NEWWPAPER ⚡ Shazam!

10| I'm to blame

— Poszukać jak inni artyści ją rozumieli, masz do wyboru obraz Merle, muzyka Courtney Love albo poszukać albumów o tym tytule, znajdziesz sporo ciekawych klasyków — widząc, że Billy wygląda na jeszcze bardziej zmieszanego więc dodał — możesz też użyć filmu z Emmą Stone jak pewnie cała klasa.

— Zostałam też poproszona i poinformowanie was, że cały wasz rocznik będzie miał w tym semestrze rozmowy ze szkolnym doradcą — wtrąciła nauczycielka — harmonogram zostanie wam wysłany mailowo, rozmowa będzie dotyczyła waszych planów na studia, jeśli ich nie macie, nie przejmujcie się. To ma dać nam właśnie wgląd na to, ile z was będzie potrzebowało dodatkowej pomocy.

***

Dzień w szkole minął błyskawicznie i nim się obejrzały, Lexi i Rachel wychodziły rozmawiając o swoich akademickich planach.

— Zawsze stawiałam na Oxford — mówiła Lexi — odkąd przenieśliśmy się do Stanów marzyłam tylko o tym, żeby wrócić na studia do Europy. Ostatnio to się jednak zmieniło, wolałabym zostać. Tak naprawdę już nic tam nie mam. A Uniwersytety z Ligii Bluszczowej są tak samo wysoko w rankingach. Mogłabym wybrać coś na Wschodnim Wybrzeżu.

— Szczerze Lexi będziesz studentką, którą każdy uniwersytet będzie chciał, musisz wybrać, który ma najciekawsze zajęcia, możesz też pojechać na kampusy, żeby poczuć atmosferę.

Skierowały się do wypożyczalni filmów, gdzie Lexi oczekiwała znaleźć kilka klasyków niedostępnych w internecie a Rachel nie miała nic ciekawszego na cały weekend oprócz eseju na angielski, który mógł poczekać, więc wybrała się razem z przyjaciółką.

— Mamy dzisiaj z Freddym dyżur — rzuciła Reyes, kiedy zaczęła przeglądać filmy — to znaczy on ma, ale mogę z nim posiedzieć. W bazie nie ma zazwyczaj co robić, więc trochę filmów się przyda. Szczególnie, że ostatnio nic się nie dzieje.

Prawie cały dzień Lexi sporadycznie wyjaśniała przyjaciółce jak teraz działa stowarzyszenie; gdzie jest ich baza, jak są podzieleni na patrole, kiedy trenują itd. Wcześniej dziewczyny wiedziały tylko jakieś ogólniki, które usłyszały od przyjaciół, ale nie wkręcały się w bohaterski biznes. Teraz Lexi była podekscytowana widząc wszystko na własne oczy i oczywiście chciała wciągnąć w to przyjaciółkę.

— Powinnaś przyjść — dodała — oprowadzę cię i pokażę, jak wszystko działa.

Rachel westchnęła przekładając w dłoniach plastikowe pudełka.

— Nie wiem czy to dobry pomysł — rzuciła — nie jestem członkiem drużyny, nie ma sensu się angażować.

Lexi przeszła dookoła regał i stanęła obok przyjaciółki.

— Daj spokój Rachel, zawsze będziesz częścią drużyny. To tylko małe zwiedzanie, które da nam zajęcie na jakąś godzinę, zawsze jesteś we wszystkim najlepiej poinformowana, powinnaś wiedzieć, jak pracują.

Rachel jeszcze trochę się sprzeciwiała, ale w końcu po kolejnych namowach przyjaciółki zgodziła się przyjść i zobaczyć bazę. Wybrały kilka filmów i Rachel pożegnała przyjaciółkę nim poszły w innych kierunkach do swoich domów. Idąc powoli Lexi wyjęła telefon i zadzwoniła do swojego chłopaka.

— Faza pierwsza ukończona, jak z fazą drugą? — zapytała.

— Eugene nad tym pracuje, ale nie jest łatwo — odpowiedział — ale za to faza trzecia się udała.

Czyli Courtney się spisała, faza trzecia nie była konieczna, faza trzeci mogła się przerodzić w plan C, jeśli plan B by zawiódł.

— Upewnijcie się tylko, że ukończycie fazę drugą nim wdrożymy fazę czwartą.