faustynaf dodał(a) materiały do relacji.
-Może idź na fotografie?-spytałam.
-Może kiedyś a teraz siądźmy.-odparła i usiadłyśmy na piasku patrząc przed siebie.-Ufasz mi?-zapytała a mnie lekko zamurowało.
-Oczywiście że tak.-odparłam.-Każdemu z was ufam.-dodałam.
Nie wiem czemu tak pomyślała.
-No nie wiem. Nigdy nam nie mówisz jak się czujesz ani nic co cię trapi.-spojrzała na mnie.-Do tej pory nikt nie wie co powiedzilaś Bartkowi po jego przyjdzie.
-Co?-spytałam.
-Nie udawaj Liv bo każdy wie.-powiedziała.-Ty nie wiesz o tym że Bartek przyjechał wcześniej tylko dlatego że Świeży do niego zadzwonił?
-Jak to Świeży do niego zadzwonił?
-Martwił się, tak jak każdy z nas ale on stwierdził że nie będzie czekać i zadzwonił do Bartka mówiąc mu że z tobą nie jest w porządku.
„-Halo?-usłyszałem po dwóch sygnałach.-Bartek coś się stało?-dopytał.
-Tak, masz czas?-spytałem.-Tu chodzi o Liv.
-Tak, już idę do pokoju.-odparł i usłyszałem kroki a następnie zamykające się drzwi.-Coś jej się stało?
-Ja chłopie sam nie wiem.
-Jak to?
-Chodzi nie obecna, teraz była z jakieś 3 godziny, zrobiła mi kawę bez darcia ze ona nie jest naszą służąca i pojechała do domu pod pretekstem ze się złe czuje. Kubicki tak jest ciągle.
Chłopak się zwiesił, słyszałem tylko jak odycha.
-Pierdole to.-powiedział.-Kupuje bilet i wracam do polski.
-Faustyna mnie ostrzegała by ci nie mówić.
-W dupie mam to, cieszę się ze mi powiedziałeś bo od kiedy tu jestem ciagle dowiaduje się ze Liv nie była ze mną szczera w pewnych sprawach.
-Co?
-Sam muszę się dowiedzieć wiedz kupuje ten zasrany bilet i postaram się być rano w Krakowie.-odparł zdenerwowany.-Zróbcie proszę jej wolne jutro, będziemy gadać a to trochę potrwa.
-Jasne, na pewno dadzą bo Natalka sama chce już swoją pogodna Oliwkę.
-Uwierz ja tez chce.-powiedział.-Dobra kończę, muszę kupić bilet, nara.-i się rozłączył nie dając mi dojść do słowa."
-Liv ty nam nie ufasz.-powiedziała a mi oczy się zaszkliły.
-Ufam wam ale ja nie umiem mówić o przeszłości i o tym jak się czuje na prawdę.-odparłam a samotna łza spłynęła mi po policzku.-Nie chce was zadręczać tym że mogę się złe czuć. Zawsze radziłam sobie sama albo z Werką.
CZYTASZ
Lovers - Bartek Kubicki.
FanfictionOlivia Michalina Wiśniewska zostaje nowa menadżerka „Genzie" czyli hitowym projektem Karola Friza Wiśniewskiego czyli brata Liv. Nie spodziewa się ona jednak że członek tego projektu tak bardzo ją zainteresuje, a drugi jej starszy znajomy będzie o...
22.-„Liv ty nam nie ufasz."
Zacznij od początku