Pierwsze spotkanie

1.4K 99 11
                                    

𝐆𝐨𝐣𝐨̄ 𝐒𝐚𝐭𝐨𝐫𝐮

𝐆𝐨𝐣𝐨̄ 𝐒𝐚𝐭𝐨𝐫𝐮

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

- Dzień dobry. Nazywam się [], byłyśmy umówione na rozmowę w sprawie opieki nad dzieckiem. - powiedziałaś na jednym wdechu, gdy tylko drzwi domostwa zostały otwarte przez niewysoką kobietę. Ta jedynie uśmiechnęła się w odpowiedzi, odsuwając się kilka centymetrów od drzwi, abyś mogła swobodnie dostać się do środka.

Gdy tylko przekroczyłaś próg domostwa, niemalże od razu zamarłaś. Tradycyjny japoński wystrój domu od razu przykuł Twoją uwagę, powodując niemały zachwyt. Ciemne drewniane elementy idealnie komponowały się z pastelowo-beżowymi ścianami.

- Piękny wystrój.- bąknęłaś nieświadoma tego, że powiedziałaś to nagłos. Dopiero cichy oraz krótki śmiech kobiety uświadomił Ci, iż te krótkie zdanie wymsknęło się z pomiędzy Twoich warg, przez co Twoje policzki przybrały delikatnie różany kolor.

- Zapraszam do salonu.- melodyjny głos kobiety rozprzestrzenił się niewielkim echem po korytarzu.

Przez ten krótki dystans, właścicielka tego pięknego domu zdążyła już pokazać Ci większość pomieszczeń znajdujących się na dolnym piętrze.

Salon tak samo jak reszta pomieszczeń był o stonowanych barwach oraz tradycyjnym wyglądzie. Obydwie zasiadłyście przy stole, zajmując miejsca naprzeciw siebie. Kobieta położyła złączone dłonie na wypolerowanym drewnie i przyjęła wyprostowaną postawę.

- Proszę mi coś o sobie opowiedzieć. Czy pracowała już Pani z dziećmi? W jakich godzinach jest Pani dyspozycyjna?

Przybrałaś dokładnie tę samą postawę co Twój rozmówca, odchrząknęłaś delikatnie po czym zaczęłaś opowiadać o sobie oraz odpowiadałaś na zadawane Ci pytania.

Nie minęło sporo czasu, gdy nagle musiałaś przerwać swoją wypowiedź. Nagły hałas dobiegający z górnego piętra uniemożliwił Ci dalszą konwersacje z kobietą. Nim którakolwiek z was zdążyła w jakikolwiek sposób zareagować na hałas w salonie pojawiła się kolejna osoba.

Mały chłopczyk o ślicznych błękitnych oczach, rozczochranych przez energiczne poruszanie się włosach o śnieżnobiałym kolorze.

- A to właśnie mój syn, Satoru.

Uśmiechnęłaś się radośnie w stronę chłopca, który gdy tylko Cię zauważył stanął naprzeciw Ciebie i bacznie Ci się przyglądał.

- Więc to ty jesteś tym uroczym chłopcem, którym mam się opiekować?- zapytałaś przyjaźnie, nie spuszczając ani na chwilę wzroku z białowłosego.

𝐈𝐭𝐚𝐝𝐨𝐫𝐢 𝐘𝐮̄𝐣𝐢 & 𝐑𝐲𝐨̄𝐦𝐞𝐧 𝐒𝐮𝐤𝐮𝐧𝐚

𝐈𝐭𝐚𝐝𝐨𝐫𝐢 𝐘𝐮̄𝐣𝐢 & 𝐑𝐲𝐨̄𝐦𝐞𝐧 𝐒𝐮𝐤𝐮𝐧𝐚

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
babysitter // jujutsu kaisenWhere stories live. Discover now