Początek...

17 2 3
                                    

1 styczeń 3021 rok...
Początek końca.

Przerywamy program aby nadać ważny komunikat! W mieście znajdującym się w Ameryce zdażył się pierwszy przypadek nowej choroby. Doktorzy nie wiedzą co to, nie wiedzą czy można tego człowieka uratować. O kolejnych takich przypadkach będziemy was informowacć.

Klik! Zabrzmiał pilot w ręce mojej mamy wyłączający telewizor.
-Mamo co to było? -zapytałem nieświadomy co się własnej wydarzyło.
-Nic synku.
-Mamo ma już 10 lat możesz mi powiedziec.
-Jestes jescze za mały.
-Nieprawda!- mówiąc te słowa poszedłem z płaczem do pokoju obrażony na mamę że traktuje mnie jak malutkie dziecko. W prawdzie tak było ale wtedy jescze tego nie wiedziałem... Że Mama mnie chroniła przed czymś o czym nie miałem pojęcia.

1 rok później...

-Wszystkego najlepszego synku-powiedziała do mnie mama gdy wszedłem do pokoju.
-Hej mamo-powiedzialem zaspanym głosem, po czym włączyłem telewizor.
Ogłaszamy stan epidemii w mieście New York. Prosimy ludzi o nie wychodzenie z domu. Wszystkie informacje będziemy nadawać na bieżąco. Liczba zarażonych: 253.
-Chandler (czytaj Chendler) wychodzę do sklepu.
-Mamo mówili że nie można wychodzić z domu!
-Wiem ale musimy coś jeść. Będę za 10minut.
-No dobra...
Nie wiem czy to dobry pomysł żeby mama wychodziła podczas jakiegoś dziwnego chorubska, zostawiam to jej.
UWAGA! Sytuacja wyjątkowa pierwsi zarażeni pojawiają się na ulicach prosimy ograniczyć a najlepiej wcale nie wychodzić z domu! Zarażeni są bardzo agresywni i zarażają następne osoby! Naukowcy mówią że zarażony jednym zadrapaniem lub ugryzieniem potrafią zarazić następną osobę!
Krzyknołem: MAMA!...

Świat Za Tysiąc Lat...3021Where stories live. Discover now