Prolog

960 27 6
                                    

Pov Harper

Otworzyłam pierwszą najważniejszą kopertę w swoim życiu.

Rozdarłam wierzch jej i wyjęłam list.

,, Z radością mamy zaszczyt poinformować o stypendium naukowym zdobytym przez pannę Harper Fallcon. Jesteśmy bardzo szczęśliwi gdyż będziemy mogli mieć w naszej akademii kolejnego ucznia. Nasza placówka słynie z wybitnych sportowców i wielu innych. Nasi nauczyciele są specjalnie dobierani według ścisłej selekcji...

Niżej przestawiamy plan lekcji na rok szkolny oraz rozpiskę sal. Zapraszamy."

Dyrektorka Roses Akademy
Stephanie Cash

Udało się. Od września znikam z tego przeklętego miasta.

✩ ✩ ✩

Pożegnałam się z rodzicami i wsiadłam do pociągu, który miał zabrać mnie do Nowego Orleanu. Do Roses Academy. Do mojego nowego lepszego życia.

Mam szesnaście lat i jadę sama do miasta oddalonego od mojego rodzinnego domu o około tysiąc czterysta kilometrów. Czy moi rodzice zwariowali? Najprawdopodobniej. Czy czuję się z tym źle? W ogóle.

Usiadłam w przedziale, w którym siedział jakiś chłopak. Usiadłam na miejscu po drugiej stronie, a brunet badał wzrokiem każdy mój ruch przez co czułam się nieswojo.

Powinnam coś powiedzieć?

Chyba nie. Wyjęłam z torby książkę oraz telefon i słuchawki. Kiedy uporałam się z podłączeniem słuchawek do telefonu położyłam nogę na nodze i na udzie umieściłam urządzenie. Wyjrzałam przez okno i moim oczom ukazał się malowniczy widok na lasy. Uśmiech wpłynął na moje usta.

W końcu cisza i spokój.

Odwróciłam wzrok i otworzyłam książkę. W słuchawkach leciała losowa piosenka z składanki na Spotify i cieszyłam się, że mój dość zawodny internet tutaj działa. Choć czytanie książki w obecności osób trzecich jest dość ryzykowne gdyż podczas czytania targają mną różne emocję.

Good in goodbye Madison Beer.

You put the "over" in lover, put the "ex" in next
Ain't no "I" in trouble, just the "U" since we met
'Cause you're toxic, boy
I ain't even gotta try to find the
G-O-O-D in goodbye

Kiedy przewróciłam stronę usłyszałam prychnięcie. Uniosłam wzrok na miejsce, na którym siedział chłopak tylko jego już tam nie było. Siedział obok mnie i wpatrywał się w kartkę. Nawet nie wiem kiedy się przemieścił.

- James.

- Harper - zaznaczyłam stronę i zamknęłam książkę.

- Czemu zamknęłaś? Fajny moment - spojrzałam na chłopaka i uniosłam brew. Po chwili namysłu wzruszyłam ramionami i otworzyłam książkę. Próbowałam się skupić na scenie tylko oddech Jamesa na moim ramieniu trochę mnie dekoncentrował.

- Już? - skinął i przewróciłam stronę.

Zapowiada się długa droga.

I would take a bullet for you just to prove my love
Only to find out you are the one holding the gun
I'm just tryna get focus
Take some time for me
People started to notice all the shit you couldn't see

You put the "over" in lover, put the "ex" in next
Ain't no "I" in trouble, just the "U" since we met
'Cause you're toxic, boy
I ain't even gotta try to find the
G-O-O-D in goodbye

You put the "over" in lover, put the "ex" in next
Ain't no "I" in trouble, just the "U" since we met
'Cause you're toxic, boy
I ain't even gotta try to find the
G-O-O-D in goodbye

You're killing my vibe
In ways words cannot describe
But I'll try, I'll try 

_________________

Małymi kroczkami zaczynam ogarniać korekty i nie ukrywam, że RA potrzebuję ogromnej poprawki. Już teraz możecie zauważyć zmianę miasta, a to mała część tych zmian. Nie będzie jakichś ogromnych zmian w fabule, to mogę wam obiecać.

 Opinie------>

Byłoby miło gdybyście zostawili coś po sobie<3

Do następnego✿

Roses Academy Where stories live. Discover now