8

429 17 0
                                    

To tutaj chodź- powiedział V po czym odpiął pasy i wysiadł, co uczyniłam również ja żeby nie zostać w tyle

-Co tu robimy?

-Jest imprezka, rodzice Jimina wyjechali a to ich domek letniskowy, więc nikt się nie dowie- powiedział chłopak i złapał za moją rękę żeby udała się za nim do środka. Kiedy tylko weszliśmy uderzyła we mnie woń alkoholu przez co nie mogłam oddychać, dzisiaj nie chciałam pić i nie miałam zamiaru więc kiedy weszliśmy z Tae do domku na sole obok wejścia stała taca z Whisky chłopak mi podał, a ja odmówiłam i postawiłam z powrotem na miejsce na co on zareagował śmieche

-Abstynencja?- zapytał przez śmiech

-Można tak powiedzieć, dzisiaj muszę pilnować mojego "chłopaka"- mówiąc to pokazałam w powietrzu cudzysłów

-Słowo chłopak robi się jeszcze bardziej słodkie kiedy ty to mówisz- zbliżył się do mnie żeby mnie pocałować a ja szybko zmieniłam temat

-Ile wypiłeś?

- jeszcze nic- głupio się do mnie uśmiechnął i poszliśmy w głąb domu, spotykając wiele osób którzy pytali czy jesteśmy razem, na początku nie miałam pojęcia czemu tak myśleli dopiero po chwili zorientowałam się że Tae trzyma moją rękę spojrzałam na niego wzrokiem zabójcy. Weszliśmy do salonu gdzie byli wszyscy, każdy tańczył. Tae poszedł do Hoseka ,Sugi i Jungkooka którzy siedzieli na kanapie, a mnie pociągnęłam za rękę jakaś dziewczyna

-Myślisz że możesz się tam panoszyć w życiu Tae? On jest mój a ty jesteś łamagą!- powiedziała dziewczyna dopiero po chwili zorientowałam się że tą dziewczyną jest Hyolyn

-Haha słuchaj nie ja się panoszę tylko to wyszło od niego i ode mnie, więc nie wpychaj swojego nabotoksowanego ryja w nieswoje sprawy!- uśmiechnęłam się do niej sztucznie i wrednie, a ona dostała takich nerwów że myślałam że ją rozniesie

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

-Haha słuchaj nie ja się panoszę tylko to wyszło od niego i ode mnie, więc nie wpychaj swojego nabotoksowanego ryja w nieswoje sprawy!- uśmiechnęłam się do niej sztucznie i wrednie, a ona dostała takich nerwów że myślałam że ją rozniesie

-Tak w takim razie zmierz się ze mną na taniec jak jesteś taka nieustraszona!- powiedziała a do nas podbiegła jakaś dziewczyna i krzyknęła

-Ludzie chodźcie tu będzie bitwa na taniec między Hyolyn a Solji!!- wszyscy podeszli, a Tae i chłopaki prawie podbiegli

-Hola ona jeszcze się nie zgodziła może się cyka- powiedziała Hyolyn i podeszła do mnie bliżej popchnęła mnie lekko palcem i się zaśmiała

-Ciebie?! Ha śmieszne, boje się tylko żeby botoks się na parkiet nie rozlał- uśmiechnęłam się wrednie, a wszyscy zaczęli się śmiać

-Ok zaczynamy!- krzyknęła dziewczyna i ustawiłyśmy się na miejsca- A o co poszło bo to ważne- zapytała

-O Tae i tą laske- powiedziała Hyolyn a wszyscy spojrzeli na mnie

-Będziesz tak przedłużać czy w końcu pokażesz na co cię stać?- zapytałam bo bardzo chciała to zacząć

Dawałam z siebie 110% nie mogłam dać jej wygrać zaczęłyśmy tańczyć do BLACKPINK -

DDU-DU DDU-DU ( link u góry). W końcu Hyolyn chciała wykończać ruch który jej nie wyszedł i upadła, a ja wygrałam

-Ha widzisz zawsze cię pokonam- kucnęłam przy niej i zaśmiałam się

-Jesteś najlepsza kochanie!- podbiegł do mnie Tae i podał rękę żebym wstała

-Wiem inaczej nie mogło być- powiedziałam i zaczęłam się śmiać, a ze mną reszta

Impreza minęłam spokojnie ok.4 wróciliśmy do domu ja do swojego V do swojego. Bałam się jutra bo znowu mam próbę z JB

Jak ja Cię nienawidzę!Where stories live. Discover now