7

468 15 1
                                    


Wstałam rano i myślałam że wczorajszy dzień był snem, bardzo szybko upewniłam się że tak nie było kiedy sprawdziłam mój telefon i miałam wiadomości od Tae

Tae: Hej śliczna, śpisz jeszcze czy już nie?

Tae: Czyli chyba śpisz

Tae: Albo mnie unikasz

Tae: Chyba się nie wykręciłaś z umowy?

Tak zmieniłam mu nazwę w wiadomościach, bo tamta była chamska xd. Postanowiłam mu odpisać żeby nie było że się wykręciłam

-Hej, spałam. Oczywiście że się nie wykręciłam ;)

Odłożyłam telefon wcześniej sprawdzając godzinę, była 11. Postanowiłam jeszcze poleżeć, ale zrobiło się nudno tyle dobrze że obok mojego łóżka jest stolik a na nim mój ukochany laptop, zaczęłam oglądać mój ulubiony serial, obejrzałam 12 odcinków niestety nie kontrolowałam czasu. Gdy skończyłam 12 odcinek spojrzałam na zegarek

-Jasna cholera 16!!!-krzyknęłam sama na siebie, chciałam wyglądać idealnie dzisiaj a nawet nie zjadłam obiadu wyglądam jak 100 kilo nieszczęścia co ja mam zrobić :( Dobra trzeba się uspokoić ,zjadłam obiad i zaczęłam się szykować wybrałam to:

-Jasna cholera 16!!!-krzyknęłam sama na siebie, chciałam wyglądać idealnie dzisiaj a nawet nie zjadłam obiadu wyglądam jak 100 kilo nieszczęścia co ja mam zrobić :( Dobra trzeba się uspokoić ,zjadłam obiad i zaczęłam się szykować wybrałam to:

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

O godzinie 18 Tae po mnie przyjechał czekałam już przed budynkiem, kiedy mnie zauważył zatrąbił podeszłam do auta i wsiadłam

-Powiem ci tyle jesteś kłamca i oszust- kiedy to powiedziałam chłopak zrobił dziwną minę jakby chciał powiedzieć o co ci kurna babo chodzi

-To znaczy?

- Powiedziałeś że napiszesz gdzie jedziemy, a tu nic- spojrzałam na niego i zaczęłam się śmiać co uczynił również chłopak

-Jesteś nienormalna myślałem że coś zrobiłem- powiedział z wyrzutem i pstryknął mnie w czoło, szybko się za nie złapałam bo nie powiem zabolało

-Jedziemy?- zapytał

-Jasne, a gdzie?- pytaniem na pytanie moja strategia

-Tajemnica niespodzianka. Zapnij pasy

Spojrzałam na niego groźnie i zapięłam pasy, chłopak tylko lekko się uśmiechnął i ruszył. Cała drogę jechaliśmy przez las czułam się jak w horrorze, nagle moim oczom ukazał się piękny domek

 Cała drogę jechaliśmy przez las czułam się jak w horrorze, nagle moim oczom ukazał się piękny domek

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Jak ja Cię nienawidzę!Where stories live. Discover now