°1/2°

409 16 10
                                    

POV.Finn

-Finn!-usłyszałem głos Jack'a

-Czego?-zapytałem wpatrzony w telefon

-Może byś mi pomógł?-zapytał wkurzony

-Nie umiem,idź po Jaeden'a.On ciągle śpi-powiedziałem dalej niewzruszony,a on wszedł po szklanych schodach

Co do Jack'a i Jaeden'a mieszkamy razem od około 2 lat.Rok temu skonczylismy nagrywki do "Stranger Things",a oni mieszkali w okolicy więc zamieszkałem z nimi.Z mojego myślenia wyrwali mnie chłopcy schodzący ze schodów

-Finn ty też rusz dupe-powiedział,a ja podniosłem się z kanapy i zapytałem

-Niby co mam robić?

-Cokolwiek,wszystko ja robie w tym domu

-Spokojnie krasnalu-zasmiałem się

-Idziemy dzisiaj na jakąś imprezę?-wtrącił Jae Jae

-Czekaj-powiedziałem-Ty?!-wykrzyknęlismy niedowierzając razem z Jack'iem

-Tak-powiedział znudzony-też czasem chodzę na impreze-dodał przewracając oczami

-Ja jestem za

-Ja też-zgodzilismy się-poszukaj jakiegoś klubu w necie-dodałem i poszedłem do swojego pokoju.Połozyłem się na łóżku i włączyłem jakis horror.Był tak nudny,że usnąłem

Obudziłem się o 17:48.Postanowiłem,że zrobie sobie szybki prysznic i zaczne szykować się na imprezę.Skierowałem się do łazienki i puściłem ciepła wodę,rozebrałem się i wszedłem do niej zaczynajac wcierac w siebie płyn po czym spłukałem go.Wyszedłem z wanny,wytarłem się ręcznikiem,owinąłem go wokoło bioder i wyszedłem z pomieszczenia.Wróciłem do swojego pokoju i podeszłem do szafy.Wyciągnąłem czarne rurki z dziurami oraz czarna koszule.Rękawki od koszuli zwinąłem do łokci i przejrzałem się w lustrze.Hmm..nie jest źle.Włosy były w lekkim nieładzie co idealnie wpasowało się w mój outfit.Dodałem tylko złoty zegarek i popsikałem się perfumami.Gdy byłego gotowy zszedłem na dół gdzie zastałem gotowego Jaeden'a i wiecznie wkurzonego Jack'a,który się jeszcze szykował

-Stary,możesz chociaż na chwilę wyluzować,a nie ciągle jesteś jakis zły?-zapytałem

-Nie jestem zły-powiedział patrzac w lustro-Jak wyglądam?-zapytał

-Dobrze-odpowiedzielismy razem z Jae Jae.

Gdy nadeszła 20 wyszliśmy z domu i zamówiliśmy taksówkę gdyż wszyscy będziemy pić.Po 10 minutach podjechało stare,żółte auto do,którego wsiedliśmy podając kierowcy adres i zaczynając rozmowę

-Nie wiem jak wy ale ja zamierzam się dobrze bawić-stwierdził Jack

-Ta,ja jadę się ostro najebac-usmiechnąłem się pod nosem

-A ja nie wiem po chuj tam jadę ale jadę-Dodał Jae gdy byliśmy już prawie na miejscu.Auto stanęło naprzeciwko miejsca docelowego,a my zapłaciliśmy i opuscilismy pojazd kierując się w stronę klubu.Muzyka grała tak głośno,że ledwo słyszałem chłopaków.Pokazalismy dowód i zostaliśmy wpuszczeni
do środka.Uderzył we mnie zapach szlugów,alkoholu oraz potu przez co się skrzywiłem.Chłopaki poszli wgłąb tłumu,a ja odrazu pomaszerowałem do baru

-Co sobie życzysz?-zapytał

-A co polecasz?-odpowiedziałem pytaniem na pytanie,a barman bez słowa odszedl po chwili wracając z 5-cioma kieliszkami niebieskiego napoju.Nie pytając o szczegóły wypiłem jeden za drugim i zacząłem szukać chłopaków.Po około 10 minutach znalazłem ich tańczących z jakimiś dziewczynami lecz gdy mnie zobaczyli odkleili się i podeszli do mnie

-Gdzie byłeś?!-krzyknął Jack próbując przebic się przez muzyke wydobywającą się z głośników

-Przy barze!-odkrzyknąłem lekko się chwiejąc

-Ok!Chodź wyrwać jakaś laske-dodał Jaeden

-Nie-powiedziałem stanowczo wciąż pamiętając o pewnej,pięknej brunetce

-Serio stary?Będziesz się nią zadręczać?Musisz poznac w końcu kogoś innego,a o niej zapomniec-Pomimo głośnej muzyki w głoście Jack'a dało wyczuc się nutkę irytacji.Nie przywiązałem zbytnio uwagi do tego co mówi tylko się rozejrzałem.W pewnej chwili moją uwagę przykuła pewna dziewczyna,stała do mnie tyłem więc nie widzialem jej twarzy.Po około 2 minutach dziewczyna się odwróciła,a ja zamarłem...

-Ch-Chłopaki!

-Co jest stary?!-krzyknęli oboje

-T-to ona-powiedziałem wciąż wpatrzony w brunetkę

-Kto?

-E-elena...

❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄❄

Hmm..no więc mamy pierwszy rozdział drugiej części "Nieznany".Srednio mi się podoba ale niech już będzie😚

❄Maya❄

I still love you|Finn WolfhardWhere stories live. Discover now