Za dnia uśmiech zakrywa
To co prawdziwe.
Widoczny tylko
W oczach jest smutek.
I noc nadchodzi.
Wszystko ożywa.
Każde wspomnienie.
I cisza dobija.
Przerwana stłumionym,
Łkaniem w poduszki.
Dzień znowu nadchodzi
I farsa powraca.
A prawdy się doszukasz
Tylko patrząc w jej oczy...
ČTEŠ
Świat w innej perspektywie
PoezieZa górami, za lasami... Pierdolić bajki, wolę żyć między wierszami. #76 wiersze 07.01.2019 #23 wiersze 17.01.2019 #21 wiersze 18.01.2019 #1 dla każdego 01.03.2019