Rengoku pov

Walczyłem z trzecią wyszą kiedy prawie się podałem i czekałem na śmierć ona nie ustęmpiła zdziwiłem się ale szybko musiałem się pozbierać

Szybko spojzałem na mojego wybawcę okazał się nim młody kamado ten sam chłopiec który podróżuje z siostrą która stała się demonem nie miałem czasu na rozmyślanie ponieważ wraz z Tanjiro podbiegłem do akazy i wymienaliśmy ciosy po pięciu minutach Tanjiro tak jakby przyspieszył i wbił miecz w szyję demona do połowy ale różowo włosy odskoczył

Podczas walki zauważyłem że używa on oddechu podobnego do mojego ale jest on jaśniejszy a z tego czego się dowiedziałem podczas naszego pierwszego spotkania jest on użytkownikiem oddechu wody

Tanjiro został bez miecza już miałem biec by wykończyć akaze ale on podbiegł do Zenitsu i wyrwał mu miecz z rąk zauwazyłem że blizna która zazwyczaj zakrywa jego ledwie połowe czoła jest teraz na połowie jego ciała Tanjiro z niewyobrażalną szybkością podbiegł do demona i jagby nie było to dla niego zadną trudnością odcią głowe  trzeciej wyższej

Kamado opadł na kolana prubował wziąśc oddech ale nie wychodziło mu to zaczą kaszleć i się duśić po minućie walki zemdlał ja szybko podbiegełem krzycząc do niego

-  co się stało z twoją blizną dlaczego ona jest taka duża o boże młody kamado przejrzyj

Sprawdziłem jego oddech nie oddycha szybko zaczełem pierszą pomoc by bordowo włosy chłopak przeżył jeszcze nie podziękowałem mu za ratunek

Po około pięciu minutach Tanjiro odzyskał oddech w tym samym momęcie przyszła ekipa medyczna wzięza Tanjiro na noszę i zaczeła go badać

Tanjiro pov

Gdy straciłem przytomność obudziłem się w czarnej przestrzeni rozejzałem się  niczego i nikogo nie widziałem postanowiłem wstać lecz szybko pożałowałem swoich czynów ponieważ poczułuem kucie w klatce piersiowej postanowiłem uśiąść i czekać mijały sekundy minuty i nagle pojawił się ten sam mężczyzna którego zobaczyłem kiedy miałem trzy lata podszedł do mnie i pogłaskał po włosach z przyjemnym dla oka uśmiechem wtedy też usiadł naprzeciwko mnie i powiedział

- dobrze się spisałeś pokonałeś jednego z silniejszych demonów Muzana jestem z ciebie dumny

Ja przytaknełem ale jedną myśl zaprzątała moją głowe a mianowićie "kim jesteś?" Więnc postanowiłem spytać

- przepraszam ale ja nie wiem kim jesteś

Mężczyzna patrzył na mnie chwilę I żekł

- nazywam się Yoriichi Tsugiku(?) a wiesz jakiego oddechu używasz ?

Ja na chwilę się zapatrzyłem i pomyślałem po chwili namysłu odpowiedziałem

- w sumie to tak i nie ponieważ pierwotnie używam oddechu wody ale nie czuje się zbyt komfortowo czasami tak jak na przykład dziś użyłem tańca kagura z nim czuje się lepiej ale jest wyczerpujący

- Tanjiro twój pierwotny oddech to powinien być oddech slońca albo jak ty go nazywasz taniec kagura łatwiej bęndzie ci go opanować kiedy nauczysz się oddechu płomieńi

Ja przytaknełem i chciałem się jeszcze spytać lecz mężczyzna znikną a ja obudziłem się w miejscu wyglondający na motylą rezydencje

Niepewnie usiadłem i dotknełem się w obolałą głowe postanowilem wstać i pujść do kuchni po szklankę wody kiedy już byłem na korytarzu wpadłem na kogoś a tym kimś okazałabyć się Aoi odrazu przeprośiłem ją i chcałem pomucbwstać ale ona mnie uprzedziła i zaczeła na mnie krzyczeć

- Tanjiro boże dlaczego ty chodzisz po takiej walce powinieneś siedzieć i lezeć prawie tam umarłeś a teraz chodzisz marsz do łużka

Ja niechcąc się kłócić poszedłem do lóżka i kulturarnie poprosiłem ja o szklankę wody ona się zgodziła i po pięciu minutach już piłem wodę poczułem się sceny więnc poszedłem spać

Podczas snu przyśniła mi się rodzina a raczej znów objawiły duchy rozmawialiśmy o różnych rzeczach  po około dwóch godzinach snu znów się obudziłem ale w sali nie byłem sam na krześle siedział Rengoku spojzał na mnie z uśmiechem na ustach i przytulił niepewnie oddałem przytulasa

- dziękuję młody kamado za uratowanie życia. Ale mam wiele pytań pierwsze to jak mnie znalazleś i wiedzałeś że jestem w tarapatach ?

Chwilę się wachałem ale powiedzałem prawie nie słyszalnie

- twoja matka mnie do ciebie zaprowadziła

On wstał gwałtownie i spojzał na mnie z zdezorjentrowaniem w oczach

- usiądz sempai zaraz wszystko ci wyjaśnie

Wykonał moją proźbę ja mu wszystko wytłumaczyłem powiedziałem też że bęnde potwrzebował jego pomocy w opanowaniu oddech płomieni

-_-_-_-_-_-_---_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_

Mijały miesiące ja nauczyłem się oddechu płomieńi Nezuko rosła w siłe
Lecz pewnego dnia duch siostry shinobu przszedł do mnie spanikowany i powiedziała że Muzan atakuje ja szybko pobiegłem spanikowany za kanae zobaczyć czy to prawda liczyłem że to tylko jakiś głupi żart ale nie...

Był tam

Morderca mojej rodziny

Kwiożerczy demon

Był tam

Muzan Kijcubi

Szybko wyslałem kruka do bazy głównej

Walka się zaczeła

Krew

Pot

Łzy

Śmierć

Jeszcze więcej krwi

Jeszcze więcej potu

Jeszcze więcej łez

Jeszcze więcej śmierci

A na końcu wygrana...




Koniec __-__---__--_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-

1361 słów nie umniem pisać takich rzeczy mam nadzieję że się spodoba lol


I see ghosts/ /one-shot //kny Where stories live. Discover now