Historia idolki wielu nastolatków, która ma dobry kontakt z wszystkimi grupami, a najlepszy z BTS tylko z jedną osobą nie potrafi się dogadać. Czy to się zmieni? Czy spojrzy na niego inaczej? A może dalej będą skakać sobie do gardeł?
Wstałam rano i myślałam że wczorajszy dzień był snem, bardzo szybko upewniłam się że tak nie było kiedy sprawdziłam mój telefon i miałam wiadomości od Tae
Tae: Hej śliczna, śpisz jeszcze czy już nie?
Tae: Czyli chyba śpisz
Tae: Albo mnie unikasz
Tae: Chyba się nie wykręciłaś z umowy?
Tak zmieniłam mu nazwę w wiadomościach, bo tamta była chamska xd. Postanowiłam mu odpisać żeby nie było że się wykręciłam
-Hej, spałam. Oczywiście że się nie wykręciłam ;)
Odłożyłam telefon wcześniej sprawdzając godzinę, była 11. Postanowiłam jeszcze poleżeć, ale zrobiło się nudno tyle dobrze że obok mojego łóżka jest stolik a na nim mój ukochany laptop, zaczęłam oglądać mój ulubiony serial, obejrzałam 12 odcinków niestety nie kontrolowałam czasu. Gdy skończyłam 12 odcinek spojrzałam na zegarek
-Jasna cholera 16!!!-krzyknęłam sama na siebie, chciałam wyglądać idealnie dzisiaj a nawet nie zjadłam obiadu wyglądam jak 100 kilo nieszczęścia co ja mam zrobić :( Dobra trzeba się uspokoić ,zjadłam obiad i zaczęłam się szykować wybrałam to:
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
O godzinie 18 Tae po mnie przyjechał czekałam już przed budynkiem, kiedy mnie zauważył zatrąbił podeszłam do auta i wsiadłam
-Powiem ci tyle jesteś kłamca i oszust- kiedy to powiedziałam chłopak zrobił dziwną minę jakby chciał powiedzieć o co ci kurna babo chodzi
-To znaczy?
- Powiedziałeś że napiszesz gdzie jedziemy, a tu nic- spojrzałam na niego i zaczęłam się śmiać co uczynił również chłopak
-Jesteś nienormalna myślałem że coś zrobiłem- powiedział z wyrzutem i pstryknął mnie w czoło, szybko się za nie złapałam bo nie powiem zabolało
-Jedziemy?- zapytał
-Jasne, a gdzie?- pytaniem na pytanie moja strategia
-Tajemnica niespodzianka. Zapnij pasy
Spojrzałam na niego groźnie i zapięłam pasy, chłopak tylko lekko się uśmiechnął i ruszył. Cała drogę jechaliśmy przez las czułam się jak w horrorze, nagle moim oczom ukazał się piękny domek
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.