Rozdział pierwszy
Harry Styles to zwykły facet . Chodzi do zwykłego liceum i ma zwykłych znajomych . Jednak , gdy zaczyna śpiewać , wszyscy milknął .
Gdy w poniedziałek przemierza korytarz szkolny , zapomina o tym, że ma słuchawki i zaczyna śpiewać I will Survive . Musiał odreagować cały stres jaki miał w domu .
Gdy skończył 10 lat jego rodzice zaczęli się bardzo kłócić . Nie interesowali się nim ,a ni jego wielkim talentem . Teraz , gdy jest prawie dorosły postanowili , że zajmą się nim i wysłali go na głupi obóz muzyczny . Jednak Harry nie lubi śpiewać dla innych , tylko dla siebie .
-Styles znów śpiewa – warknął mięśniak z drużyny footballowej , którego Harry naprawdę nienawidzi . Wtedy wyciągnął słuchawki i zobaczył ,że każdy się na niego gapi . Nie lubił publiczności , a szczególnie takiej , która uważa , ze znając jego może sama coś osiągnąć.
-To było zajebiste !- krzyczy jakaś dziewczyna . Harry pamięta ją jak były przesłuchania w drugiej klasie . Za wszelką cenę chciała się z nim przespać , aby zaśpiewali razem i , żeby wygrali . Mimo że Harry odmawiał wszystkim dziewczynom , każda ciągle chciała go przelecieć i ...go zmienić . Aby zaczął się inaczej ubierać i nie był „taki sztywny „ . One nie rozumiały , że Harry nienawidzi ich towarzystwa i ich unikał .
-Spadajcie wszyscy – powiedział cicho , ale każdy go usłyszał . Nagle zabrzmiał dzwonek i każdy skierował się do klas . Harry zdążył napisać SMS i sam poszedł do klasy .
„Nie potrafię ich już wytrzymać ! Ratujcie przyjaciele !" zostało wysłane do Liama , Zayna , Louisa i Niall , którzy jako jedyni go rozumieli .
Wszedł do klasy , a na niego czekała niespodzianka . Na jego miejscu siedziała jakaś dziewczyna ,a w dodatku gdy tylko go zobaczyła zamarła .
-Słyszałam jak śpiewasz...- zaczęła , gdy usiadł obok niej , bo nie miał wyjścia .Ona zaczęła coś mówić , ale on jej nie słuchał . Zastanawiał się jak można mieć tak długie nogi jak ona ... A do tego domyślił się , że nie da mu spokoju ,przez całą lekcje ...