzie

pov edgar:

gdy tylko zamknąłem drzwi za fangiem szybko pobiegłem do salonu w którym była colette i Janet żeby o wszystkim im opowiedzieć, colette była tak podjarana że aż janet się zazdrosna zrobiła, ale zapewnialiśmy ją że nie ma potrzeby, gdy po jakimś czasie janet poszła do domu przeglądałem to z colette a ona pytała o wszystkie szczegóły, colette chyba doszła jak jej powiedziałem że to ja go pocałowałem i powiedziała że musi wykreślić fanga ze swojego zeszytu
-co kurwa? czemu fang był u ciebie w zeszycie?
powiedziałem zdezorientowany do colette, a ona się tylko uśmiechnęła i pobiegła do pokoju
przynajmnien teraz mam pewność ze fang nie jest na czarnej liście cokette, pomyślałam po czym poszłem się wykąpać, gdy już się wykąpałem poszłem do mojego pokoju i zobaczyłem wiadomość na telefonie od fanga

popcornojad🙄🍿:

masz jakieś plany w następny weenend? jeśli nie to chcesz gdzieś ze mną wyjść? bez bustera i chestera

gdy przeczytałem wiadomość od fanga uśmiechnąłem się lekko i szybko odpisałem

mój ulubiony emos🥹:

lovers of the night  //fang x edgar\\  [sezon 1]Where stories live. Discover now