Sen Ze Stycznia 2020

12 2 0
                                    

Przechadzałam sie po polu i nagle spadłam w ziemię. W tej dziurze a bardziej czyms bardziej jak pokuj w ziemi, był królik wzrostu człowieka i rzucał we mnie maslem orzechowym  puźniej maslem orzechowym w sloikach, maslem zwykłym, chlebem i nożem który mi się klasykiem wbił w brzuch i jadłam kanapki z masłem orzecowym z tego co mi rzucił. Dobre te kanapki były wsumie

Moje sny Where stories live. Discover now