No hejka!
Już dawno nic nie dodawałam... A to dlatego że męczę się z jednym rysunkiem i nie umiem go skończyć... A po za tym nie mam czasu w domu...
Ale ponieważ w szkole bywają lekcje na których nic się nie robi, trzeba sobie czasem zajęcie znaleźć. Pisało by się rozdziały, ale nie zawsze jest Wi-Fi więc wyciąga się zeszyt i ołówek. A oto efekty...Chevrolet corvette stingray concept (Autobot Sideswipe) z lekcji wychowawczej.
Mini Cooper dla koleżanki z klasy rysowany na HISie.
Pontiac solstice (Autobot Jazz) rysowany na polskim którego nie było...
Więc to wszystko z mojej strony, pa pa! 😘
YOU ARE READING
Coś co nazywam rysunkami
RandomKolejna taka książka z rysunkami. Jak widać na okładce, wiecie co możecie tu zobaczyć (głównie ptaki he he). Życzę miłego oglądania. ;-)