„Ty: Welcome to the world, welcome to the world!
Ramoninth: Czy ciebie do reszty pogięło? Przestań mi spamować tekstami piosenek!
Ty: You got your popstar, I'll be your rockstar
Ramoninth: Czego żeś się nażarł na noc?
Ty: :D"
Bo nie możemy być razem...
Ramoninth: Boże, Grzegorz, jakim ja jestem leniem.
Ty: To wiem. A poza tym, jeszcze nie Bóg, ale nad tym pracuję.
Ramoninth: Jesteś bardzo skromny. -_-
Ty: Wiem :D
Ramoninth: Boże, co ja zrobiłam z własnym życiem.
Ty: A co?
Ramoninth: Cholernie nie chce mnie się iść we wtorek na ten egzamin Fit in Deutsch 2. Rzygam już na sam widok tego cholernego Instytutu Goethego.
Ty: Przecież zawsze lubiłaś niemiecki.
Ramoninth: I nadal lubię ten język, ale chodzenie co sobotę na dodatkowe zajęcia mnie znudziło. Muszę skończyć ten rok, ale mnie się nie chce. Walić to, nie idę na zakończenie roku. Pójdę jutro na te cholerne dwie godziny na egzamin, bo moja mama przebuliła na to sporo kasy, ale potem przez dwa lata moja noga tam nie postanie.
Ty: Słomiany zapał?
Ramoninth: Nie. Po prostu chodzę tam już trzeci rok pod rząd, więc logiczne, że mogło mnie się znudzić.
Ty:
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Mem na pocieszenie. xDDD
Ramoninth: Boże, Grzegorz, w jakiej części Internetu ty siedzisz. xDDD
Ty: Jakbym był maszynistą, rozjebałbym te dwa szlabany i jechał dalej. Pociągi mają pierwszeństwo.
Ramoninth: Ty to ogólnie byś wszystko niszczył i niszczył...
Ty: Taki już jestem. :3
Ramoninth: Z kim przyszło mnie się zadawać...Dobrze, że moja mama nie może o tobie wiedzieć.
Ty: A szkoda. :D
Ramoninth: Zabroniłaby mnie się z tobą spotykać. Szczególnie, gdy dowiedziałaby się, w którym roku postanowiłeś wykopyrtnąć na ten świat.
Ty: Wspaniałe określenie na narodziny. xDDD
Ramoninth: Trzeba być oryginalnym. :D
Ty: Ale bez przesady. xD
Ramoninth: ;"D W każdym razie, Boooże, jak dzisiaj gorąco. ;_;
Ty: A u nas napierdala deszczem.
Ramoninth: Zazdroszczę. :-( U nas jest tak okropnie, że muszę zasypiać przy wiatraku.
Ty:
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Ramoninth: Kurna, czego żeś się na noc nażarł? xD
Ty: Tego mięsa z lodówki. :D
Ramoninth: Kurna, ono tam stoi aby wydawało się, że jest więcej żarcia. Ono jest spleśniałe od dwóch dni. XD
Ty: Ups :D Ale walić to i tak jestem nieśmiertelny. :D
Ramoninth: Ja z tobą nie wytrzymam. xD W każdym razie, ja już idę spać. Dobranoc. :*
